Skocz do zawartości

Impregnacja/czyszczenie dachu w Z'et ...


piotres

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

 

Juz nie raz byl poruszany temat czym impregnowac dach, ale nie widzialem nigdzie odpowiedzi jak czesto to robic ..ktos sie moze orientuje/ gdzies wyczytal ?

 

Ja do tej pory robilem to dwa razy - raz na sezon czyli raz w lato 2008 i raz w lato 2009 (zawsze spryskuje dach dwukrotnie, raz zuzylem cala butelke caramby, a za drugim razem ten zolty impregnat do namiotow).

 

Jak myslicie czy to za rzadko :) ?

 

pozdro

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotres ja wyczytalem gdzies ze powinno sie to robic dwa razy do roku. Pierwszy raz na sezon letni a drugi raz na zime (i ja dokladnie tak zrobilem) poniewaz po kilku myciach oraz kilkunastu deszczowych dniach impregnat traci swoje wlasciwosci. Wiadomo ze od przybytku glowa nie boli i wcale nie uwazam ze dwa razy do roku mialoby byc przesada. Za pierwszym razem tez robilem Caramba i tez dwukrotnie i rowniez wykorzystalem cala butelke. Na zime zakupilem sonaxa (dlatego ze Caramby nie moglem znalezc na allegro) ale z efektu nie jestem specjalnie zadowolony choc zabardzo sie tym nie przejmuje poniewaz auto zimuje w garazu i nie bedzie narazone na snieg i opady deszczu (jedyne co mu grozi to opadajaca skroplona woda na dachu blaszaka ale mysle ze wiosenne dokladne mycie dachu i impregnacja zalatwi ten problem w 110%)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tez wlasnie mnie kusilo zeby na zime znowu pociagnac dach i utwierdziles mnie w slusznosci tego zamyslu ;) .

 

Wg mnie rowniez caramba byla lepsza od tego zoltego namiotowego sprayu, on jest jakis taki nieco lepki, szczegolnie z 2 dni po nalozeniu, po pierwszym polaniu dachu woda ten problem raczej znika . Ale zly tez nie jest.

 

A tak btw - oklejales uszczelki i szybe przy impregnowaniu czy nie ?

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak saron wyczytałem gdzieś na jakimś portla albo w gazecie, że dach powinno się impregnować dwa razy do roku.

 

A tak btw - oklejales uszczelki i szybe przy impregnowaniu czy nie ?

 

A tu mnie Piotrek zaskoczyłeś :shock: Używam impregnatów BMW i nic tam nie jest o tym wspomniane. Jedyna uwaga aby impregnat nie wysechł na szybie lub lakierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A tu mnie Piotrek zaskoczyłeś :shock: Używam impregnatów BMW i nic tam nie jest o tym wspomniane. Jedyna uwaga aby impregnat nie wysechł na szybie lub lakierze.

 

Czyli po prostu wycierasz to co poleci na lakier/szyby szmatka ? Na carambie tez nie jest chyba nic na ten temat napisane (ani na tych namiotowym) ale wogle chyba dmuchac na zimne ...

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

Czyli po prostu wycierasz to co poleci na lakier/szyby szmatka ?

 

Dokładnie tak! choć z lakieru spłukuję bieżącą wodą :) szybciej i mniej męczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zrobilem inaczej. Szybe okleilem tasma lakiernicza i gazeta w taki sposob aby byla cala zaslonieta (z tego co pamietam Piotres to u Ciebie w temacie podpatrzylem jak to robisz) a jesli chodzi o boczne szyby, szybe przednia, lakier i uszczelki po prostu uchylilem dach, pomiedzy niego a szyby wsunalem gazete i zamknalem go a gazete podkleilem prowizorycznie tasma lakiernicza. Po takiej operacji nie ma mozliwosci pobrudzenia szyb i lakieru. Gdy impregnat wysechl znow odchylilem dach i posciagalem gazete i nic wiecej nie trzeba bylo robic. Jedyny bubel jest taki ze gdy robi sie to na wolnym powietrzu potrzebna jest druga osoba poniewaz wiatr zwiewa gazete.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zrobilem inaczej. Szybe okleilem tasma lakiernicza i gazeta w taki sposob aby byla cala zaslonieta (z tego co pamietam Piotres to u Ciebie w temacie podpatrzylem jak to robisz) a jesli chodzi o boczne szyby, szybe przednia, lakier i uszczelki po prostu uchylilem dach, pomiedzy niego a szyby wsunalem gazete i zamknalem go a gazete podkleilem prowizorycznie tasma lakiernicza. Po takiej operacji nie ma mozliwosci pobrudzenia szyb i lakieru. Gdy impregnat wysechl znow odchylilem dach i posciagalem gazete i nic wiecej nie trzeba bylo robic. Jedyny bubel jest taki ze gdy robi sie to na wolnym powietrzu potrzebna jest druga osoba poniewaz wiatr zwiewa gazete.

 

No to ja robie to w identyczny sposob tyle ze jeszcze oklejam gazetami lakier . Czyli jednak nie jestem nadgorliwy ;).

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.