Skocz do zawartości

dziwne srednie spalanie 525d


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

525d, rok 2002, sedan , przejechane 235000, sytuacja wyglada tak..

1) na kompie pokazuje mi jak jezdze ze srednie spalanie mam w granicy 6,8 litra powiedzmy 7.

2) jak odpalam pokazuje mi ze moge jeszcze przejechac z 20km, po przejechaniu 5 km wzrasta to np do 50-60km

3) jak zatankuje taki stan powiedzmy 10l pokazuje ze moge przejechac z 230-260km

4) przejade nim okolo 35 km stawiam wskakuje po 12 godzinach i na starcie piszczy mi ze moge jeszcze przejechac 20km i znowu po przejechaniu kawalka drogi pokazuje ze moge z 50-60

5) hmmm chyba cos nie tak..???

dzieki za odp :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Komputer oblicza średnie spalanie z przejechanych ostatnich 50km,

w zależności od tego w jaki sposób jeździłeś tak pokazuje dystans do tankowania.

 

Ps. masz bordową 525d ??

Pozdrawiam
Opublikowano

to jak z ostatnich 50km to chyba cos nie jest tak skoro spala mi okolo 7l na 100km ?

 

ps-nie, czarna a co ?? :)

Opublikowano

Wszystko u Ciebie gra... OBC na bieżąco monitoruje jakie jest chwilowe zużycie paliwa i na ten podstawie prognozuje podając Ci dystans do przejechania. Jak np. po długiej przejechanej w miarę oszczędnie trasie (zużycie ok. 7,5 l/100 km) zaleję swoją pod korek to dystans do przejechania pokazuje ok. 950-960 km. Jak po takiej trasie jeżdżę tylko po mieście i mam zużycie na poziomie 12-13 l/100 km, to dystans do pokonania maleje znacznie szybciej niż rzeczywiście pokonywane kilometry (kończy się na ok. 500-600 km). To samo mam po uruchomieniu auta, wyświetla mi mało kilometrów do pokonania, a jak jadę oszczędnie, to początkowa wartość dystansu do pokonania na paliwie z zbiorniku paliwa - wbrew logice - rośnie zamiast maleć. To jest skutek prognozowania na podstawie ilości paliwa w zbiorniku i chwilowego zużycia paliwa.

 

pozdrawiam

 

thenygoos

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
A nie podnosi sie wam wskazówka od poziomu paliwa w baku? Bo u mnie rano pokazuje np. 15 litrów, troche sie pokręce po miescie (jazda delikatna) i mam 30 litrów. Zasięg na kompie też wzrasta. Mam na ten temat hipoteze: W baku są 2 pływaki, na pływakach są po 2 czarne bardzo cieniutkie kabelki (od potencjometrów). Jeden z nich mi się przełamał (ułamał się drucik pod izolacją, bardzo trudne do zobaczenia - pomógł miernik) i wskaznik pokazał pusty bak. Po zatankowaniu do pełna pokazał 35 litrów. Polutowałem go na szybko i jest ok, ale mysle ze pozostałe kabelki tez moga byc osłabione (duzo gorzej przewodzą sygnał? - inna opornosc - nie wiem?). Dodam że to przełamanie kabelka nastepowoało stopniowo, jechałem w trasie około 3h i zauważyłem że ubywa mi wiecej paliwa niz powinno, jechałem bardzo delikatnie, komp pokazywał 9litrów/100 a ze wskaznika paliwa w baku i kalkulatora wychodziło 15,5. W koncu zasiwieciła sie rezerwa i dojechałem do domu. Rano wg w wskaznika "na oparach" pojechałem na stacje, i weszło tylko 50 litrów, tzn 20 litrów miałem w baku. Jak bede miał chwile polutuje te kabelki i zobaczymy. U mnie sie złamał od wstrząsów na zagięciu. Pewnie ze starosci, a pomogły: betonowe płyty na autostradzie do Berlina i zawieszenie M :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.