Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wyjechałem w niedzielę w trasę 1000km, po ok. 100km na jednym z kół z tyłu pojawił się dzwięk ocieranego metalu. Okazało się że ( chyba ) zacisk trze o tarcze. Wszystkie ASO po drodze zamknięte, zajechałem do Norauto i tam usłyszałem że oni takich aut nie robią bo do nich takie nie przyjeżdzają (X5). Nie miałem wyboru i musiałem kontynuować podróż. Myślałem że to klocki się skończyły, ale gdyby tak było to czujnik klocków by to sygnalizował, a pozatym chyba kończyły by się na dwóch kołach. Zajechałem do domu i sprawdziłem historię serwisową. Auto miało wymienione klocki i czujnik 20k km temu. Po tej podróży mam całą tarczę pooraną. Jutro będę jechać do ASO z reklamacją ... czy to ma wogule sens ? Nikt poza ASO nie grzebał w aucie, ale nie wiem czy po 20k km uznają reklamacje. Czy ktoś w ASO coś źle zrobił, czy poprostu złośliwość rzeczy martwych ?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mogło się coś dostać pomiędzy klocek i tacze, sam klocek nie może 'zorać' tarczy. Nawet jak by go zablokowało to spiłuje tarcze równomiernie ale wcześniej rozgrzeje ją do czerwoności.
Opublikowano
Wydaje mi się, że szanse znikome. Przebieg 20k no i wkońcu to tarcze, które tak naprawdę przy odrobinie szczęścia można załatwić nie czekając nawet 10k. Tak jak napisał przedmówca albo dostało się coś pomiędzy klocek a tarczę lub też czego można się przyczepić, że klocek był "wadliwy", tj. do okładziny dostało się coś bardzo ale to bardzo twardego.
Opublikowano

Mało prawdopodobne aby coś się dostało między zacisk i tarczę, bo tarcza była poorana na całej szerokości. Chyba płyta chodnikowa mi tam nie wpadła?

Po sprawdzeniu drugiego koła okazało się że i tam klocek jest już na jakieś 1k km.

Tak więc w jedym kole gdzie nie ma czujnika klocka nie było po 18k km , a w drugim nie byłoby po 19k km .... nie sądzicie że to trochę mało jak na tył ?

Zapytałem Pana w ASO czy to normalne że oryginalne klocki BMW starczają na tak krótko, no i odparł że raczej starczają na dłużej, ale różnie to bywa bo on nie wie jak ja jeżdzę.

No i gdy zapytałem jaką mam motywację aby kupować oryginalne części BMW skoro widzę że padają po tak krótkim okresie Pan w ASO nie wiedział co odpowiedzieć. Tak więc auto nadal będę serwisować w ASO bo chcę mieć historię auta, ale części będę kupować 3x taniej w hurtowni u znajomego.

Dziwna polityka BMW, mogli mi sprezentować te klocki i włożyli by w to pewnie z 200zł a i tak każdą fakturę u nich zostawiałem na ponad 2tys zł, a tak to będę teraz im zostawiał tylko za robociznę i to taką która sensownie wygląda w komputerze, a z drobnostkami będę jeździć do kumpla. :mad2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.