Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli było coś podobnego, to sorry. Moje e36 318is M42 coupe (bez gazu) gaśnie po puszczeniu gazu. Kiedyś zdarzało się to tylko, gdy był zimny, a po rozgrzaniu przechodziło jak ręką odjął, więc nie chciało mi się nic z tym robić. Ale teraz (odkąd zrobiło się ciepło?) jest znacznie gorzej: nie zawsze, ale dość często, zwłaszcza gdy moją beemkę trochę pogonię albo gdy często zapalam i gaszę silnik przy krótkich przebiegach pomiędzy postojami i niezbyt długich postojach (silnik nie zdąży całkowicie ostygnąć), mam problem z wolnymi obrotami - po prostu gaśnie, jeśli nie trzymam go na obrotach. Odłączałem silnik krokowy i przy zimnym i przy ciepłym silniku - w obu przypadkach natychmiast gaśnie! Co mam jeszcze sprawdzić? Przepływkę? Sondę lambda? I jak to zrobić? Przepływkę możnaby odłączyć, ale co z sondą? Nie widzę jakichś szczególnie sparciałych przwodów, więc chyba nie łapie lewego powietrza.

Dodatkowo (nie wiem, czy to może mieć znaczenie), ostatnio ze dwa razy usłyszałem strzał w tłumik i lekko się dławi przy gwałtownym dodaniu gazu.

Nie mam gdzie pojechać na kompa, bo brak mi czasu, żeby się użerać z miejscowymi mechaniorami. Jeden z nich np. stwierdził, że na diagnostykę komputerową i wymianę kiery potrzebuje całego dnia, a komp "i tak pewnie nic nie pokaże".

Wielkie dzięki za pomoc!

Opublikowano

Tak też uczynię - dzięki. Przy okazji zastosuję Kontakt spray gdzie się da. No, i przy okazji postanowiłem zmienić świece. Zobaczymy!

 

Dodam jeszcze, że to lekkie dławienie występuje najczęściej przy obrotach ok 1,5 tys.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Wygląda na źle pracującą lambdę.

Odłącz wtyczkę i pojeździj trochę.

 

Odłączyłem, pojeździłem. Było znacznie gorzej, tzn. wpływu na wolne obroty nie zauważyłem, za to na wyższych obrotach koszmar - nie bardzo chciał się wkręcać na obroty. Zrobiłem reset kompa, wymieniłem świece i... jest trochę lepiej, ale nie idealnie - przy nagrzanym silniku wolne falują, ale raczej już nie gaśnie (choć ładowanie czasem się lekko zapala). Za to na wyższych obroatch (na które zresztą wchodzi teraz znacznie ładniej) jest o niebo lepiej - nie dławi się, lepiej przyspiesza, równiej chodzi.

 

Wspominałem o strzałach w tłumik - teraz zauważyłem, że strzela (bardzo delikatnie wprawdzie) często przy zdjęciu nogi z gazu podczas hamowania silnikiem i zmiany biegów. Możliwe, że ktoś się bawił zapłonem?

 

A co do wolnych obrotów: przemyję jednak krokowca i zobaczymy.

 

Pzdr

Opublikowano

To zaczyna przypominać blog. Ale trudno.

 

Przemyłem krokowca - jest delikatnie lepiej, ale nie idealnie (nadal).

 

Będę szukał dalej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.