[e30] centralny zamek - udręka

[spr]

Witam.

 

mam problem z centralnym zamkiem w e30 touring.

poczatkowo wszystko bylo ok.

ale do czasu.pewnego dnia centralny przestal otwierac drzwi z przodu pasarzera:/

poprostu jak gdyby go nie bylo.zamek otwieral sie normalnie z kluczyka i recznie ale nie bylo zadnego oporu co swiadczyc moglo o uszkodzonym silowniku.

dzis zabralem sie za naprawe. z tego co widzialem to jakby z silownika(z tej pętelki wypadlhaczyk z drutu odpowiadajacy za wciskanie i wyciskanie rygielka.

jako iz nie chcialem niczego popsuc a nie udalo mi sie wlozyc owego drucika przez petelke przyczepilem petelke i drucik razem za pomoca paska samozaciskowego typu zip.

patrze centralny dziala.mysle super.skladam wszystko próbuję otworzyc z kluczyka od strony pasażera i co? i znowu lipa:/ rygielek sie podnosi ale centralny nie otwiera pozostalych drzwi.eh

dziwne jest to ze od strony kierowcy przekrecajac zamek wszystkie rygielki sie podnosza i zamykaja.to samo jest gdy zamykam lub otwieram z zamka klapy bagażnika.

 

gdzie tkwi problem?

 

kolejnym mankamentem jest silownik klapki wlewu paliwa.niestety brak reakcji.sprawdzilem przewodu i jest ok.napiecie przechodzi.natomiast silownik ani drgnie:/

jest jakis sposob naprawy?czy musze kupic nowy?

 

 

pozdrawiam

[przemo tds]

posprawdzaj kostki w drzwiach, mogą być solidnie zaśniedziałe i nie łąćzyć i dlatego takie cuda się dzieją, bynajmniej u mnie to pomogło