Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Wymieniałem wczoraj odmę w moim BMW e46 320D 136km, więc przy okazji wyczyściłem benzyną ekstrakcyjną , a potem karcherem zawór EGR i kolektor dolotowy. Po zamontowaniu nowej kompletnej odmy i wysuszonych części odpaliłem samochód. Na początku strasznie kopcił na biało. Wnioskuję, że to przez chwilowe spalanie resztek syfu z układu i z kolektora.

 

Z tego co zauważyłem, to po całym zabiegu nie słyszę w ogóle turbiny. Poprzednio gdzieś tak od mniej więcej 2k rpm było słychać lekki świst, a auto miało odejście konkretne i chodziło tak jak fabryka dała. Turbo ani przepływomierza nie ruszałem w ogóle, a auto podczas jazdy zachowuje się tak, jakby turbo w ogóle nie istniało. Od 2k rpm powinno wgniatać we fotel a nie dzieje się nic.

Sprawdzałem przewody co idą od intercoolera i ten gruby co idzie do EGR – podczas kręcenia od ok. 2k rpm robią się sztywne, ale daje się je lekko nagiąć. Nie są twarde jak kamień – powinny takie być?

 

Przed wymianą odmy jak jechałem na 4 biegu ok. 80km/h i wcisnąłem gaz do końca ekonomizer wskazywał równe 20L, teraz niecałe 15 i czasem niewiele więcej.

 

Proszę o odpowiedź co może być przyczyną spadku mocy dziwnego zachowania turbiny. Wydaje mi się to dziwne – nie mogła przecież od tak z dnia na dzień padnąć sobie turbina albo przepływomierz, skoro wcześniej wszystko było OK.

 

Może po prostu ja coś źle zrobiłem, ale wydaje mi się, że wszystko zamocowane jest poprawnie – uszczelki pod kolektorem też wymieniałem na nowe. 

 

 

Wszystkie przewody podłączyłem tak jak były wcześniej i razem z kolektorem i odmą tylko to zdejmowałem. Żadnych przewodów od turbo nie odpinałem - nawet turbiny ręką nie byłem w stanie dotknąć, tak tam wszystko jest upakowane

 

Mogło coś się stać z EGR'em?

 

Ewentualanie co może być nie tak z odmą - to ma tak prostą budowę, że nie da się jej inaczej zamontować

 

 

Jak wiadomo turbina jest napędzana przez spaliny - może po tym siwym dymie coś się stało nie tak? Nie mam już pomysłów.

Opublikowano
Może nie odma jest tu winowajcą, a np przewody podciśnienia, albo któryś z elektrozaworów źle podłączyłeś/nie podłączyłeś wcale...?
E46 320d 175 PS@365Nm ...by Rogalotti
Opublikowano

Rozebrałem na nowo EGR i porobiłem zdjęcia

 

 

Po zdemontowaniu sam mechanizm przepustnicy chodzi bardzo ciężko, a przez oznaczony cyfrą 5 zawór nie mogę zassać ani wtłoczyć powietrza. Dokładnie chodzi mi o ten element zaznaczony w kółko . Dopiero po doprowadzeniu sprężonego powietrza do małej dziureczki niewidocznej na foto porusza się mechanizm. Jest to normalne? Możliwe, żeby ewentualnie uszkodzona przepustnica blokowała pracę turbiny w niskim zakresie obrotów. Powyżej 3,5k czuć dopiero jako takie gniecenie we fotel.

 

http://img237.imageshack.us/img237/8528/przepustnica.th.jpg

 

Po dodaniu gazu przewody 1 i 2 robią się lekko twarde, natomiast turbiny nie słychać ( przed wymianą odmy lekko świszczała i dało się to wyraźnie usłyszeć ).

Przewód 3 robi się po jakimś czasie gorący

4 – przepustnica EGR

5 – dysza o której mowa jest wyżej

 

http://img8.imageshack.us/img8/6050/img4824mpaint.th.jpg

 

 

http://img22.imageshack.us/img22/1695/img4821m.th.jpg

http://img21.imageshack.us/img21/3743/img4822m.th.jpg

http://img21.imageshack.us/img21/8311/img4823m.th.jpg

 

Poradźcie, co może być nie tak bo już naprawdę skończyły mi się pomysły. Może trzeba jeszcze coś sprawdzić, przeczyścić?

Opublikowano

Wyczytałem sporo na forum o czyszczeniu elektrozaworów.

 

1.Od sterowania turbiną

2.Od sterowania EGR

 

Wyczyściłem oba, choć nie były bardzo zabrudzone i nadal bez efektu. Auto nadal nie ma dołu, pracę turbo dopiero widać powyżej 3-3,5k rpm. Proszę o jakąkolwiek pomoc, bo już nie mam żadnych pomysłów.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Problem rozwiązany! ;)

 

Podjechałem na diagnostykę i wywaliło mi jeden błąd ( na czerwono ) - awaria czujnika ciśnienia w kolektorze ssącym. Wszystko się zgadza - czujnik ma wytrzymałość ok 3barów, a ojciec jak czyściliśmy kolektor potraktował go ciśnieniem z kompresora mniej więcej 6 barów.

 

 

Tak więc na przyszłość: jak będziecie czyścić kolektor to wymontujcie ten czujnik na czas operacji i zostawcie go w spokoju bo nowy kosztuje 250zł :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.