Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Ostatnio zauważyłem że prawa strona samochodu stoi niżej niż lewa, okazało się że psrężyna mi pękła (brakuje kawałka). W związku z tym muszę kupić nowe sprężyny. Mam nowe wszystkie amortyzatory (orginalne) jakie mogę założyć sprężyny obniżające aby nie załatwić amorków? Chcę go chociaż trochę posadzić. Jakiej firmy kupić sprężyny?
Opublikowano
Za linka thx (wiem powinienem sam znaleźć). Ale nie ma w nim napisane o ile można obniżyć sprężynami na oryginalnych amortyzatorach.
Opublikowano
Za jakiś czas założę sprężyny Eibach PRO KIT do swojej E46 318i, więc zdam relację jak to się razem sprawuje z seryjnymi amortyzatormi Kayaba (nie dawno wymieniałem). Jestem ciekaw czy nie będzie efektu typu skakanie na poprzecznych nierównościach.
Opublikowano

Nie jestem zwolennikiem tunningu, ale mam e46 posadzona na glebe kompletnie. Niestety tak doinwestowal ja niemiec, poprzedni wlasciciel.

 

Zatem z doswiadczenia moge ci powiedziec, ze oryginalne amory sa dosyc mocne i porzadne. Zarowno pod wzgledem tlumienia jak i pracy poza zakresem przeznaczenia.

 

Jak masz za slabe amory i zalozysz nizsze czyli twardsze sprezyny, to moze pogorszyc sie trakcja, bo amortyzator dziala na krotszej drodze i nie wytlumi sily dzialajacej na kolo w momencie wpadniecia w dziure. Sprezyna odda siłę, amortyzator nie wytlumi i kolo sie oderwie od drogi, a zatem samochod na łuku uskoczy na zewnętrzną.

Dlatego powinno sie wymienic komplet (mocne, krótsze sprezyny+ mocne amory), ale jak widac po moim samochodzie oryginały dają radę mimo masakrycznie krótkich sprężyn. U mnie nie wlozysz palca miedzy kolo a blotnik. Fajnie wyglada, ale na dziurach leci krew z uszu ;)

 

Z amorow sie nie zaczelo lac, a zrobione jest na nich 100 tys w tym przynajmniej 30 na sportowych sprezynach. Samochod nie najgorzej sie prowadzi w zakretach.

 

Sprezyna sama oczywiscie w niczym nie pomoze. Moze tylko pogorszyc, ale w 320d e46 nie pogorszyla w sposob odczuwalny. Ja nie polecam obnizania wiecej jak 20mm, bo w polskich warunkach nawet oryginalny skok amortyzatora w 3kach jest niezbyt wielki.

 

Producent amortyzatorow rowniez podaje o ile moze roznic sie zakres w jakim pracuje dany amortyzator od nominalnego, zeby gwarancja miala waznosc. To zwykle jest <10mm. Dla amortyzatorow sportowych może być zalecany inny zakres niż nominalny lub gwarancja niezalezna od zakresu pracy.

Opublikowano

Popieram "przedmówcę". Mam fabryczne obniżone i utwardzone zawieszenie i oprócz wyglądu to nie widzę żadnych zalet. Na zimę wkładam gumy w sprężyny żeby nie płużyć na prawie każdej drodze. Do garbów na drodze podjeżdżam z pewną dozą nieśmiałości.

Pozdrawiam, Hary.

Pozdrawiam, Hary.
Opublikowano

cienizna :mrgreen:

 

No już sobie przejechałem z 1000km, tak więc:

- auto stoi niżej :cool2:

- do krawężnika sobie przodem nie podjedziesz :nienie:

- twardo jest, w zakrętach jak na szynach. :norty:

- nie odbija, tzn. nie wpada na seryjnych amorkach w nieprzyjemne kołysanie.

- od dziur trzeba się daleko trzymać, zrozumiesz jak pierwszy raz wpadniesz :lol:

- ogólnie jazda bezpieczniejsza bo napewno będziesz wolniej jeździł :norty:

- no i kocie łby i gorsze drogi możesz sobie odpuścić.

:hand:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.