zapala sie i gasnie kontrolka z błędem

[karolass]

forumowicze, mam problem z tą kontrolką i błędem do niej bremsbelag prufen, klocki mam ok tarcze wiadomo a non stop zapala mi sie i gasnie przynajmniej 2 razy na dzien ten błąd z tą kontrolką, nie wiem od czego to jest zalezne ale stan płynu mam ok, za pierwszym razem jak mi sie zapalił błąd z kontrolką to grzebał mi kumpel mechanik w lewym przednim kole przy tym czujniku i zgasło, powiedzial ze bedzie ok i ze jak bedzie mial zadzialac to zadziala, pojezdzilem 30 min i zapaliło sie znowu, płyn ok, tarcze klocki ok, robił mi przy aucie zawieche itd i wszystko wie w jakim stanie więc zabrał sie za tamto koło akurat i myslalem ze trafił z tym czujnikiem bo skoro zrobil tam cos i zgaslo to mowie chyba o to chodzi ale skoro sie zapaliło znowu, a tera sie zapala i se gasnie kilka razy dziennie jak chce i kiedy chce to ja juz sam nie wiem o co kaman, bylem w tym czasie jeszcze u innego znajomego mechanika robilem spryskiwacze, pompke dokladnie, mowil ze mialem tu jakis blad tzn ze go zauwazyl, chodzilo mu o ten bremsbelag wlasnie i kontrolke razem z nim... mowi ze sprawdzal plyn hamulcowy i mowil ze mam jakis taki troche gesty ale poziom jest ok i ze ruszyl tym pływakiem czy tamtym czujnikiem i ten błąd zgasł, i tera nie wiem czy to jest kwestia tam w tym zbiorniczku jakiegos plywaka czy tam czujnika bo plyn za gesty i sie zawiesza albo co czy to poprostu jak np wierzdzal do garazu autkiem to sie mogl zapalic ten błąd bo np w tym lewym kole tam cos znowu se szwankuje czujniczek bo sie cos niefortunnie ruszylo znowu....? bez kitu nie mam pojecia zadziwia mnie to moje auto.... kupilbym czujnik ale co mi po tym jak sie okaze ze to moze cos z tym pływakiem czy tam czujnikiem w zbiorniczku? mial ktos taki problem?? a moze wywala błąd bo mu sie tak podoba i wina samej elektryki? podpowiedzcie cos panowie bo nie mam juz pojecia, niby błacha sprawa autko smiga jak talala ale denerwuje juz sam komunikat....

[Elvishh]

stosowny komunikat jak u ciebie pojawia się gdy występuje przetarcie czujnika umieszczonego na klocku hamulcowym , to ze klocki dobre to pojecie względne , od płynu hamulcowego jest inny komunikat powinno się go wymieniać co 24 miesiące

[karolass]

hmm, nie wiem czy względne, chodzi mi poprostu o to, że klocki są na tyle dobre ze napewno czujnik w tej sprawie odezwałby się pozniej niz w tym momencie, jesli chodzi o płyn to nawet w książce serwisowej pisze ze ta kontrolka oznacza aby zlecic sprawdzenie poziomu płynu hamulcowego, owszem błąd moze i wyskakiwać inny konkretniejszy w stosunku do poziomu np (Bremsflussigkeit - Poziom płynu hamulcowego osiągnął MIN ), jesli chodzi o ten płyn to tak jak mówię, stan jest ok tylko jakiś żadki sie wydawał i ta wskazówka znajomego z tym pływakiem, natomiast skok pedału hamulca nie wydłuzył się i nic się nie dzieje, byc moze faktycznie nastąpiło uszkodzenie tego czujnika w lewym przednim kole skoro cos tam znajomy robil i zgaslo ale i tak sie zapala i gasnie kiedy chce do tej pory i o to mi tu chodzi, a ta wskazowka drugiego znajomego co do płynu za gestego i zawieszającego sie plywaka byc moze jest tylko zbiegiem okolicznosci kiedy tam cos ruszyl i akurat zgasła kontrolka... zastanawiam sie co zrobic, czy jak zakupie taki czujnik przy lewym kole to czy po wymianie od razu błąd mi zniknie i bedzie ok czy dalej bedzie sobie wyskakiwał lub wogole nie zniknie...