Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam! wujek ma e36 z 92 roku 2.0i. i ma z nia taki problem ze na gazie chodzi idealnie zadnego strzelania dlawienia sie itp.. a gdy przelacze na benzyne i silnik jest rozgrzany na max zaczyna strzelac we filter.... CZy wie ktos co to moze byc moz ktos sie juz zetknal z takim zjawiskiem??
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Na początek napisz jaki masz typ instalacji gazowej?

 

Obstawiam rozkalibrowaną mapę wtrysku benzyny.

 

Ale sprawdź jeszcze takie sprawy jak sonda lambda , pompa paliwa , regulator ciśnienia benzyny oraz czystość wtryskiwaczy benzyny.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Na brzegu listwy łączącej wtryskiwacze. < magistrali >
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Zrobić reset i pojeździć tylko na benzynie tylko tak z 200km.

 

Ale jak gaz masz źle zestrojony to szybko wszystko wróci do dzisiejszego stanu.

 

Dolej do benzyny jakiegoś " czyścidła " do wtrysków.

 

Jeszcze sobie przypomniałem , że podobne objawy może powodować uwalony przepływomierz.

 

Nadal nie wiem jaki masz tam gaz?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
no wlasnie nie wiem jaki tam jest gaz a nie moge sie do wujka dodzwonic ale jak bede wiedzial to zaraz napisze... a gaz ma duzo do znaczenia???
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Niestety ma.

 

Ale jeśli nie potrafisz na oko poznać jaki rodzaj instalacji posiadasz to na 100% nic nie poradzisz na jej bolączki.

 

Chyba pozostaje ci wizyta u jakiegoś dobrego majstra.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
potrafie okreslic ale ja nie widzialem tego samochodu jeszcze i nie wiem czy on ma tam sekwencje czy tez zwykly gaz...

 

Aaa... No to teraz rozumiem.

 

A z przepływomierzami to bywają takie cuda , że teraz to przyznam , że ktoś ma na 100% sprawny tylko wtedy gdy jest on fabrycznie nowym oryginałem.

Niestety wiem to po sobie.

Miałem przepływomierz do wymiany ale nie pokazywał żadnych błędów na kompie.

A autko kulawiło. Wypadały zapłony , palił jak smok , śmierdział benzyną , był mułowaty na wolnych obrotach i słabiej chodził chwilę po uruchomieniu.

Na pałę kupiłem nowy oryginał < niestety kosztowny > i pomogło.

Nie ten silnik.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.