Skocz do zawartości

Ładowanie - smarowanie - wspomaganie (chwilowa awaria)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dziś rano spotkał mnie dziwny przypadek. Jadąc rano do pracy zapaliły mi sie nagle w aucie kontrolki ładowania, za 1-2 sek smarowania i zniknęło wspomaganie na chwilę. Zatrzymałem się kilka metrów dalej i zgasiłem auto.

Pomyślałem pękł pasek. Zajrzałem pod maskę a tu wszystko OK. Po chwili oględzin wizualnych i sprawdzeniu napięcia paska odpaliłem auto ponownie. Kontrolek brak, kierownica pracuje tak jak należy.

Dodam jeszcze że zdarzenie miało miejsce w czasie wolnej jazdy po dziurawej/remontowanej drodze. Nie wjechałem w żadną kałużę a osłonę pod silnikiem mam.

Czy ktoś miał podobne zdarzenie ??

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Sprawdzałem płyn i był tuż poniżej minimum. Oczywiście zrobiłem dolewkę.

A tak w ogóle zauważyłem że mam cały zbiornik płynu wspomagania zapocony (tzn tłusty od płynu). Przewody wychodzące do ze zbiornika też są upaćkane.. Wie ktoś czego to może być przyczyna ??

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak obejżysz sobie dokładnie korek od zbiorniczka to jest tam otworek przelewowy. Jeżeli ciśnienie w układzie jest zbyt duże to nim się leje płyn...
Krzysztof
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No płyn na pewno się wylał górą i stąd brak stanu. Czemu więc się "wybywa"??

Wiem ze czasem przy szybkich manewrach płyn się pieni od przepompowywania, ale aż tyle go ubyło około 2 cm (ze stanu pod max do poniżej minimum)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.