Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tydzien temu kupilem moje pierwsze bmw. Sprzedajacym byl moj sasiad, uzytkownik tego forum, Pawel Sitek. Po transakcji podwiozlem go. Nastepnie przejechalem 1,6km i zatrzymal sie na mnie escort :duh:

pobiezne zdjecia szkod w zalaczeniu.

 

Jestem juz po wycenie z Allianzu. Calkiem niezla, jednak mysle nad odwolaniem sie od niej. Otoz z tego co wyczytalem rzeczoznawca wycenil prostowanie na 60zl, nie wspamnial o naprawie wybrzuszenia w podlodze. W zalaczeniu kosztorys, ktory otrzymalem.

 

Nie ma rozniez slowa o odszkodowaniu za utrate wartosci auta.

 

Stad tez moja ogromna prosba do bardziej doswiadczonych w temacie szkod o sugestie jak mam dalej zalatwiac ta sprawe.

 

Dzieki :cool2:

 

Oto moj zalacznik: http://debeo.fotosik.pl/albumy/503968.html

Opublikowano

Heja :)

 

Mi PZU SA zrobiło od razu "szkodę całkowitą" (z OC sprawcy) i jakiekolwiek próby wytłumaczenia, że chcę naprawić auto i skąd ta "szkoda całkowita" pozostały zignorowane. Straszyłem sądem i ... Sąd I Instancji przyznał rację PZU gdyż zdaniem sędziego nie udowodniłem, że PZU nie miało prawa rozliczyć mojej szkody jako "szkody całkoitej" :shock: :cry2: :mad2: :doh: Teraz złożyłem apelację i czekam na rozprawę ... szkoda gadać.

 

Pozdrawiam Vikingb.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.