Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego co sie orientuje jako toko nie uszkodzisz turbiny normalnym użytkowanie. Mowa tu o normatywnych wymianach filtrow i oleju. Jedyne co to pewne elementy samej turbiny lub jej osprzetu (mowa tu o elektrozaworze sterujacym turbiny) czyli zapieczenie sie kierownic w turbinach VNT uszkodzenie lub zabrudzenie zaworu sterujęcego turbiny. Oczywiscie jako, ze wałek turbiny nie jest osadzony na łożyskach tylko tuleji smarowanej i chlodzonej olejem zaleca sie po duzym obciazeniu silnika kilkuminutowe chlodzenie na biegu jałowym. Co do stylu jazdy to z turbinami typu VNT należy unikac PSJ (pizd... styl jazdy) czyli jazdy w zakresie niskich obrotow. Najlepiej bedzie nauczyc sie jezdzic w zakresie obrotow powyzej 2000 rpm i unikac naglych przyspieszen z niskiego poziomu obrotow.

 

Niestety autem najwiecej jezdzi matka, ktorej nie da sie juz nauczyc innego stylu jazdy. Jak siegam pamiecią probowala mi wmuwoc, ze bieg pierwszy sluzy tylko do ruszania i zaraz jak tylko auto ruszy trzeba wbic 2 a w zime to najlepiej z 2 biegu ruszac. Ponadto zmienia biegi przy 1500-1700 rpm bo pozniej to juz silnik buczy a to napewno zle dla silnika redukcja biegu nastepuje dopiero w chwili, w ktorej auto zaczyna juz szarpac :/ Niestety za nic w swiecie nie moge przetlumaczyc ze tak sie jezdzic nie powinno. Podsumowując:

"To PRL-owy kurs prawa jazdy zabija turbiny VNT !!!"

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.