Antynapad ??

[radek1986]

Witam!

Jakiś czas temu założyłem mojej BeMce alarm (chciałem jakiś najlepszy), zapytałem sie gościa który go montował czy ten alarm ma funkcje antynapadową, to mi powiedział, że alarm posiada ją, ale on jej włączyć nie może ponieważ jest to nie zgodne z prawem UE.

Słyszeliście coś na ten temat ?? Bo wg mnie trochę to dziwne, to jest tak jak by ułatwiało się zadanie złodziejom :(

 

Też gdzieś czytałem (może i nawet na tym forum, nie pamiętam), że także niezgodne z prawem jest montowanie np. drugiej syreny wewnątrz kabiny samochodu, pewnie dlatego żeby złodziej mógł w lepszych warunkach odjechać naszą własnością :(

 

Może ktoś ustosunkuje się do tego posta.. ;)

A także interesuje mnie czy ja nie elektronik, mogę włączyć tę funkcję anty napadową, czy jest to skomplikowane ??

 

 

Pozdrawiam Wszystkich.. ;)

[mercor]

Witam,

drogi kolego jest poniekąd w tym trochę prawdy ale żeby wyjaśnić:

-funkcja antynapad w teorii polega na tym, że złodziej odpala twój samochód na powiedzmy 30 sekund po czym samochód gaśnie i nie daje sie go odpalić,

- podobnie antyporwanie czyli np wysadzenie kierowcy na światłach nie gasząc silnika.

Prawo unii mówi, że niedozwolone jest zabezpieczenie, które powoduje gaśniecie auta podczas jazdy, i alarmy z takimi rozwiązaniami nie posiadają w tej chwili homologacji.

Można to rozwiązać na zasadzie immobilajzera czyli nawet jeżeli ktoś ma twoje kluczyki to do odpalenia auta musi dotkąć jakiejś ukrytej śrubki lub switcha, ale ma to nie pozwolić zapalić samochodu a nie zgasnąć po upływie okreslonego czasu.

Mam nadzieję że w jakiś sposób choć trochę to wyjaśniłem.

Włączenie tej funkcji może być albo bardzo łatwe albo niemożliwe, to zależy od alarmu i sposobu jego programowania, ale generalnie posiadając instrukcje powinieneś włączyć ją sam. W razie potrzeby pw, postaram się pomóc.

pozdrawiam

[radek1986]

OK, dzięki za informacje. To w takim razie chyba lepiej nie bawić się we włączanie tej funkcji, żeby uniknąć problemów, wynikających z braku homologacji. A z tym przyciskiem to też nie za bardzo dobry pomysł, ponieważ jak ktoś wejdzie do zapalonego samochodu i odjedzie to po prostu on go nie odpali znowu, ale co z tego jak on odjedzie na jakieś 300 km wsadzi samochód do garażu i zrobi to co ma zrobić.

 

Trochę dziwne te prawo, tak jak by chroniło się złodziei

 

 

Pozdrawiam..

[Lucass_81]

Tu chodzi o to aby po np.: kradzieży auto nie spowodowało kolizji. Przecież może zgasnąć na światłach, na bardzo ruchliwym skrzyżowaniu, w momencie pościgu, itp.

 

Trochę dziwne te prawo, tak jak by chroniło się złodziei

He he, coś w tym jest... :twisted2: :twisted2: :mrgreen:

[radek1986]

Tak rozumiem, może to spowodować zagrożenie, ale kto każe złodziejowi kraść ?? ;)

[Jayu]

Nie kazdy alarm ma antynapadowke, ktora dziala po 30 sek czy tam po jakims opoznieniu. Ja mam np. tak podlaczone, ze na zabezpieczonym nie odpali wcale.Zaplon odciety i nie ma bata. A pod drugie to nikt jeszcze nigdy w zyciu nie grzebal mi w alarmie w celach kontrolnych :) takze nie zastanawiaj sie nad takimi rzeczami, tylko montuj poki BEEMA jeszcze stoi pod domem :) :mrgreen: :norty:

[radek1986]

No właśnie, ale tak sobie pomyślałem też, że pewnie mój monter mi tego nie włączy, a jak ja włączę to na własną rękę to pewnie stracę gwarancje.

 

A nawet jak by komuś spodobała się moja Bemka to podobno i tak nikt nie odjedzie bo alarm odcina zapłon, tak mi coś tłumaczył i, że to jest w miarę bezpieczne.

[godzik]

Zazwyczaj w antynapadach jest tak, że przy wyłączaniu silnika włącza światła stopu, więc bezpieczeństwo jest w miarę zachowane.