320d 330d 330i co tu wybrać?

[levinson]

Witam wszystkich!

Jestem nowy na tym forum, to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość i o oszczędzenie zwrotów o wyszukiwarce. Wyszukiwarkę przeglądałem wielokrotnie i jakoś nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.

Niestety, nad czym ubolewam, zarówno na tym jak i na forach innych marek mało jest wypowiedzi wyczerpujących.

Do tej pory odwiedzałem forum Mitsubishi, wcześniej Forda i większość odpowiedzi jakie uzyskiwałem na zapytania było krótkich i lakonicznych i właściwie niewiele rozświetlała mi pod czapką.

Liczę na to, że tutaj pójdzie mi lepiej:)

 

Niebawem zamierzam zakupić E46. Obecnie jeżdżę galantem 2.5 v6 i generalnie jestem zadowolony, choć wolałbym mieć więcej pod nogą. (Jeździć raczej potrafię - w swej karierze zrobiłem już może ze 400 tys. km i nie szaleję)

Zamierzam przeznaczyć na to 35 - 40 tys. Przeglądałem wszystkie popularne serwisy ogłoszeniowe - allegro, gratka, mobile, scout. Przy przebiegach rzędu 150 000 - 200 000 km na liczniku, można za powyższą kwotę znaleźć całkiem sporo 330d i baaardzo dużo 320d. 330i bywa mało, więc są to raczej podejrzane egzemplarze i niestety, z braku kasy, na razie muszę dać sobie spokój z tym modelem.

Wiem, że kwota nie jest wysoka ale skoro na mobilu wyskakuje 116 egz 320d z rocznika 2003 i tyle samo z 2004 to to chyba nie są same wraki, ani zajeżdżone? (sprawdzałem jedynie kombi bo taki samochód mnie interesuje)

jest też ok. 100 szt. 330d z lat 2001-2002

i tu pojawiają się moje pytania, a mianowicie:

 

1. czy warto kupić w de 330d z lat 2001-2002 z przebiegiem zapewne grubo ponad 200 tys. km, czy lepiej odpuścić sobie na razie i zadowolić się 320d ale rok, dwa młodszą?

Ekonomia podpowiada 320, a serce 330.

 

2. A co do ekonomii, to interesuje mnie jak wyglądają ceny części i koszty eksploatacji? O paliwo nie pytam - tego akurat na Waszym forum nie brakuje.

Mnie bardziej interesują wtryski, pompa wtryskowa, koło dwumasowe, turbina - czyli rzeczy, które w dieslach padają i są kosztowne.

3. Czy wtryski w common rail rzeczywiście tak padaja? czy to mit i jeśli leje się na dobrych stacjach to nie ma strachu?

Jak wypada w tej kwestii bmw na tle innych marek? czytałem , że w fordach to tragedia?

4. czy wtryski i pompę można regenerować, a jeśli tak to czy jest to opłacalne

Nigdy nie miałem diesla i wiedzę, którą posiadam nabyłem na forach i w prasie.

 

5. Jak mają się ceny powyższych padających części lub ich regeneracja (jeśli jest możliwa) pomiędzy:

 

- 320d 136KM a 320d 150KM (z tego co wiem 136 KM ma pompe wtryskową starszego typu, 150KM to common rail

- 320d 150KM a 330d 184KM -

- 330d 184KM a 330d 204KM

Czy są jakieś przepaści cenowe? Czy może nie ma większych różnic w częściach i naprawach?

 

3. co tak naprawdę powie mi serwis po podpięciu diesla do kompa i wjeździe na kanał.?

Czy są w stanie za ok 500 zł. (bo pewnie tyle wezmą) powiedzieć mi, że samochód nie miał większego "dzwona" i że silnik oraz sławetne wtryski pompy i inne "dieslowskie" rzeczy mi nie padną za chwilę (w benzynowcach z silnikiem i osprzętem zwykle nie ma problemów i dlatego kosztów dieslowskich "specjałów" najbardziej się obawiam.

Nie wiem czy to prawda, a Wy pewnie wiecie - czy po podłączeniu do kompa w serwisie wskaże on faktyczny przebieg? nawet jeśli był kręcony?

 

W moim mniemaniu, jeśli serwis powie, że większego wypadku nie było i że silnik z osprzętem są w dobrej kondycji to nie powinno być większego ryzyka z zakupem samochodu z allegro czy gratki. Czy mam rację?czy może tylko tak mi się wydaje? :)

 

Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłem swoim przydługim postem.

Za każdą pomoc i poradę dziekuję.

 

Pozdrawiam

[Jazabek]

Jeżeli kupisz diesla w dobrym stanie nie jakiegoś zajeżdżonego to nie powinno nic lecieć przynajmniej szybko. Tak jest zresztą we wszystkich samochodach. A za 40tys. można kupić 320d w dobrym stanie. Nie powiem ci nic konkretnego o częściach tych modelów bo niestety nie miałem jeszcze większej styczności z żadnym z nich.

[jakub]

Jeśli nie odstrasza Cię zużycie paliwa Galanta to polecam 330i. To jest moje drugie BMW z dużym sinikiem i zaręczam, że przydomek "smok" do tego auta nie pasuje. Mój kolega ma warsztat o specjalizacji BMW. Często przy kawie pokazuje mi różna wynalazki i opisuje specyficzne awarie. Niestety te obserwacje skutecznie odstraszyŁy mnie od diesla, a mój podpis nie jest przypadkowy. Kończąc pastwienie się nad klekotem dodam, że silnik benzynowy jest bardziej przewidywalny, tańszy w obsŁudze i Łatwieszy do zdjagnozowania.

Dobry mechanik po podŁączeniu do kompa powinien powiedzieć o samochodzie wszystko, tylko musi chcieć.

[levinson]

Galanta mam na gaz i pali ok 12l. wg mnie to malo. a 330i chcialbym ale do 40 tys nie ma praktycznie ofert. zwykle grubo ponad 40. no i do niego pewnie tez zalozylbym gaz bo skoro galant po 100 tys na gazie chodzi jak zloto to i beema powinna dac rade. 330i pewnie w miescie wzialaby mi z 15 wiec bez gazu zbankrutowalbym na paliwo... 328 sa niewiele tansze a juz wyraznie slabsze.. i pala tyle samo.. dlatego mysle ze raz sprobuje z dieslem.. w razie czego sprzedam i kupie benzyne:)

[levinson]

i to juz wszystkie odpowiedzi na moje dylematy??

[Mike68]

i to juz wszystkie odpowiedzi na moje dylematy??

Nie :twisted2: zastanawiam się nad sprzedażą mojej , ostatnio tylko dostawczym jeżdżę więc marnuje się , nie wiem czy bym wziął ponad 40tyś zł mimo że rok temu kolega dawał mi 45 i nie sprzedałem :mad2:

[levinson]

nie wiem który masz rocznik, ale do 40 tys na mobilu , a nawet na autohusie mozna przebierac w 2003 i 2004 tez jest niemalo..

A czy Ty może orientujesz się jak to jest z tymi wtryskami? czy padają? czy można je regenerować i podobnie z pompą.

Jakoś troche obawiam się tego diesla

[Mike68]

mam z czerwca 2002 od Smorawińskiego , co do części to nie mam pojęcia bo nic nie robiłem bo nic się nie psuje więc nic nie mogę napisać , auto mam dopiero 2 lata - jest to mój pierwszy diesel i nie wiem gdzie jest jakaś pompa przynajmniej u mnie