Bmw I moje Problemy...

[bynocny]

1 - A wiec.. Problem dotyka obrotów silnika. Mianowicie przy naciśnięciu gwałtownie pedała gazu silnik tak jak by przez 1sek sie zamulił i dopiero wchodził na obroty i zauważyłem coś dziwnego tzn. wskazówka sredniego spalania na 100km przy obrotach około 1000obr/min pokazuje spalanie powyżej 30litrów czy to jest normalne.. A dam iż na benzynie silnik pracuje równo i nie mam z tym problem a na gazie świruje.. :jawdrop:

 

2- Problem jest z zawieszeniem.. Przykładowo pokonuje luk w prawo przy prędkości 80km/h strasznie mi szarpie kołem bardzo to jest odczuwalne w kierownicy.. ale dopiero szarpie jak wpadnę w jakiś dołek.. :mad2:

 

Z góry dziękuje za podpowiedz i udzielone wszelkie informacje na ten teamt

Bmw 520 129kucy

 

Pozdrawiam Łukasz :norty: :hand:

[marek1132]

1.Jeśli na benzynie jest wszystko ok,spalanie w normie,to wina może leżeć po stronie parownika,być może membrany w parowniku są już do wymiany.

2.Może być wina amortyzatora,wpadając w dziórę,koło podskakuje,nie trzymając się stabilnie nawierzchni i stąd te szarpania mogą być,lub też duże luzy w zawieszeniu,sądząc po silniku twój samochód ma min.18lat,w takim starym aucie zawieszenia już praktycznie nie ma jak jeszcze nic nie było wymieniane.

[qubas]

Co do zawieszenia przejedz sie do stacji diagnostycznej pierwszej lepszej, za 20-30 zl sprawdza ci caly zawias.

Ja tak ostatnio zrobilem.

[anjinsan]

ad 1. Prawdopodobnie skończyła się sonda labda

ad 2. Zerwana poduszka tylnej belki lub amortyzator jest do wymiany.

Jakby co, zapraszam na diagnozę do mnie do warsztatu w Raszynie.

[marek1132]

ad 1. Prawdopodobnie skończyła się sonda labda

ad 2. Zerwana poduszka tylnej belki lub amortyzator jest do wymiany.

Jakby co, zapraszam na diagnozę do mnie do warsztatu w Raszynie.

sonda lambda nie ma nic do tego,dzieję się tak na gazie,na benzynie z opisu wynika,że jest wszystko ok.

[bynocny]

A wiec z tym zawieszeniem już sie uporałem a mianowicie był to wymiany lewy dolny wahacz i górny prawy wahacz (wina naszych pięknych i malowniczo położonych dróg :cry: )

 

A co do tego zamulania przy naciskaniu pedału gazu narazie sie nie dotykałem a i jeszcze dodam ze byłem u gazownika i ustawił mi gaz a wina tego ze tak robi zarzucił elektryce samochodu (kable świece) a i właśnie sie przymierzam do wymiany jakie byście proponowali kable oryginalne czy podroby (w sklepie powiedzieli ze maja takie kable przeznaczone tylko i wyłącznie do silników napędzanych gazem niby sa bardziej wytrzymałe i zastanawia mnie to czy to tylko prawda czy mit?!)

 

Pozdrawiam Łukasz :hand: :norty:

[marek1132]

Ja polecam kable BERU lub BREMI.

[bynocny]

No tak kolego ale kable ich kosztują około 170zł a bermi 330zł

Ale Ja jestem takiego zdania jak zrobić to już coś porządnie... :cool2:

 

Wiec czekam jeszcze na wszelkiego typu podpowiedzi dotyczące tego mojego silniczka i wkręcaniu na obroty a jeszcze dodam iz widziałem którejś pięknej nocki pod maska mojej Beni iż przeskakuje maleńka iskierka miedzy przewodem dochodzącym do cewki a przewodem + z akumulatora.. Czy po tym można stwierdzić ów kabelki są do wymiany a i co z tym czujnikiem czy przy zakupie samych kabelków w których nie oferują czujnika :cry: czy można zdemontować ze starych kabli i włożyć z powrotem ten kabelek wraz z czujnikiem..?! i od czego jest ten czujnik...?!

Upierdliwość i Dociekliwość to moja duma i chluba :norty:

 

Pozdrawiam Łukasz :hand: :norty:

[marek1132]

Tak,ale te kable starczą ci na ładnych parę lat,jest to czujnik impulsów,fajki nie są zdejmowane więc przełożenie czujnika raczej nie wchodzi w grę,jak kupisz podróbki bez czujnika(dlatego taka niska cena) będziesz musiał jeden kabel zostawić stary.

[bynocny]

:duh: nie pomyślałem.. A wiec zostanę przy zakupie nowych i oryginalnych kabli.. a jak mi nie pomoże to :cry: to sie załamie... A i czy bez tego czujnika samochód będzie działał?!

 

Czekam na odpowiedz na temat wkręcania na obroty.. Czekam na fachowe rady.. Najchętniej bym chciał poczytać posta użytkownika który miał taki sam problem i rozwiązał go.. :modlitwa: :modlitwa:

 

Pozdrawiam Łukasz :hand: :norty:

[Afterek]

co do pkt 1 miałem to samo. Pomogło przysłonięcie dolotu powietrza i ponowne ustawienie reduktora na wolnych obrotach. Teraz mi się pięknie wkręca na obroty bez jakichkolwiek przeszkód. Dolot powietrza mam zasłonięty w 80%. Bałem się, że wzrośnie spalanie, ale okazało się że jest lepiej niż wcześniej. Po prostu łyka za dużo powietrza i powstaje na niskich obrotach zbyt uboga mieszanka. Pozdrawiam i polecam spróbować.

[bynocny]

Jednak to nie pomogło... :| a jednak na benzynie przy naciśnięciu gwałtownie pedału gazu do końca ma lekkie przydławienie i wtedy sie wkręca ale te przydławienie na benzynie jest bardzo króciutkie ale jest :!: :cry:

 

Pozdrawiam Łukasz :hand: :norty:

[bynocny]

Dodam jeszcze ze na samym początku gdy chodzi na gazie jest o dużo lepiej gdy silnik jest jeszcze zimny i działa ssanie gdy tylko złapie temperatury te zamulenia są bardziej odczuwalne.:( A i sprawdzałem membranę. Membrana jest cala... :)

 

Pozdrawiam Łukasz :hand: :norty: