Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trochę mi się najeździło moim samochodzikiem i powoli zaczynają wychodzić kolejne problemy. :help:

 

1. Chłodzenie. :!:

 

Nie zawsze działa mi wskaźnik temperatury wyczytałem żę to się czasem zdarza i ciężko coś zaradzić. Wymieniłem czujnik temp który daje sygnał na licznik ( ten od strony kabiny) i nie wiem czy drugi też wymienić ale on daje chyba tylko na kompa wskazania.

 

Mniejsza o wskaźnik. On działa tak, że pokazuje wskazania jak silnik przekracza optymalną temp ( pozycja pionowa). Była zima wszystko było OK, teraz stojąc w korkach silnik zaczyna dochodzić do temp "czerwonej" na wskaźniku. Jak tylko ruszę temp spada. Nie wiem czy to nie wina wisko gdyż ono dmucha zawsze z taką samą prędkością jak kręci się silnik. Nigdy szybciej nigdy wolniej. A chyba nie powinno.

 

Klejny problem to uciekanie płynu chłodzącego. Na zbiorniczku obok chłodnicy jest kreska COLD do której dolewam płynu gdy silnik jest zimny. Wystarczy krótka jazda, wygaszenie u wystudzenie silnika a płyn widoczny jest na dnie zbiorniczka. Wystarczy krótka trasa, żeby płyn gdzieś zniknął. Wycieków na wężach nie ma, kropel pod autem też. Płyn raczej nie śmierdzi olejem więc nie wiem dokładnie czy to uszczelka. Jak to zdiagnozować??

 

Kolejny problem znalazłem sprawdzając tzw przedmuchy (jak to mój ojciec ładnie nazywa) czyli wyciąganie bagnetu na chodzącym silniku. Gdy silnik jest zimny i wyciągnę bagnet to silnik łapie tak niskie obroty i zaczyna nim tak szarpać ,ze prawie wyskoczy z komory i do "rury" bagnetu zasysane jest powietrze co czuć na palcu nie wiem czy tak ma być?? To samo gdy odkręcę korek wlewu oleju tylko tu lekko dmucha (to chyba normalne). Gdy silnik jest ciepły i otworzę jedno z tych dwóch miejsc to lekko rosną obroty i nic dziwnego się nie dzieje.

 

2.Sprzęgło :!:

 

Tutaj problem jest chyba jasny ale wolę się upewnić. Mam problem ze sprzęgłem. Pojawia się on tylko i wyłącznie po nagrzaniu sprzęgła czyli korki lub długotrwałe manewrowanie na parkingu. Objawia się on tym, że przy próbie startu sprzęgło zaczyna szarpać. Gdy zagrane jest jeszcze bardziej to normalne ruszenie jest prawie niemożliwe i dochodzi do tego straszne stukanie z okolic skrzyni biegów. Czy jest to już konieczność wymiany tarczy/docisku czy to może coś innego??

 

 

To chyba tyle moich problemów. Mam nadzieję, ze ktoś mi pomoże. :prosze:

Opublikowano

W sprawie uciekającego płynu chłodzącego czy uszkodzonej uszczelki mozna sporo znależć na forum. Może masz zapowietrzony układ i przy uruchomieniu silnika płyn sie rozchodzi, ale to też nie moze trwac w nieskończoność. Objawy na wydmuchaną uszczelke to bable powietrza w zbiorniczku wyrównawczym na chodzącym silniku, albo masło na korku wlewu oleju.

Wrzuć hasło w wyszukiwarke i napewno cos jeszcze znajdziesz...

Co do reszty usterek, jeszcze nie przerabiałem u siebie, więc sie nie wypowiadam.

 

pzdr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.