Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.

Zebrałem się w sobotę do zlikwidowania pisków kierownicy. Mianowicie piszczy ona jakoś co 1/4 obrotu a jak się złapie ten moment to nawet minimalne ruchy kierownicą wywołują piszczenie. Czytałem na forum że trzeba wszystko wysmarować przypiłować jakiś bolec. Jednak gdy zdjąłem swoją kierownice nie miałem zbyt dużo elementów do wysmarowania (załączam zdjęcia jak to wygląda). Sama kierownica o nic nie ociera bo zaczepiłem ją minimalnie na zębatkę tak żeby nic nie dotykała i gdy poruszałem nadal piszczało. Taśma od poduszki też to raczej nie jest.

Poradźcie jak sie dalej do tego zabrać. Czy dalej rozkręcać? Jeśli tak to co i jak? :)

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.

 

http://images28.fotosik.pl/227/a8b2ab042597e6cfm.jpg

 

http://images26.fotosik.pl/227/c04e9d4076482187m.jpg

 

http://images32.fotosik.pl/280/b78f72c92d11300cm.jpg

Opublikowano
Witam wszystkich. Mialem ten sam problem. Okazalo sie ze piszczenie pochodzilo ze sprezyny w komorze silnika. Wystarczylo ja nasmarowac.
Opublikowano
chlopie nie słuchasz..... Kolega gut3k już Ci powiedział. To na 99% sprężyna w kolumnie kierownicy. Zobaczysz ją w komorze silnika zaraz przy grodzi przedzialu. Trzeba ja nasmarować i tyle. Podpowiem Ci jeszcze ze najlepiej jest widoczna jak podniesiesz przód auta.
Sprzedam felgi aluminiowe 15"
Opublikowano
myślę że przesmarowując tą sprężynę nie stracisz a pewności nie masz czy to nie ona jest winna. Wiele było już takich przypadków.A przy tej usterce z tym osłuchiwaniem bywa różnie. U mnie to właśnie pomogło ale całkowicie ustało dopiero po kilku dniach :D
Opublikowano
A ja mialem jeszcze inaczej; piszczała- nie miałem czasu się akurat w to bawić, wziąłem troszkę oliwy (do smarowania, nie z oliwek ;) ), włożyłem to niej nóż kuchenny, poczekałem aż spłynie, tak aby zostało mało i wsadziłem w szparę między kierownicą a plastikiem od deski pokręciłem lekko, wyciągnąłem, oliwa sobie gdzieś tam wlazła (w małej ilości) i do dziś spokój :) Sposób mocno "partyzancki" ale działa :) Jak widać u każdego piszczy coś innego ;) Pozdrawiam
Opublikowano

No panowie popisaliście się... Strzał w 10!!! Nie mogłem dojść smarem bo silnik był gorący więc polałem sprężynę środkiem typu wd40 (OKS 641) podobno jakiś lepszy bo nie paruje. I piszczenie ustało. Wystarczyło założyć dłuższą rurkę na końcówkę i dałem rade dojść od góry.

Wielkie dzięki! Od razu inny komfort jazdy :)

Opublikowano
WD40( i wszelkie tego rodzaju środki)nie są najszczęśliwsze do smarowania,one działają głównie penetrując i z czasem piszczenie może wrócić, ale wtedy weź jakieś wodoodporne smarowidło i na pewno będzie OK.
Opublikowano
W 100% racja ! mi zaczęło piszczeć 2 tygodnie po zastosowaniu WD40 ! Używając wd40 należy użtyć od razu po tym czegoś do smarowania :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.