Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Panowie, problem następujący- niedziela, krótka trasa, podjazd pod górkę, prędkość jakieś 100-120km/h, nie dodaje gazu, nie hamuje, nagle łup, coś jakby skrzynia ale biegu nie zmieniła, jade dalej, po 10km silnik zrobił się jak z gumy, daje gazu zero reakcji, jakbym jechał polonezem, zaczął strasznie zaciągać biegi. Zatrzymałem się na czerwonym, ruszam, coś jakby ślizgało się w środku przez pare pierwszych metrów, potem aż do czwórki przeciąga do ponad 3 tys(a z gazem spokojnie się obchodziłem bo czułem że coś się kroi). Dojechałem do domu, otwieram maske nic nie widać specjalnego, dodaje gazu to kilka sekund wkręcał się do 2tys obr/min. Polukałem polukałem, zgasiłem, potem odpalam i wszystko w porządku. Jakby nigdy nic, normalnie się wkręca. Dodam iż wracałem z lasu, zakurzone drogi i wysoka trawa, może to ma jakiś związek. Pare dni temu zgasł mi na skrzyżowaniu jak ruszałem. Aha dodam że tiptronic, zapomniałem.
BMW E9 2800CS 1970. Coming Soon :p
Opublikowano

a olej sprawdzałeś??? Stan ma być!!! A tak wogóle to wymieniany był kiedy kolwiek? Jak nie był to moze już pozamiatane. Obym sie mylił. Jeśli chodzi o las i trawę to co najwyżej jakąś kępkę mogłeś przyciągnąć ze sobą nic wiecej. Nie ma możliwości by sie coś dostało tam gdzie nie trzeba. Chyba że osłony nie masz pod silnikiem i zaczepiłeś np przewodami co spowodowało wyciek oleju w co osobiście wątpię.

 

Po 1 sprawdz stan oleju

Po 2 wymiana oleju filtra i uszczelki jeśli nie był zmieniany

 

Moze jeszcze nie jest za póżno a jak... to współczuję. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.