Skocz do zawartości

dziwny zapach po wyłączeniu climatronic


BeEmWu

Rekomendowane odpowiedzi

jak wylanczam klime ale nawiew nadal jest(na najnizszym poziomie tak jak przy odpalaniu), i nastawione jest na mnie, to jest taki dziwny zapach, raczej nie śmierdzący ale dosyć charakterystyczny.

 

czy to normalne? a jak nie to jakich zapach powinien byc po wylaczeniu klimy?

:roll:

Prowadziłeś kiedyś BMW? To jest adrenalina, to jak narkotyk - wciąga. Jesteś królem świata i nikt ci nie podskoczy :diabel_faja:





Nowe forum BMW tylko dla serii 3

http://www.3er.pl

warto tam być!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej nie powinno byc zapachu ja tez wczoraj mialem odgrzybianie i nabicie klimy i nie wydobywaja sie zadne zapachy jak wlacze klime i jak wylacze tez nic nie czuc a odgrzybiales ją? bo z tego co wiem to sie co roku powinno odgrzybic i co 10 tys km wymiana filtra cząstkowego
brak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzyb. Są w spraju preparaty na grzyba, ale raczej mało skuteczne i krótkotrwałe. Samemu to ja bym filtr wymienił, bo to główne siedlisko grzybów, porządnie osuszył i napsikał preparatu. Nie daje gwarancji, że zapachy znikną.
E 36 320i '96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

jakies 8tys temu nabijalem klime i wymialem filtr kabinowy ale goscie mi nie odgrzybiali bo łoś jeden powiedzial ze sie odgrzybia jak "smierdzi starą szmatą" :mad2: , pomijając fakt ze łaske wielką zrobili jak chcialem wejsc na warsztat i popatrzec sobie jak to sie dzieje :twisted: i dobrze ze wszedlem bo nie mieli filtru do mojego auta i zobaczylem ze gosc sprezonym powietrzem go czysci i wklada z powrotem, to mowie mu co on robi czemu wklada stary a on na to ze nie maja nowego i musza zamowic i jakbyco to zapare dni podjechac :mad2: podjechalem wymienili to mi baran źle skrecił schowek i nic na pasażera nie dmuchalo :mad2:

najlepsze jest to ze mi znajomy polecil ten zaklad, a oni nawet filtra nie umią zmienic :duh:

 

jakby ktoś w łodzi chcial nabijac klime to odradzam ich :evil: - są na ulicy śląskiej iles tam, nazywa sie to chyba grapov czy jakos tak :twisted:

 

 

 

a z tym odgrzybianiem to samemu kupic ten preparat i sie bawic czy podjechac do serwisu klimy?

 

 

 

Po drugie - klimy nie puszcza się nawiewu na siebie - zdrowie :naughty:

dlaczego? ja zawsze tak robie :worried:

Prowadziłeś kiedyś BMW? To jest adrenalina, to jak narkotyk - wciąga. Jesteś królem świata i nikt ci nie podskoczy :diabel_faja:





Nowe forum BMW tylko dla serii 3

http://www.3er.pl

warto tam być!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr nie ma nic wspolnego z odgrzybianiem klimy....smierdzi bo grzyb jest na parowniku /chlodnicy klimy/ za filtrem kabinowym :shock:

 

nr.2

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//bmwfans.info/original/images/8874_p.png [/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr nie ma nic wspolnego z odgrzybianiem klimy....smierdzi bo grzyb jest na parowniku /chlodnicy klimy/ za filtrem kabinowym :shock:

Nie wytrzeszczaj tak oczu, bo jesteś w błędzie. Pomyśl jeszcze raz i wtedy coś napisz. Bez urazy, ale nie chce mi się tłumaczyć gdzie, co, jak z tym grzybem i dlaczego. Przy odrobinie braku dbałości o czystość szybko się zagnieżdża. A w klimie nawiewach i filtrach gdzie może wystąpić wilgoć, ma dogodne warunki do rozwoju. Nie wspomnę o stopach :lol:

E 36 320i '96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr nie ma nic wspolnego z odgrzybianiem klimy....smierdzi bo grzyb jest na parowniku /chlodnicy klimy/ za filtrem kabinowym :shock:

Nie wytrzeszczaj tak oczu, bo jesteś w błędzie. Pomyśl jeszcze raz i wtedy coś napisz. Bez urazy, ale nie chce mi się tłumaczyć gdzie, co, jak z tym grzybem i dlaczego. Przy odrobinie braku dbałości o czystość szybko się zagnieżdża. A w klimie nawiewach i filtrach gdzie może wystąpić wilgoć, ma dogodne warunki do rozwoju. Nie wspomnę o stopach :lol:

:duh: :duh: :duh:

jak nie masz pojecia o klimie to nie pisz bzdur :mad2: :mad2:

najwieksza wilgoc jest wlasnie na parowniku :lol:

jak by bylo tak jak ty piszesz to by smierdzialo caly czas a nie tylko jak wylaczy sie klime :nienie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komak

 

poczytaj sobie....

 

DEZYNFEKCJA KLIMATYZACJI

Obok tradycyjnych metod odgrzybiania i dezynfekcji układu klimatyzacji proponujemy Państwu nową, profesjonalną metodę czyszczenia i dezynfekcji za pomocą ultradźwięków. Nowoczesne urządzenie ultradźwiękowe AirCon Refresh-o-mat wytwarza ultradźwięki o dużej częstotliwości (1.7 MHz) i rozpyla substancję czynną o średnicy 5 mikronów. Tak rozpylona substancja wypełnia wnętrze pojazdu oraz przedostaje się do kanałów powietrznych, wentylacyjnych i omywa cały parownik klimatyzacji. Urządzenie i zastosowany środek do odkażania i dezynfekcji układów klimatyzacji, pozwala na dogłębne i skuteczne oczyszczenie kanałów powietrznych oraz parownika min. z grzybów, pleśni, bakterii i wirusów wydzielających nieprzyjemne zapachy oraz powodujące stany chorobowe i alergie. Do odkażania i dezynfekcji układów klimatyzacji stosowany jest środek AirCon Refresh, natomiast do odświeżania wnętrz pojazdów środek Car Refresh. Środek ten usuwa i eliminuje nieprzyjemne zapachy powstałe w wyniku palenia tytoniu, emisji plastiku, przewożenia zwierząt, żywności itp. Środek roztacza przyjemną woń i na długo odświeża wnętrze pojazdu!

 

http://serwis.climateam.pl/img/RE22.jpg

 

Cały proces przebiega w trzech etapach i trawa około 2,5 godziny

 

http://www.serwis.climateam.pl/10/10/dezynfekcja_klimatyzacji.html :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odgrzybiałem tak:

- wyciągnąłem filtr przeciwpyłkowy

- uruchomiłem silnik i klimę na full

- napsikałem cały środek na nagrzewnicę (tam gdzie był filtr) - w międzyczasie przełączałem nawiewy, tak, żeby wszędzie dotarł

 

Jak narazie pół roku jazdy i nic nie czuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po drugie - klimy nie puszcza się nawiewu na siebie - zdrowie :naughty:

dlaczego? ja zawsze tak robie :worried:

 

Proponuje, abyś sobie poczytał o klimie, bo ja wszystkiego juz dobrze nie pamiętam. Ale najogólniej - przy klimie rozwijaja się bakterie, które sa wwiewane do wnętrza z powietrzem (na włączonej klimie), często są szkodliwe dla zdrowia, a po drugie, jak jest ciepło, auto jest nagrzane, Ty również, a jak puszczasz zimny nawiew na siebie, to Twój organizm doznaje tzw. szoku termicznego, a przykro mieć w lecie problemy z zatokami i ciągły katar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniewst nic nie pisałem o parowniku, więc nie bij się w głowę, jeszcze sobie coś uszkodzisz. Naczytałeś się w necie i udajesz specjalistę, a ja mówiłem o najprostrzych i doraźnych metodach. Grzyb osadza się wszędzie!!! Przeczytaj trochę więcej. Naucz się co to jest grzyb i jak się rozwija, co go pobudza do rozwoju, a co niszczy. Filtr jest pierwszą zaporą przed zanieczyszczeniami i logiczne jest, że jeśli w środku klimy jest grzyb, to na 100% jest też na filtrze. W końcu przy mokrej pogodzie chłonie on bardzo dużo wilgoci. Oczyść klimę bez wymiany filtra, to za miesiąc czy dwa będziesz miał syf spowrotem. Czytaj ze zrozumieniem i nie strosz się.

P.S. przeczytaj co zrobił Varrol - zaczął od filtra, inni zapewne też.

E 36 320i '96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem parę już aut. W tym bez klimy i bez filtra. A z nawiewu było czuć. Wiec twoje twierdzenie, że tylko parownik jest źródłem, jest błędne.

przestan dyskutowac...ja zajmuje sie klima i chlodnictwem od 30 lat...jeszcze raz pisze ze glupoty wypisujesz :mad2:

jeszcze raz pisze...filtr kabinowy nie ma nic wspolnego z smrodem od klimy :shock:

filtr kabinowy ma wplyw na wydajnosc nadmuchu a tym samym klimy :norty:

a czuc mogles jak byl smrod na dworze lub jak popusciles baka :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniewst jesteś w takim razie kiepskim fachowcem. Skoro nie widzisz związku to chyba jesteś nieudacznik jakiś a nie specjalista. Bzdury klepiesz i na domiar złego próbujesz zarazić tym innych. Mówiłem poczytaj trochę, łyknij trochę wiedzy i wtedy się wypowiadaj. Nie wiesz, to nie zaprzeczaj. Filtr kabinowy rzeczywiście ma wpływ na wydajność nadmuchu i jest pierwszą i jedyną przeszkodą w dostawaniu się brudu z powietrza. Filtruje także zarodniki grzybów, osadzają się na nim bakterie, cząstki organiczne i wilgoć - to idealne środowisko rozwoju tych pierwszych. Jeśli jest wymieniany jak trzeba, klima świeci czystościa, no prawie. A co jeśli ktoś to zaniedbał. Cały syf przechodzi dalej i rozwija się. Musisz być bardzo ograniczony umysłowo skoro tego nie pojmujesz. Nie obrażaj mnie więcej, to i ja nie będę musiał. Ostrzeżenia jak widać znikąd się tobie nie wzięły. Ludzie wymieniają filtry i jakoś im problemy znikają. Widać to do ciebie nie dociera. Zamiast zamykać się w swoim warsztacie, otwórz oczy na doświadczenia innych.
E 36 320i '96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komak

 

widac jaki z ciebie fachura... :mad2: :mad2: :mad2:

prostych rzeczy nie mozesz zrozumiec...czy ja pisalem ze nie trzeba wymieniac filtra kabinowego...przeczytaj co napisal Varrol

a to ja podalem...Tak rozpylona substancja wypełnia wnętrze pojazdu oraz przedostaje się do kanałów powietrznych, wentylacyjnych i omywa cały parownik klimatyzacji. Urządzenie i zastosowany środek do odkażania i dezynfekcji układów klimatyzacji, pozwala na dogłębne i skuteczne oczyszczenie kanałów powietrznych oraz parownika min. z grzybów, pleśni, bakterii i wirusów wydzielających nieprzyjemne zapachy oraz powodujące stany chorobowe i alergie.

i wlasnie tam jest najwiecej grzyba , plesni,bakterii :mrgreen:

 

wytlumaczyc ci cos to rece opadaja :jawdrop:

co do ostrzezen to mam przez takich jak ty co obrazaja innych i denerwuja...

. Musisz być bardzo ograniczony umysłowo skoro tego nie pojmujesz.

Ostrzeżenia jak widać znikąd się tobie nie wzięły.

to twoje slowa :duh:

Edytowane przez zbigniewst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, odstawiając sprzeczki na bok. Czy ktoś mi powie jak dostać sie do parownika/skraplacza w e46? Tis pod tym względem jest bardzo niedokładny.

do parownika czy skraplacza bo to dwie oddzielne sprawy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniewst no nie masz racji w kwestii filtra. Ciężko się tobie tłumaczy, masz już pewnie swoje lata i wydaje ci się że wiesz najlepiej. Wczytał byś się w moje wypowiedzi, to byś zauważył kilka rzeczy. Niestety nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Gdybyś to zrobił, nie zaprzeczał byś. Idź do początku, gdzie zaznaczyłem, iż wymiana filtra i napsikanie preparatu w spreyu to doraźna metoda. Uważam, że tylko gruntowne czyszczenie całości daje długotrwały skutek. Filtr trzeba wymieniać przy odgrzybianiu i koniec, inaczej pojawi się szybciej niż przypuszczamy. Skąd się bierze grzyb w klimie? Sam się robi? Gdzie wlatuje powietrze do układu? W klimie siłą rzeczy jest wilgoć i czyste powietrze jej nie szkodzi. Ale jeśli na filtrze znajdują się duże pokłady zarodników grzyba, to zostają one wwiewane do środka, osiadają gdzie się da i się rozwijają. Czyszczenie klimy bez wymiany filtra to działanie na krótką metę i wcale nie musi być czuć, by był tego efekt po kilku tygodniach (wdychasz to podczas jazdy). Każde gruntowne czyszczenie instalacji zakończone jest zawsze wymianą filtra i nie dotyczy się to tylko klimatyzacji. Jeżeli tak nie robisz to oszukujesz w pewnym stopniu swoich klientów. Wytłumaczyłem ci jak przedszkolakowi, ale przecież od przedszkolaka nie oczekuje się by wszystko zrozumiał, co nie.
E 36 320i '96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowa zaleta posiadania klimatyzacji jest możliwosć szybkiego osuszenia powietrza - przydaje się ono głównie w zimie i na jesieni przy odparowywaniu szyb. Nowoczesne samochody sa dodatkowo wyposażone w filtry powietrza trafiajacego do wnętrza samochodu. Sa to filtry przeciwpyłkowe, które zatrzymuja kurz, pyłki i inne zanieczyszczenia.

http://www.euro-klima.pl/polish/index.html :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, odstawiając sprzeczki na bok. Czy ktoś mi powie jak dostać sie do parownika/skraplacza w e46? Tis pod tym względem jest bardzo niedokładny.

do parownika czy skraplacza bo to dwie oddzielne sprawy :P

 

chodzi mi o miejsce gdzie leży przyczyna brzydkiego zapachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisalem....Tak rozpylona substancja wypełnia wnętrze pojazdu oraz przedostaje się do kanałów powietrznych, wentylacyjnych i omywa cały parownik klimatyzacji. Urządzenie i zastosowany środek do odkażania i dezynfekcji układów klimatyzacji, pozwala na dogłębne i skuteczne oczyszczenie kanałów powietrznych oraz parownika min. z grzybów, pleśni, bakterii i wirusów wydzielających nieprzyjemne zapachy oraz powodujące stany chorobowe i alergie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja nie wyrobie z wami. Od filtra sie zaczyna grzyb w klimie, ale nigdzie nie pisałem, że od niego bezpośrednio śmierdzi. Co mi po czyszczeniu klimy skoro zagrzybiony filtr za jakiś czas znowu rozniesie to po klimie. Nie stać was na filtry czy jak, że bronicie swojego błędnego przekonania. Tym bardziej, że i tak filtry kabinowe się wymienia raz w roku, dzwoniłem do ASO i potwierdzili moje zdanie, że po zabiegu odgrzybiania klimy filtr się wymienia. Tym bardziej, że co 15-20 tys km i tak się go powinno wymienić, zależy od jego stanu.
E 36 320i '96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.