Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam taki problem, jakis czas temu po odpaleniu auta i przejechaniu kilku metrow cos zaczelo strasznie skrzypic i buczec. Moja pierwsza diagnoza - pompa wspomagania. Dotoczylem sie do najblizszego mechanika ktory stwierdzil przetarty wąż od pompy wspomagania, po prostu zgubilem caly plyn. Po wymianie wezyka (ciezko bylo znalezc wiec mechanik wzial koncowki od starego i gdzies dorobil do nich calosc) wsiadam do auta, odpalam i... buczy jak cholera, mechanik twierdzi, ze to dlatego, ze jechalem jakies 10 km bez plynu, i ze praca pompy powinna sie za jakis czas ustabilizowac i przestac buczec. Jakos na razie nie widze roznicy po 2 dniach i mam dosc tego buczenia - ktos moze podpowiedziec co z tym mozna zrobic? czyzby pompa byla do wymiany? W ogole dziwna sprawa, skasowal mnie za ten wezyk jak za przyslowiowe zboze i jeszcze do tego teoria, ze "przetarl sie o jakis element karoserii". Mozliwe ? przeciez ten waz jest zupelnie sztywny i nieruchomy o ile mi wiadomo, a nie mam dostepu do kanalu, zeby samemu zajrzec jak to wyglada.
Opublikowano
Jakoś nigdzie nie doczytałem, a odpowietrzyliście po zalaniu nowym płynem? Jakoś tak mi się skojarzyło, prawdopodobnie niekoniecznie dobrze, ale zawsze. :mrgreen:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.