Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Kolegów, jestem nowy.

 

Przeszukałem forum niestety nie znalazłem nic konkretnego na mój problem, wiec może ktoś jest w stanie pomóc.

 

Objawy:

Na wolnych obrotach chodzi idealnie, minimalne dodanie gazu ~700 - 1100 obrotów zaczyna wpadać w mocne wibracje, powyżej chodzi normalnie. Do tego brak mocy.. problem z osiągnięciem 100km/h. Po dodaniu gazu do wysokich obrotów i puszczeniu pedału z rury słychać odgłosy jakby mieszanka się niedopalała (takie charakterystyczne bulgotanie).

 

Objawy występują tylko na gorącym silniku, po zgaszeniu i odczekaniu kilku minut czasem ustępują.

 

Co się zmieniło:

Niedawno (jakiś tydzień przed wystąpieniem objawów) rozleciał się katalizator i słychać, że jego wnętrzności latają luźno w obudowie. Auto zostało zalane PB Ultima wczoraj (zwykle jeździłem na 95). Wczoraj też został wymieniony filtr paliwa, termostat, wąż gumowy za przepływomierzem.

Dodam na koniec ze dziś na Śląsku było wyjątkowo deszczowo co mogło wpłynąć na wystąpienie jakiegoś przebicia np na jednej z cewek.

 

Jeśli któryś z szanownych Kolegów miał coś podobnego w podobnych warunkach bardzo proszę o pomoc.

Opublikowano

Jeszcze nie usunąłem. Zastanawiam się co z nim zrobić bo nie wydam 2.7Kpln za nowy, a o uniwersalnych i używanych słyszałem wiele złego.

 

Mam wątpliwości czy to wina katalizatora, bo objawy pojawiają sie nagle i po zgaszeniu silnika i ponownym zapaleniu potrafią ustąpić na jakiś czas.

 

Po weekendzie pojadę na kompa, może się coś więcej dowiem.

Opublikowano

Nie no z kompem jasna sprawa w poniedziałek jestem na modiku. Dziwne jest dla tylko to ze usterka zbiegła się w czasie z 'kosmetycznymi poprawkami' - (termostat, wąż za przepływką, filtr paliwa). Z rok temu miałem podobny myk, który po chwili przeszedł i go zbagatelizowałem.

Z tego co się na tym forum wyczytałem to taki kangur na niskich obrotach może powodować uszkodzona cewka, a tego modik raczej nie pokaże. Strasznie mnie to zdołowało bo jest weekend autko potrzebne a tu taki zonk.

Opublikowano
O dziękuje, nie słyszałem wcześniej o tym zakładzie, a z ich www wygląda to bardzo spoko, ciekawe jak z cennikiem i terminem..?. Do tej pory robiłem w Wojkowicach albo na ul. Warszawskiej 'u Pana Krystiana'.
Opublikowano

Jesli chodzi o ceny to tak srednio (nie jest drogo ale tez nie jakos strasznie tanio) ale za to obsluga pierwsza klasa. Ja tam zawsze jade jak cos sie dzieje i nigdy nie ma problemow zawsze da sie naprawic a dodatkowo np. przy wymianie oleju prosilem zeby sprawdzili mi zawieszenie to zrobili to za darmo (niby nic a cieszy :) )

 

JEDYM SLOWEM JESTEM Z NICH BARDZO ZADOWOLONY.

Opublikowano

Właśnie jestem po wymienie katalizatora. Objawy jak występowały tak występują. Koszt wymiany 9 stowek.

 

Nastepne moje typy to cewka, sonda lambda. Wiecej bede wiedzial wieczorem po diagnostyce komp.

 

Update:

 

Po modicu okazało się ze umarł/umiera czujnik obrotów wału.

 

Pytanie: kupić oryginał (300-350zl)? Czy ma któryś z kolegów jakieś doświadczenia z żywotnością zamienników?

 

Update:

 

Po wymianie czujnika i adaptacjach na modicu wyglada na to ze objawy ustapiły. Koszt naprawy 370zl z robota i diagnostyka.

Uwaga jest taka ze na nowym katalizatorze auto jest słabsze w dolnym zakresie obrotów i znacznie cichsze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.