Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedyś jadąc z normalną prędkością 40-50 km/h i na może 3-4 biegu samochód mi zgasł. Wystarczyło przeakręcić stacyjkę i zapalił po czym pojechałem dalej.

Dziś znów miałem taką sytuację, jechałem z 50-60 km/h i akurat zacząłem wjeżdzać na wiadukt jak mi raptem zgasł samochód i odrazu wspomaganie kierownicy zostało wyłączone. Przekręcenie kluczyków i pojechałem dalej ... po ok. 5 minutach znów mi zgasł, więc znów za kluczyki i dalej w drogę .... o co może chodzić ? Przejechałem samochodem już podad 10k km i zdarzyło sie to 3 razy ... tylko że te dwa razy w odstępie 5 minut trochę mnie martwią. Dziś auto było u elektryka i robił mi ABS .... ale nie wiem czy to on coś namieszał skoro kiedyś też mi się tak wyłączyło auto. :cry:

Opublikowano

Wczoraj zgasł mi 2 razy a dzisiaj 3 (przejechane tylko 70km) , wkurzyłem się i zadzwoniłem do elektryka aby jutro mi to szybko naprawił skoro popsuł. Oczywiście on twierdzi że to nie jego wina bo się nie dotykał innych rzeczy niż ABS. Dziwne tylko że przed przyjechaniem do niego auto chodziło ok, a teraz kilka razy dziennie przy skrzyżowaniach zgaśnie :/

Jak nie urok to sracz*a , jedną rzecz naprawił to popsuł drugą i winnych nie ma :mad2:

Opublikowano
witam, też tak miałem kiedyś w 528e39 poprostu gasł dokładnie jak u ciebie jechałem 70 (tiptronic) i zgasł więc się zatrzymałem odpaliłem i pojechałem dalej. U mnie też pojawiło się to po wizycie u mechanika a właściwie u elektryka pojechałem tam sprawdzić czy licznik nie był cofany( po 1,5 roku od zakupu :D) i zaczęło się. Wcześniej wydiagnozował ze swojego komputerka że uszkodzona linka ASR-u czy coś takiego i coś własnie z tym wałkiem rozrządu czujnik chyba jakiś. Po tej diagnozie samochód zaczął gasnąć, kilka razy zdarzyło się że gdy włożyłem kluczyk do stacyjki i przekręciłem na zapłon znikał prąd i nic. Po prostu nic nie działało tak jakby nie było akumulatora. Dopiero jak dostałem się do bagażnika( otwieranego elektrycznie!! :evil: ) i jak dogrzebałem się do akumulatora to pojawił się prąd. Do tego doszło jakieś pstrykanie przy przekręcaniu kluczyka w okolicy radia. Ale co tam, było mineło. Podsumowując, warto korzystać z ASO, a co do twego problemu nie wiem jak go rozwiązać, ale gdy wymieniłem akumulator to chyba problem zniknął nie wiem do końca bo mi w ciągu roku zgasł bodajże 3 razy, niektórzy mówili że właśnie wina akumulatora bo ma przepalone ścianki i zwarcia robi.
BMW E9 2800CS 1970. Coming Soon :p
Opublikowano

wczoraj zrobilem 70km i nie zgasl, dzis 40 i tez narazie nie ... wiec nie wiem o co chodzi ... przez 2 dni z rzedu zgasl 5 razy a teraz znow ok .. zobaczymy, w czwartek jestem umowiony z elektrykiem wiec bedzie sprawdzal wszsytko po kolei.

 

Dopisane 1.03.2008 ,

Za wcześnie się cieszyłem wczoraj .... zgasł wieczorem 2 razy ... szlag mnie trafi ... w czwartek pójdę do tego elektryka i powiem mu co o nim sądzę. :mad2:

Opublikowano
oczywiscie elektryk nie wie o co chodzi i mowi ze on tylko w ABS grzebal ... co za baran. Chlop sprawdzal mi jeszcze swiece zarowe i pompe wtryskowa, czy mozliwe ze cos przy pompie namieszal i dlatego auto gasnie ? Zauwazylem ze gasnie tylko gdy sie juz nagrzeje i gdy torche pouzywam turbine , na zimnym jeszcze mi nie zgasl i zawsze musze z 40km przejechac po miescie ... :x

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.