Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!!

może wie ktoś jak najlepiej dostać sie do silniczka dmuchawy (wentylatora) bo najprawdopodobniej to mi padło- nie działa dmuchawa, oprnik kupiłem nowy i niestety nie działa,bezpieczniki też są ok, więc pozostaje tylko silniczek.Może ktoś pomoże- najlepiej krok po kroku.PZDR

Opublikowano
No mi po zapoznaniu się z tematem z postu jak wyżej nie zostaje tylko życzyć powodzenia w rozbebeszaniu wnętrza bemci.... i tego, aby nic po złożeniu nie trzeszczało... U mnie po demontażu boczka drzwi P/P trzeszczy i już chyba będzie, choć przed demontażem ani-mru-mru

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
No mi po zapoznaniu się z tematem z postu jak wyżej nie zostaje tylko życzyć powodzenia w rozbebeszaniu wnętrza bemci.... i tego, aby nic po złożeniu nie trzeszczało... U mnie po demontażu boczka drzwi P/P trzeszczy i już chyba będzie, choć przed demontażem ani-mru-mru

 

trza bylo dac troche silikonu :mrgreen:

Opublikowano
wielkie dzięki o to właśnie mi chodziło :D lecz myślałem że da się wyciągnąć od strony silnika a tu niestety :( chyba jednak pojade do mechanika...PZDR
Opublikowano
wielkie dzięki o to właśnie mi chodziło :D lecz myślałem że da się wyciągnąć od strony silnika a tu niestety :( chyba jednak pojade do mechanika...PZDR

 

Hmmm... w sumie nie ma nic, czego nie da się zrobić :norty: ... jest to kwestia czasochłonności wybudowania silnika ze skrzynią i użycia gumówki do cięcia ściany grodziowej, bo inaczej to byś się Kolego nie dostał do silniczka :twisted2:

 

To co powyżej to oczywiście żart... :twisted2:

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano

dżizas! nie sądziłem że trzeba rozebrać pół samochodu żeby dostać się do /niewinnie brzmiącego/ silniczka nawiewu! :shock: I sądziłem że to trosze mniejszy element, a to kawał szmela! Cóż, ja nigdy aut nie rozbierałem do tego stopnia ale może nie jest to takie straszne jak wygląda. Na pewno trzeba być opanowanym, żeby czegoś nie poobrywać.

 

Życzę powodzenia w razie próby samodzielnej rozbiórki :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.