drgania kierownicy 80-100 km/h

[IBIZA78]

dziś wróciłem z delegacji i od razu pojechałem odebrać moje auto z warsztatu. Powiem tak drgania ustąpiły w 100% i nie była to wina ani wyważenia ani przekładni. Po pierwsze wymieniłem wszystkie wahacze z przodu a po 2 mechanik wymienił mi taką tulejkę przy kolumnie kierownicy czy jakoś taka - była wyraźnie wybita i chyba głownie od tego były te drgania. choć wahacze tez już powoli miały delikatne luzy. Wszystko mam zrobione na dobrych częściach i dużo nie zapłaciłem jeśli ktoś będzie chciał to mogę dać namiar do tego warsztatu - Poznań. P.s myślę że dam jeszcze przekładnie kierowniczą do regeneracji bo nie do końca auto jest stabilne przy jeździe na wprost ale po usunięciu drgań jest zupełnie inaczej. Niedługo wymieniam jeszcze wszystkie amory by mieć spokój z podwoziem na jakiś czas.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w usuwaniu drgań. Ja mam to już za sobą :)

[ski75]

No to w tym temacie coraz bardziej jestem przekonany do skręconych wahaczy i tulej jakie ma na końcu. Tak teraz sobie myślę ze zawsze po wyważeniu kół drgania ustawały na jakieś 2-3 km. Być może podniesienie auta powodowało inne ułożenie tych elementów i drgania przechodziły. Po kilku km jednak wracały na swoje miejsce i delirka wracała.

[seba666]

jak kupowałem auto na szarpakach wachacze nie wyszły taka jest zaleta skomplikowanych zawieszeń musi być mocno wybite dopiero wtedy łatwo znaleźć

[Michael]

jak kupowałem auto na szarpakach wachacze nie wyszły taka jest zaleta skomplikowanych zawieszeń musi być mocno wybite dopiero wtedy łatwo znaleźć

 

Dokładnie tak... czuje że u mnie wahacze są w kiepskim stanie bo dużo na nich zrobiłem a na stacji diagnostycznej to ja sugerowałem diagnoście zwrócić uwagę na wahacze i powiedział "że może trochę tuleje..." ale takie coś bez problemu przepuści.

Zaleta jest taka że formalnie auto ok... ale za to trudniej wykryć co jest źle.

 

 

Pozdrawiam