318 TDS - auto umarło mi w trakcie jazdy HELP !!

[uroboric_tom]

Przed godzina miałem taki niemily przypadek - w czasie jazdy bunia zaczela mi gasnać. Teraz nie chce odpalic, gdy sie ją przez chwile pokreci (ok 5 sekund) to niby zaczyna lapac, ale po chwili gasnie,jakby nie dostawala paliwa. Po otwarciu maski poczulem zapach ropy - pod autem plama. Ciemno, zimno, do domu daleko wiec nie dalo sie zrobic dokladnych ogledzin ale widze, ze w wezyku wychodzacym z filtra paliwa pusto, a wczesniej, dzis rano widzialem w nim pecherzyk powietrza. Niedawno mialem problem z pompa paliwa - ale po wyjeciu jej ze znajomym mechanikiem ostukalismy ja, popukalismy i zaczela znow chodzic - mechanior stwierdzil, ze szczotki mogly sie "zawiesic". Pozniej juz wszystko bylo ok, zreszta odpalajac silnik slyszalem, ze chodzi. Teraz nie wiem juz co myslec po tym jak zgasla mi w trakcie jazdy. Moze jakies wezyki pekly ? czy moze byc to oznaka padajacej pompy wtryskowej ? czy pompa paliwa chodzi caly czas podczas jazdy pompujac paliwo czy tylko przy wlaczeniu zaplonu? zastanawia mnie szczegolnie ta plama paliwa pod autem. Dodam, ze nie mialem problemow z odpaleniem jej ani na zimnym ani na cieplym silniku, paliła praktycznie na dotyk. Tylko czasem na zimnym miala tendencje do szarpania przy ruszaniu lub przy jezdzie na niskich obrotach, Ktos moze mialby jakies podejrzenia lub sugestie co to moze byc ? :?:

[Jawor]

Sprawdź na zimnym silniku włączając kilkakrotnie zapłon czy nie leci gdzieś paliwo pod samochodem.

 

Zdejmij wężyk za filtrem paliwa i sprawdź czy po włączeniu zapłonu poleci ropa. Jeśli nie to zdejmij wężyk przed filtrem i sprawdź to samo.

Obejrzyj dokładnie pompę wtryskową czy z niej nie leci i obejrzyj wszystkie wtryski.

 

Tyle mi przychodzi do głowy.

 

Pozdrawiam, Jawor!

[borysgo2]

Jak by ci sie paliwo lalo gdzies z pompy wtryskowej to napewno mial bys paliwo w przewodach zasilajacych paliwem a go nie masz. Przyczyny-wadliwe przewody, pompa zasilajaca, zabrudzenie zbiornika, plama ropy pod samochodem. Wyeliminowac i powinno byc po klopocie.

[uroboric_tom]

Dzieki wielkie :) za chwile odholowuje auto do mechanika, obadamy wszystkie wezyki w pierwszej kolejnosci chyba, modle sie zeby tylko nie bylo to nic z pompa :evil:

[Jawor]

Jak by ci sie paliwo lalo gdzies z pompy wtryskowej to napewno mial bys paliwo w przewodach zasilajacych paliwem a go nie masz. Przyczyny-wadliwe przewody, pompa zasilajaca, zabrudzenie zbiornika, plama ropy pod samochodem. Wyeliminowac i powinno byc po klopocie.

 

Ale po czasie spłynie wężykami do baku, nacxzynia połączone

[borysgo2]

Jak by ci sie paliwo lalo gdzies z pompy wtryskowej to napewno mial bys paliwo w przewodach zasilajacych paliwem a go nie masz. Przyczyny-wadliwe przewody, pompa zasilajaca, zabrudzenie zbiornika, plama ropy pod samochodem. Wyeliminowac i powinno byc po klopocie.

 

Ale po czasie spłynie wężykami do baku, nacxzynia połączone

 

Tak sie oczywiscie stanie jak nie bedzie zaworku zwrotnego badz papa w baku bedzie dosc zuzyta.

[Jawor]

Pompa w baku nie ma nic do cofania się paliwa. Wystarczy jakakolwiek nieszczelność od wtrysku zaczynając, na dziurawych wężach kończąc

[borysgo2]

Pompa w baku nie ma nic do cofania się paliwa. Wystarczy jakakolwiek nieszczelność od wtrysku zaczynając, na dziurawych wężach kończąc

 

Chyba nie wyrazilem sie zbyt precyzyjnie, oczywiscie ze tylko i wylacznie nieszczelnosci sa powodem zapowietrzania ukladu. Cisnienie hydrostatyczne cieczy wymusza wyrownanie poziomow w calym ukladzie, aby doszlo do wyrownania poziomow uklad musi na to pozwolic, czasami jednak nie pozwala (zawor zwrotny), badz pozwala (przeciek pompy w baku).