Interfejs diagnostyczny, wtyczka, gdzie?

[Szponiasty]

Witam wszystkich maniaków! :) Robię sobie interfejsik diagnostyczny do E34. No i mam problem. Gdzie mogę znaleźć taką okrągłą wtyczkę, żeby pasowała do tej pod maską? Chciałbym to zrobić porządnie a nie na kilku kabelkach wpinanych w piny :)

[thenygoos]

Witam, przerabiałem ten temat niedawno i radzę szczerze odpuść sobie wtyczkę... Sam ją kupiłem, ale ona spełniałaby swoją rolę tylko wtedy, gdyby z jednego podłączenia dało się czytać dane ze wszystkich modułów, a tak nie jest. Czasami łączysz niebieski kabel do jednego pinu, czasami do drugiego, to samo z białym, a jeszcze innym razem trzeba zmostkować dwa piny przy podłączonych dwóch kabelkach. C Dodam, że moja wtyka leży bezużyteczna w domu wraz z kablem :mad2:.

 

 

P.S. Na wszelki wypadek, gdybyś był swego zbyt pewny podaję Ci link:

http://moto.allegro.pl/item265810186_wtyk_diagnostyczny_bmw_20_pin_oryginalny_okragly.html

[fomicz]

Czasami łączysz niebieski kabel do jednego pinu, czasami do drugiego, to samo z białym, a jeszcze innym razem trzeba zmostkować dwa piny przy podłączonych dwóch kabelkach.

A czy ktos mogby to gdies zebrac i opisac dokladnie, gdzie i w jakim przypadku piny?

[gtAreckilt]

Moim zdaniem jednak warto zastosowac wtyk, zamiast bawic sie z pojedynczymi przewodami.

Szponiasty robi interfejs od nowa, wiec co stoi na przeszkodzie, aby dodac przelaczniki zamiast zonglerki przewodami? Zreszta nawet przy istniejacych interfejsach mozna dodac te przelaczniki.

[fomicz]

Zreszta nawet przy istniejacych interfejsach mozna dodac te przelaczniki.

Zastosowanie przelacznikow to chyba najlepszy pomysl.

[thenygoos]

No pewnie, że można!!! Wszystko można!!! Sam myślałem czy by nie przykręcić do wtyki 2-3 małych przełączników, bo we wtyce jest dużo miejsca... Jak komuś interfejs jest potrzebny do celów komercyjnych to popieram kombinowanie z przełącznikami... jak dla siebie i kolegów raz na jakiś czas, żeby pokasować błędy/inspekcje, to nie ma sensu...Piszę to nie dlatego, że jestem przekornym przygłupem, a na podstawie własnego doświadczenia