M43 Dziwnie chodzi jak zimny...

[bieniu3000]

Witam. Mam taki objaw u siebie, że jak zapale rano auto i nie dodam troche gazu to po chwili "padnie", tzn odpalam, obroty wchodza na około 1200, po chwili opadaja na 1000, potem na 900 tak jak ma być, auto "zapyrkota" i kaput. Zapalam drugi raz, znowu 1200 obr, po chwili zaczynaja sie normować, jak spadna na 900 to znowu zgaśnie, albo ratuje sie jak może żeby nie zgasł, obroty wejda na 1500, po chwili zaczynaja opadać i tak w kółko dopóki sie troche nie zagrzeje. Ogólnie jak stoi zimny na wolnych obrotach to pracuje nierówno i "pyrkota". Objaw raczej występuje na benzynie, na gazie mniej, rzeklbym że wcale, tym bardziej, że gaz włacza sie dopiero jak silnik sie troche nagrzeje. Filtry ok, dolot szczelny (na cieplym chodzi idealnie), świece nowe, kable WN nowe, sonda ok. Teraz moje pytanie: silnik krokowy czy wtryski sie zapchaly/padaja. Syfu do baku nie leje, teraz nawet na próbe zatankowałem Pb98 i dolałem STP do czyszczenia wtrysków, poprawa jakaś tam jest ale znikoma raczej.

[Marian2]

Ja mam identycznie, po wymianie sondy i odpięciu akumulatora (reset) zaczeły się jaja na zimnym.

Myśle że dostaje mało paliwa bo szybko się silnik nagrzewa i spalanie z 14 na 9l bezynki w miescie przy bucie to mało.

Podjade na regulacje i wymienie jeszcze filtr paliwa i dam znać czy pomogło

[Marian2]

Niestety po wymianie filtra paliwa bez zmian, na kompie na zgaszonym wyskoczyła sonda, na odpalonym wszystko ok., mechanik stwierdził że czasami tak pokazuje i sonda jest dobra

Wstawiam na warsztat niech kombinują

:(

[bieniu3000]

ok jak cos poprawia, to daj znac :cool2: może jeszcze jakies podpowiedzi?

[Zello]

U mnie tak samo tylko jeszcze gorzej.... Samochód dostaje swira po jakimś czasie... chodzi normalnie potem obroty mu spadają nawet do 700 po czym silnik sie ratuje i podnosi je nawet do 1500..... Ale wczoraj to już miałem kompletną przygodę.... Niewiem czy to od tego sie zaczeło,ale jadąc na 3 biegu nagle zaczeło nią szarpać i zgasła totalnie na benzynie nie mogłem jej wogóle odpalić. Na gazie poszła ale tylko przez chwile...... Zostawiłem na parkingu. Dzisiaj rano wstaje, ide po samochód z myślą że może uda sie ją odpalić. I silnik zaskakuje ale momentalnie gasnie..... Niewiem co mu jest mój mechanik mówi tylko, przywieź to zobaczymy na komputerze, może to wina komputera silnika. (także dolewałem środków czyszczących wtryski) Ostatnio jedziłem tylko na benzynie..... Naprawde niemam pojecia. Zaznaczam iż posiadam BMW coupe rok 1992 silnik 1.8is. Jak by ktoś wiedział coś na ten temat także prosze o pomoc.

[Marian2]

A sprawdzałeś pompe paliwa u siebie?

Kończy się jej żywot i po nocnym postoju ma kłopot z rozruchem

Mi padła w grudniu zeszłego roku i znajomy wstawił używaną podobno od e30

Jak będzie czasu troche to podmienie i zobacze

[Zello]

Moim zdaniem pompa paliwa niema tu nic do rzeczy bo pompa tylko zasysa benzyne w ciągu pierwszych trzech sekund..... a mi normalnie silnik odpala,ale nie reaguje na pedał gazu... dodaje gazu a ona nic..... i tak pada. ;/

[Marian2]

Współczuje Zello, my jeszcze jeździmy aby nam nię zdechły!!!

Najlepiej zacząć od kompa, a jak kabelki i swiece u ciebie?

[Zello]

no oby, oby bo wtedy to człowieka szlag trafia jak ludzie patrza a ty w BMW i nie możesz odpalic.... Ehhh :/

Zobaczymy co mechanik powie tylko znowu ten hol..... :worried:

Świece właśnie zamówiłem, wymienie może coś pomoże.

[Marian2]

Odnośnie pompy smerałem do Bienia3000

Bo co ma pompa paliwa do gazu, jasna sprawa :cool2:

[Gerald]

Mam podobne objawy w m43 ostatnio. Tylko określiłbym że występują na jałowym biegu i na wolnych obrotach - pyrka i falują obroty w granicach 800-1200

Nie robiłem zadnej diagnostyki. Proszę o info co to moze być. Ja podejrzewam :

1. Lewe powierze przez gume przeplywomierza

2. silnik krokowy

3. lambda

 

Będę wdzięczny za opinie znawców w tym temacie

[Zello]

Ja ma dla Ciebie podpowiedź bo w moim m43 jest to samo..... Oddałem do mechanika i naprawił to w końcu (zeszło mu ponad pół dnia) . Na poczatek uszczelnij gumę przepływomierza (mi pomogło), Sprawdź wszystkie kable czy nie są poprzecierane lub przyniszczone. Sprawdź sprawność przepływomierza. Przepatrz cały układ kabli do pompy paliwa. U mnie to właśnie to powodowało falowanie i gaśnięcie silnika. Przeczyść także silnik krokowy. Zajmuje to chwile czyścisz go specjalnym preparatem do płukania gaźników lub benzyna.... Najlepiej zleć to mechanikowi, daj mu jednak te wskazówki, szybciej mu pójdzie. Ja ciesze sie,że mój mechanik do tego doszedł i mi to naprawił bo miałem już tego kompletnie dość, tym bardziej,że mi gasła a pewnego pięknego wyżej opisanego wieczoru po prostu nie odpaliła..... :cool2:

 

Powodzenia

 

P.S Falowanie to przypadłość w M43 kogo nie pytam to w modelach zarówno od 92 do 93 jak i tych z końca serii e36 dzieje się tak samo....

[Marian2]

W sobote odebrałem mojego szerszenia od mechanika, wymieniałem Bendix i przy okazji przeczyścili krokowca, przepływke i uszczelnili cały dolot.

Na zimnym bez zmian, pyrkocze i gaśnie, na kompie wszystko ok.

I został do sprawdzenia układ paliwowy i czujnik położenia wału

[bieniu3000]

:evil: UPDATE: na gazie objawow brak, na benzynie efekty ustaja dopiero jak wskaznik temperatury jest w pionie. Jak jest zimny to pyrkota, chodzi nierowno, nawet jak jade przypuscmy 50 km/h na benzynie jak jest zimny to tez czuje lekkie poszarpywanie, wiec chyba raczej silniczek krokowy tego nie powoduje. A co sadzicie o pompie paliwa? Jak jest zimny to potrzeba wiecej paliwa i pompa niedomaga? :doh: A czy nieszczelny dolot może sie ujawniac tylko na zimnym silniku? Bo na cieplym miodzio chodzi.

[Marian2]

Bieniu zobacz tą pompe paliwa, jak bede miał czas to zobacze u siebie czy coś to da, powodzenia

 

Dodam jeszcze że silnik wpada w wibracje na zimnym i ciepłym, poduchy są ok.

Rano po odpaleniu musze poczekać na wskazówke jak prawie wyjdzie z niebieskiego to buta dobiero ściągam z gazu i obroty są ok