Ciekawy artykuł o niemieckich autokomisach

[youlca]

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny/news/samochody-uzywane-bez-ryzyka,947229,415

 

Ciekawe jak w praktyce czy przepisy sobie a życie sobie...

[Mehow]

Dziwie się , że teraz dopiero ta niby nowośc dociera do polski bo ten przepis istnieje w niemczech już chyba conajmniej 2 lata . I oczywiście jest tak jak mówisz , czyli "życie sobie" bo auta w takich komisach sa sprzedawane jako "Bastlerfahrzueg" albo "nur fuer export" i ten fakt z góry zakłada że przy aucie jest co nieco do zrobienia i w ten sposób komisy się wymigują .

Poniekąd mozna to zrozumieć , bo kto o zdrowych zmysłach wystawi 6cio miesięczną gwarancje na kilku lub kilkunasto letnie auto za stosunkowo małe kwoty w dodatku nie znając danego auta no bo komisowe ?

Owszem mozna kupić takie auto z gwarancją ale wówczas cena takiego auta znacznie przekracza średnia rynkową .

 

Wniosek tylko jeden i on nigdy sie nie zmieni - sprawdz auto przed zakupem .

[BaX]

No to dlatego właśnie kumpel, który mi patrzył za autem u siebie w DE powiedział że tam zazwyczaj istnieją dwie ceny dla PL i reszty. W przypadku jednego z aut cena na PL była o 2000 euro niższa niż dla niego mieszkańca DE.

[Biszkopt]

Wprowadzenie takich przepisow w Polsce spowodowalo by ze, albo wiekszosc komisow padla by pod ciezarem roszczen klijentow, albo ceny samochodow uzywanych oferowanych w komisach wzrosla by o 20%-30% ze wzgledu na wkalkulowanie ryzyka naprawy ich. Chyba ze pojawila by sie mozliwosc ubezpieczenia w granicach 200-300zl na maxa gdzie jakas firma brala by na siebie naprawy gwarancyjne to wtedy to miaalo by jakis sens.

[mecik]

Dziwie się , że teraz dopiero ta niby nowośc dociera do polski bo ten przepis istnieje w niemczech już chyba conajmniej 2 lata . I oczywiście jest tak jak mówisz , czyli "życie sobie" bo auta w takich komisach sa sprzedawane jako "Bastlerfahrzueg" albo "nur fuer export" i ten fakt z góry zakłada że przy aucie jest co nieco do zrobienia i w ten sposób komisy się wymigują .

Poniekąd mozna to zrozumieć , bo kto o zdrowych zmysłach wystawi 6cio miesięczną gwarancje na kilku lub kilkunasto letnie auto za stosunkowo małe kwoty w dodatku nie znając danego auta no bo komisowe ?

Owszem mozna kupić takie auto z gwarancją ale wówczas cena takiego auta znacznie przekracza średnia rynkową .

 

Wniosek tylko jeden i on nigdy sie nie zmieni - sprawdz auto przed zakupem .

A powiedz mi kto przy zdrowych zmysłach kupuje dla siebie bastler lub nur fur export?te notki dyskwalifikuja auto na dzien dobry,jak widze takie cos to dalej nawet tego nie ogladam.Przepisy rekojmi w Niemczech to cos co powinno obowiazywac w Polsce,wymiotlo by to zlom z drog i cwaniaczkow pseudo handlarzy.pozdro

[BarteqMW]

A powiedz mi kto przy zdrowych zmysłach kupuje dla siebie bastler lub nur fur export?te notki dyskwalifikuja auto na dzien dobry,jak widze takie cos to dalej nawet tego nie ogladam

 

True, true :cool2:

[Mehow]

Dziwie się , że teraz dopiero ta niby nowośc dociera do polski bo ten przepis istnieje w niemczech już chyba conajmniej 2 lata . I oczywiście jest tak jak mówisz , czyli "życie sobie" bo auta w takich komisach sa sprzedawane jako "Bastlerfahrzueg" albo "nur fuer export" i ten fakt z góry zakłada że przy aucie jest co nieco do zrobienia i w ten sposób komisy się wymigują .

Poniekąd mozna to zrozumieć , bo kto o zdrowych zmysłach wystawi 6cio miesięczną gwarancje na kilku lub kilkunasto letnie auto za stosunkowo małe kwoty w dodatku nie znając danego auta no bo komisowe ?

Owszem mozna kupić takie auto z gwarancją ale wówczas cena takiego auta znacznie przekracza średnia rynkową .

 

Wniosek tylko jeden i on nigdy sie nie zmieni - sprawdz auto przed zakupem .

A powiedz mi kto przy zdrowych zmysłach kupuje dla siebie bastler lub nur fur export?te notki dyskwalifikuja auto na dzien dobry,jak widze takie cos to dalej nawet tego nie ogladam.Przepisy rekojmi w Niemczech to cos co powinno obowiazywac w Polsce,wymiotlo by to zlom z drog i cwaniaczkow pseudo handlarzy.pozdro

 

Sa ogłoszenia prywatne bądż nawet takie na forach tematycznych , gdzie sa oferowane auta w doskonałej kondycji z rzetelnym opisem od przysłowiowego "prawdziwego niemca" i mimo wszystko opisywane jako "bastler" - w takich przypadkach chodzi tylko i wyłącznie o kwestie prawną . Sprzedający nie chcą brać na siebie odpowiedzialności bo chodzi tu o auta kilku i kilkunasto letnie i oczywiste jest że może sie coś popsuc po np pół roku i wcale nie chodzi tu o ukryte wady .

Naturalnie nalezy być czujnym ale również nie należy skreślać auta z powodu opisu "bastler" .