Skocz do zawartości

Rozwalona miska olejowa... i coś jeszcze


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziś pod Geantem (fajne maja parkingi :/ ) zawadziłem o .. uskok płyty betonowej którą po mrozie chyba wybiło.. gdyby nie płyta poszła by miska na 101% bo tak grzmotnęło, że ścieło pare nitów z osłony i aż kawał konstrukcji odpadł. :shock:

nie ma bata planuje to auto podnieść

 

ile będzie mnie kosztować wymiana sprężyn? albo inaczej: jaki jest najtańszy sposób na podniesie takiej betki [e30]

?

pytam na forum bo nie chce zeby mnie jakis mechanik naciagnął na koszta

Opublikowano

przyblizy mi ktos kwestie tego gwintowanego zawieszenia?

ile będzie mnie kosztować wymiana sprężyn? albo inaczej: jaki jest najtańszy sposób na podniesie takiej betki [e30]

..

czy naprawde nikomu sie nie chce skrobnąć paru słów :?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

powracam do tematu, bo > > chcę obniżyć moją e-30

 

po prostu denerwuje mnie ta szczelina między oponą a rantem błotnika

 

coś mi się uroiło ostatnio, wprost nie mogę patrzeć na błotniki

 

Zastanawiałem się w sumie nad weitec'kiem 60/40 i takim samym supersportem - wiadomo - cena

 

Ale mnie nastraszyliście!?

 

Nie wiem co zrobić, a na pewno coś muszę, bo szczególnie przód mnie wkurza. Może poprostu zmienić tylko sprężyny i amory z przodu na -40mm?

 

Czy macie jakieś doświadczenia z mieszaniem różnego rodzaju sprężyn z przodu i z tyłu, bo jak bym tak zrobił to przód byłby np. weitec, a tył standard.

Proszę o rady i sugestie.

Czy rzeczywiście na 60/40 nie pojeżdżę?

Opony mam 205/55 r15.

W sumie nie są niskie

Jakbym obniżył tylko przód 40 mm to bym opony dał 205/55

 

Może ma ktoś fotki auta z obniżeniem 40/40.

Dzięki.

JUST HT
Opublikowano

ja do dziś nie dostałem odpowiedzi na szereg zadanych tu pytań ale dałem sobie rade

 

 

a z tym obniżaniem auta to uważaj, fajnie to wygląda ale nie na polskie drogi - takie jest moje zdanie. Ja fure niedawno podniosłem bo była ekstremalnie niska (z niemiec) - nie zlicze ile razy były probemy z miską, potem z osłoną miski i zawieszeniem wybitym od licznych uderzeń. Teraz w końcu jeżdzę wyluzowany, a nie z wzrokiem przyklejonym na czubku maski, wypatrującym tylko dziur i kolein, modląc się, żeby nie urwać czegoś na każdej ulicy (Kraków)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.