układ chłodzenia przegrzanie ??

[Irkii]

Witam ponownie. Jeszcze nie rozwiązałem jednego tematu a juz mam drugi :|

 

Jak dotychczas nawet podczas jazdy w mieście wskaźnik temperatury stał jak zaklęty na srodku, natomiast dzisiaj ja patrze a na światłach jak stamnołem wszedł na czerwone pole, szczęście że ruszyłem i powoli się pozbierał do normy, na następnych światłach to samo.

Zajechałem przed chwila na parking i z tego co widze to dopiero wchodząc na czerwone pole zaczyna chłodzić - temp. opada tak na pierwszą kreskę i wacha się między tą a czerwonym polem (załancza się drugi obieg czy coś podobnego).

Jednak nie zauważyłem żeby w czasie tego wychładzania jakoś gwałtownie przyśpieszał wiatrak, ą wydaje mi się że takie coś miało miejsce wcześniej.

 

Co znowu się stało, ma ktoś pomysły?

 

Dodam jeszcze że ostatnio obserwowałem, że wskaźnik temp. był lekko odchylony od pionu a wcześniej trzymał równo na środku.

 

Przed tymi cudami wymieniłem płyn chłodzący ale układ jest 100^% odpowietrzony.

help :modlitwa:

[xsilver]

wyglada na visco ...

[ciah]

Ewidentnie Visco, jak już wspomniał Kolega :wink: , u mnie też chyba lekko niedomaga bo w korkach dochodzi do pierwszej kreski za połową i wtedy dopiero się załącza...w trasie luzik. Na allegro są oryginalne Behra po około 200-250 PLN więc nie ma tragedii ;)

[Irkii]

Tak też juz wiem że wisko.

 

jednak z tego co czytałem kiedyś na forum to żeby dobrze i długo słuzyły należy przestrzegać bezwzględnie ich ustawienia w pionie w czasie transportu.

Jak więc zapewnić go kupując na allegro lub też z innego źródła pocztą. Precież ta paczka będzie nie raz przeżucona.

macie jakieś pomysły?

 

W ogóle to jak bym tak nie lubił tej siódemki to tylko się załamać - tarcze do wymiany, a razem z nimi tuleje wachaczy, sprężyny z tyłu, osuszacz klimy, rekonwalescencja elektrozaworów, kolejna zabawa z naprawą docisku wycieraczki i kto wie co jeszcze, a no i wymiana węża bo mi pękł, przy termostacie...

Tyle z tego dobrego, że to grzebanie się przy tym jest jedna z lepszych form relaksu :) , a później juz tylko jazdaaaaaaaaaaaaaaaaaa (wygodna ) :!:

[ciah]

Podejrzewam , że w sklepie będzie to około 100 PLN droższe, jesli masz znajomych na hurtowniach - można dostac taniej . Zawsze przez net można zapytać o gwarancję itp itd., ale wybór należy do Ciebie :wink: Tak czy siak lepiej kupić visco przed zbliżającym się upałami ...Pozdrawiam :8)

[Rafal_W_wa]

Tak też juz wiem że wisko.

 

jednak z tego co czytałem kiedyś na forum to żeby dobrze i długo słuzyły należy przestrzegać bezwzględnie ich ustawienia w pionie w czasie transportu.

Jak więc zapewnić go kupując na allegro lub też z innego źródła pocztą. Precież ta paczka będzie nie raz przeżucona.

macie jakieś pomysły?

 

W ogóle to jak bym tak nie lubił tej siódemki to tylko się załamać - tarcze do wymiany, a razem z nimi tuleje wachaczy, sprężyny z tyłu, osuszacz klimy, rekonwalescencja elektrozaworów, kolejna zabawa z naprawą docisku wycieraczki i kto wie co jeszcze, a no i wymiana węża bo mi pękł, przy termostacie...

Tyle z tego dobrego, że to grzebanie się przy tym jest jedna z lepszych form relaksu :) , a później juz tylko jazdaaaaaaaaaaaaaaaaaa (wygodna ) :!:

 

 

 

mOGE sie myslic... ale z tego co ja slyszalem...a interesowałem się tym... bo wymienialem visco... w e36... to wazne zeby visco było w pionie jakiś czas przed założeniem i przed uruchomieniem... a nie podczas transportu...transportu dotyczy np.. w serwisie.. przychodzi i odrazu montuja... wedlug mnie to jest bardzo prawdopodobna teoria.. nie wydajem isie zeby w fabryce behr od porodukcjiporpzez trnasport dystrybutoró transporty miedzy nimi a potem skley kazdy latał z visco jak z jajkiem... oj oj aby w pionie... ooo nie postawiłem w pionie..ja pierdziele... popsuta... tak chyba nie jest... wiec postaw w pionie niech postoi godzine dwie przed montażem... tak aby wiskoza była na swoim miejscu montaż i odpał...

[Irkii]

:D :oops:

no masz rację :D

ale ostatnio jestem przewrażliwiony z tymi częściami stąd te naiwne pytania.

Ok. szukam tego wisco

[1pawel1]

moje visco przed założeniem leżało 2 tygodnie w garazu i nic mu sie nie stało tylko tak jak wspomniał "Rafal_W_wa" przed założeniem do auta postawiłem je na 30 minut chodzi do tej pory i jest wszystko ok.

 

zawsze możesz odgiąć blaszkę przy viskozie zyskasz 3 miesiace na wymianie viska będzie wtedy załączone non-stop tzn nie będzie przyspieszać wraz z temperatura tylko juz na chłodnym silniku będzie śmigać na full obrotach pod warunkiem ze twoje visko nie jest do końca zużyte jak wylał sie olej to już zostaje ci tylko wymiana a jak jest w miarę czyste odegnij albo wyrwij blaszkę i trochę ci jeszcze posłuży ps. (mozesz mieć wtedy troszkę mniej mocy)

 

 

pozdrawiam

[PANEUROPAN]

Koledzy o jakiej blaszce mowa chce tak zrobic ale nie wiem jak? :)

[xsilver]

nie kombinuj nic z bimetalem - w 99 przypadkach na 100 powoduje to jego zblokowanie i moze powodowac niedogrzewnie silnika .

 

 

visco jest niestety takim cudem ktory musi byc w 100% sprawny - i czesto trzeba zakupic nowe zeby dzialalo poprawnie.