Spalanie mnie dołuje...

[jakub]

Fajnie, że Ci się spodobał ten tekst :cool2: Jednak, chyba sam wiesz co to znaczy wydanie kasy rzędu 300-stu złotych za jednym razem :P

 

Ja zawsze tankuję do pełna, płacąc kartą kredytową lub z odroczoną płatnością. Często przy korzystnym układzie dni w miesiącu płacę za to paliwo po 40-50 dniach. ktoś kiedyś wyliczył, że takie częste podjeżdżanie do stacji i psiukanie po kilka kropel to duża strata czasu(oczywiste) i pieniędzy na dojazdy do stacji.

[Topaz]

Ja dziś po raz pierwszy sprawdziłem spalanie tylko w mieście, przejechałem 125,5km i weszło do baku 20,24l benzynki. Jak nic wychodzi 16,13l/100km. To pewnie przez tą klimę :), albo zbyt małe doświadczenie w prowadzeniu tego samochodu jeszcze. Dodam że dopiero w tym tygodniu jadę na pierwszy przegląd i podstawowe wymiany, a także po nowe oponki, zobaczymy jak będzie później

pozdrawiam

[luzny]

Panowie żeby sprawdzić spalanie to trzeba przejechać minimum 30% baku.

Po 30 % spalonego paliwa dopiero sie uśrednia zużycie.

Posiadacze komputerów moga sobie sprawdzić średnie zużycie po 20km

100km i np: 200km różnice sa spore.

[moon48]

ej, to trochę z innej beczki - czy orientujecie się jaki mechanizm steruje wskaźnikiem bieżącego spalania? czy to jakiś komputer, czy mechanizm? w sumie dość dokładnie wskazuje, choć mam wrażenie, że od poziomu ok. 15 litrów na setkę przegina pałę ;)

[MaatOhewetBi]

ja mam tylko 1.8 i pali mi 11-12 ,codziennie do szkoly w jedna strone 25km. Mam termostat do wymiany i jak zimno to tyle spokojnie pali. WIedzialem ze BMW bedzie wiecej palic niz inne autka. Ojca mitsubishi 2.0 pali tyle samo co moje autko,ale jazda tym samochodem i porownujac do drugiego to calkiem inna bajka, oczywiscie BMW gora. :twisted:

 

rano na 25 km pali mi kolo 3 litrow. Trzeba lac chlopaki do tych maszynek bo wiadomo,kupilo sie zeby jezdzic. Ja wole czaasmi pojechac sie przejechac, troszke szybciej (zalac paliwka) niz isc sobie cos kupic :P

 

malo autek ma porownywalna satysfakcje z prowadzenia samochodu jak BMW, moim zdaniem wszystkie tylnionapedowki sa super. To sa INNE samochodu niz wszystkie , ciesze sie jak glupi ze mam takie autko, a moze za jakis czas silniczek pod 2.8 podejdzie do tej malej trojeczki.

 

Slyszalem tez ze nie powinno sie jezdzic na rezerwi,nie wiem czy prawda ale ja unikam, a tym bardziej do konca baku... :mad2:

 

1.8 pali te 10 litra i trzeba sie z tym pogodzic,a nie dziwcie sie jak wciskacie i ekonomizer pokazuje koniec kresek :roll2:

 

POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE MANIAKOW BMW!! :modlitwa:

 

No przyznam szczerze,że mnie już silnik 1.8 nie wystarcza...Jeżdżę swoim BMW 2 miesiące i już chciałbym jakieś 2.5 litra pod butem :mrgreen: Do tego jakoś mam małą frajdę z jazdy tym samochodem...może dlatego że jeździłem wcześniej Omegą B...i mimo, że zaraz mnie pewnie zmieszacie z błotem...to przyznam że w Oplu to dopiero była frajda z jazdy...Cichy pomruk silnika,cisza w środku,duże zegary,kanapa z tyłu,że można do lasu z dziewczyną :dance: Chyba jednak nie sport mi w głowie tylko komfort jazdy...a ten jest nieporównywalnie lepszy w Omedze...Wiadomo,inna klasa pojazdów...