Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

motor 1.8 M40 wiadomo 113KM nie ma z czego cisnąć ale... maksymalnie bujam go juz cisne i w ogóle -> dochodzi z górki do max 150km/h.

Jak go kupilem cisnal 170/180 bez kłopotu.

Tak jakby go cos dosłownie trzymało.

Powiedzcie mi od czego mam zacząć ,zeby dowiedziec sie co go trzyma.Co sprawdzić i jak ewentualnie.

1. Układ wydechowy

2. Sprzęgło

3. Silnik

.....

......

bo tak sie jezdzic juz zupelnie nie da.

Wielkie dzięki dla wszystkich pomagających!

Pozdro

Opublikowano
O ile sie nie myle to masz silnik m40, wkreca ci sie na obroty do konca?? Moze wałek rozrządku masz zorany, albo popychacze. Warto sprawdzić rozrząd.
Opublikowano
Sprawdz rurę gumową między ineterkoolerem a turbiną, jeśli jest nawet pęknięta to ją wymień i będzie git.

intercooler i turbina w m40 hmm nie sądze:) ja stawiam na rozrząd, wałek itp, wkręca ci sie na oborty bez problemu do końca?? jak pracuje silnik ogólnie, są jakieś pierdy itp?? czy raczej równo i bezproblemowo??

Opublikowano
Sprawdz rurę gumową między ineterkoolerem a turbiną, jeśli jest nawet pęknięta to ją wymień i będzie git.

tak wlasnie mozna liczyc tu na fachowa pomoc ja te forum traktuje na luzie bo juz dawno auto by sie rozpadlo korzystajac z takich rad :cool2:

Nigdy Sie Nie Myle I Jestem Najmadrzejszy Jak Kazdy Kto Ma BmW :)
Opublikowano
No wlasnie silnik wedlug mnie pracuje normalnie tyle że jak puszcze pedał gazu to czuje szarpniecie,dość szybko hamuje i do tego czuje takie skoki jakby sie dławił spalinami ! Mimo ze temperatura nie przekracza 90 to wydaje mi sie ze silnik sie grzeje i cierpi. Jesli chodzi o rozrzad to zerwał mi sie podczas jazdy,probowalem odpalic i ładnie stluklo tam z 1.5 roku temu i miałem naprawe.Nie pamietam co mi tam wymieniali ale po naprwaie jezdził jak trzeba. :D
Opublikowano

To co moze tak przyszło mi do głowy jak mówisz o tym szarpaniu itp że może sprzęgło masz na wykończeniu moze ci się tak slizga już że auto wyje tzn silnik wchodzi na oroty a auto nie jedzie ?? Nie wiem ja mialem slizgające sie sprzeglo w mojej bylej 316 i bylo podobnie , cisnalem a auto niejechalo, oroty wchodzily a auto powolasta i muł był, może katalizator zapchany ale to nie sądze, nie jestem mechanikiem, tak jak kolega wyzej napisał, jedź do mechanika i powie Ci co i jak

Ps Nioe chodzilo mi o pasek rozrzadu ktory ci sie zerwał tylko wałek popychacze itp, wchodzi ci na obroty do konca do oddcinki czy rzezi przy jakis 3,5 4 tys i dalej nie he wchodzic??? :|

Opublikowano
Na obroty wchodzi powyżej 4000 tysi normalnie do czerwonego pola ,dalej nie próbowałem.Tylko tyle ze razem za tymi obrotami nie idzie prędkość :roll: Muł straszny.Na trójce rpzpędzam go do 110 i wrzucam czwórkę to na tej czwóreczce oborty ciągle rosną a prędkośc tak jak pisze max 140/150.To jest nierealne zeby na 4 biegu mial zakres 110- 140. Ja tutaj bardziej te sprzegło podejrzewam i/lub wydech bo sprzęgło bierze przy koncu i czesto jakbys nie zmieniał biegów to szarpie przy zmianach. A wydech zmienialem niedawno od katalizatora do samego końca ale katalizator został stary. I wlasnie jak dośc szybko jade, puszczam nogę z gazu to czuje jakby samochód skakał dławiąc sie spalinami! W ogóle muła ma strasznego albo to te sprzęgło nie wiem.Czekam ze odezwie sie ktoś kto miał podobny problem np; wymieniał sprzęgło . A tak w ogóle można sprawdzic sprzęgło w jakim jest stanie??nie chodzi mi tutaj o zuzycie w procentach,tylko ogólne stwierdzenie ze sie nie nadaje !Dawno temu jak padlo mi sprzęgło w POlonezie to mogłem jechac na maxa 40-50km/h i nic wiecej ale to wtedy było oczywiste.Jeżeli chodzi jeszcze o przebieg to jest oryginalny 93 r 171.000tys. Malo nim jezdze ,a mam go ponad 5 lat i po 10 tysiach przejechanych niecale 0.5 litra oleju mi ciągnie.Silnik ogólnie suchy.
Opublikowano

Kolego stawiam wobec tego jak wspominałem w 90% że to sprzęgło. Jak kupowałem swoje byłe E-36 316 tez z motrem m40 sprzęgło łapało mi przy końcu ale pojeździłem trochę z tym, po jakims czasie nie dalo sie jeździć szarpało czasem ale najwiekszy problem to własnie to że wciskasz gaz, obroty idą w góre czujesz ze silnik wyje a auto nie jedzie, nie ciągnie, bo slizga sie sprzęgło.

Wymień jak najwcześniej ja poczekałem do końca aż mi klekotało wszystko :mad2: głupota. Jak mechanik rozebrał sprzęgło. to łozysko całe powtarzam .całe było rozwalone, zezarte a tarcza sprzęgła wytarta wyżłobiona ostro. Sprzęgła nie da się sprawdzić , tak naprawde dopóki nie rozbierzesz. Do tego trzeba wyjać skrzynie biegow, za wyjecie skrzyni żadją sobie od 150 do 200 zł za samo wyjęcie skrzyni, a trzeba ja wyjac zeby wymienic sprzegło. Jesli chodzi o to sprzęgło to wymień jak najszybciej bo wdasz sie w duzo wieskze koszta, mozliwe ze narazie do wymiany jest np sama tarcza sprzegła, docisk, i tyle kupisz samą tarcze zaplacisz za wymiane i juz, a ja pozekałem i musiałem kupować cały komplet który kosztuje cos w granicach 600-700zł takie ceny były rok temu do m40 jak robilem. Ja kupiłem uzywkę komplet oryginał w dobrym stanie za które zapalcilem 350 zł plus robocizna 250.

Powtarzam zrob to jak najszybciej, u mnie nawet koło zamachowe było wyżłobione od tego łozyka które sie rozsypało w środku i poryło wszystko. Byłem w szoku jak zobaczyłem jak to wygląda i że w ogóle mialo prawo działac. Pozdrawiam i mam nadzieję ze pomogłem

:cool2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.