Skocz do zawartości

Moja bunia umiera ;-( użytkownicy IS-ów może doradzicie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
A więc tak wyszłem z problemami które mnie nękały na prostą przestało nią trząść (wymiana sondy) zniknęły drgawki (poduszka pod silnikiem wymieniona) wstawiłem stożek i jakby lepiej chodził takie były moje odczucia (zniknęła dziura przy starcie) i jadę sobie w piątek po wrocku sobie myślę zerwę ją . Wkręciłem na 4tyś ( na gazie ) wrzucam bieg i zgasł :? myślę co jest odpalał i katastrofa gaśnie telepie i klekoce , nie ma hamulców serce szybciej bije otwieram klapę wali coś jak opętane , pierwsza myśl rozrząd ( doigrałem się ale jedzie więc chyba nie rozrząd) doczłapałem się do auto chipa . Chłopaki "proszę poczekać zaraz będziemy wiedzieć co to " czekam w końcu wjechałem , podpieli pod komp pierwsze diagnoza postawiona "lewe powietrze" (odetchnęłem z ulgą). Szukają gdzie , i szukają i szukają i szukają i nic zostawiam do jutra. Wychodzę sobie z żoną na spacer i po drodze zaglądam zapytać jak się ma moje autko, no i tu aż :shock: oberwało przepustnicę nie tą główną tylko jakąś inną (o której istnieniu nie miałem pojęcia) wpadła do silnika i narobiła rabanu :( . Silnik do remontu dokładnie co będę wiedział w poniedziałek. Teraz proszę was o rady czy lepiej kupić silnik ( może jakiś mocniejszy)? czy remontować stary ? dodam że był suchutki i brał może 0,5 l między wymianami . Jeśli silnik to jaki ? i po czym poznać że jest w stanie bardzo dobrym. Jeśli pozostać przy tym co mam i go wyremontować ile według was powinna wynieść naprawa mniej więcej ? DODAM ŻE PRZEPUSTNICĘ URWAŁO OD WYBUCHU GAZU (inst I gen) nigdy więcej GAZU
Opublikowano
Miałem podobna awarie tylko ze mi wpadła do silnika srubka z przepustnicy systemu disa(bo chyba o ta przepustnice ci chodzi) tez narobiła niezłego bigosu skonczyło sie na remoncie głowicy koszt ok 400zł(planowanie-zawory-gniazda wym uszczelniaczy) no i uszczelka.
Opublikowano
Właśnie właśnie.Wszystko zależy od rozmiaru zniszczeń tzn Co Ci ten kawałek stali uszkodził w środku, a może być różnie. Porysowana gładż cylindra i trzeba szliowac a co za tym idzie nowe pierścienie itd. Drogi gips. Ale jeśli tak jak uak u kolegi powyżej to warto robić. Wiesz co masz ,bo swój silnik znasz.Tym bardziej że z tego co piszesz nie narzekałeś do tej pory. A kupisz niewiadomo co i od kogo i będzie konsternacja.
Opublikowano
Co do skali zniszczeń to jeszcze nie została dokładnie określona w poniedziałek powiedzą co , jak i za ile ale tak jak piszecie wolałbym pozostać przy moim silniku , nie chcę "kupić kota w worku" jednak jeśli kwota będzie bardzo wysoka(u innego mechanika określił mi koszt planowania głowicy w tym silniku m42 na minimum 2500 zł) to zastanowię się nad innym silnikiem. Dzięki za rady jutro dowiem się jak to wygląda dokładnie .
Opublikowano
Te 2500 zl to usłyszałem od mechanika do którego jeździłem jakiś czas wcześniej i tez mi się wydaje przesadzona, z reszta jak mu powiedziałem ze w tym modelu do skrzyni wchodzi 1,1 l oleju to tez mnie wyśmial i powiedział żebym ksiązke zmienił , odpowiedziałem mu ze to nie tylko książka typu sam naprawiam ale także w ETK i TIS są takie same dane . Teraz zaczynam się zastanawiać czy wymiana sondy (z sondą)powinna mnie kosztować 450zl tyle ze to już po ptokach i wole nie sprawdzać bo się tylko zdenerwuje. Dzięki za info że tu już nic mocniejszego nie wejdzie , wszystko wskazuje na to że pozostanę przy tym co mam .
Opublikowano

Samo splanowanie głowicy jest dość tanie - 200-250 zł. Trzeba do tego doliczyć jednak np wymianę prowadnic zaworowych, samych zaworów, ich dotarcie, umycie całej jednostki no i sprawdzenie ciśnieniowe (niekiedy nawet 2 razy). Oczywiście jeśli dojdzie do tego jakieś pęknięcie, to koszty znów rosną.

Dla przykładu - oddałem teraz głowicę do mojej staruszki 02 tylko do splanowania, cena miała wynieść 200 zł, a skończyło się na... 850! Tyle rzeczy mi powymieniali. No ale nie pogadasz, skoro twierdzą że trzeba było, to trzeba, auto teraz robi kolejne 300-400 tys. km.

pzdr

http://img484.imageshack.us/img484/852/logo04cq1.jpg

BMW E39 525 TDS, BMW E10 2002' 1972

Ducati 900 Monster, KTM 520 EXC Racing

Opublikowano
Właśnie wróciłem od mechanika , zdecydowałem się na remont . Określił mi koszt całości w granicach 1500 zł , chyba że coś wstrętnego wyjdzie jeszcze w między czasie to max 2500 w tym wymiana paska i sprawdzenie sprzęgła coś mi tam świstało jak nie padał deszcz . A stało się tak jak pisałem jest jakaś mała przepustnica zamontowana w dolnej części kolektora i to ją oberwało od wybuchu , w m42 w żadnych schematach nie znalazłem opisu jak wygląda , ale pokazał mi jak została rozwiązana konstrukcja w m44 tej przepustnicy. Remont ma potrwać około 4dni później wywalam instalację LPG i może , może za jakiś czas zastanowię się nad sekwencją , zobaczymy jak będzie śmigać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.