Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Mam taki problem, otóż podjechałem normalnie pod sklep, zamknąłem autko, szybkie zakupy, wsiadam do autka i .... cisza.

Czynności: wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam na I wiadomo "nic" na drugiej pozycji zapalają się kontrolki - standard, no i teraz przekręcam na moment rozruchu i CISZA, ani tyknięcia ani przygaśnięcia kontrolek, totalnie nic, nie ma kręcenia rozrusznika no nic.

 

Pomyślałem że to może szczotki na rozruszniku, ale znalazł się miły gość, który mnie "szrpnął" więc mówię looz,ale jakie było moje zdziwienie kiedy na drugim/trzecim biegu silnik niby pracował ale, jak tylko na luz to zero pracy, tak jakby siadło coś w elektronice...może miał ktoś coś takiego ????

Czy tylko elektryk poratuje, czy może jakiś bezpiecznik.przekaźnik??

 

Acha moje auto to E34 520i bez gazu, 95 rok, kluczyk zwykły bez elektronicznych blokad,

acha nie mam komputera, jest tylko zegarek elektroniczny, term/data.

 

Serdeczne dzięki za pomoc

PawelM

PawełM
Opublikowano

witam

 

nikt nie ma pomysłów??

 

autko unieruchomione, co nie musze mówić - dół dla właściciela ;(

 

pozdr.

PawełM
Opublikowano
teoretycznie powinien rozrusznik zakręcić nawet jeśli coś innego jest zwalone, jesli nie to szukaj przyczyny w nim, na poczatku spróbuj go na krutko, zdejmij wsówkę która daje impuls od stacyjki do rozrusznika a zamiast niej dotknij + z akumlatora, jak zakręci to winna może być stacyjka, przewody od niego jak nie to zwiesił się. Co do odpalenia to może być wiele rzeczy, może czujnik położenia wału powinien podłączony do omomierza pokazać jakąś oporność. Najlepiej do jakiegoś elektryka zaciągnąć aby podłączył pod komputer.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.