Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Mam taki maly problem.

W zeszlym roku oddalem samochod do mechanika celem wymiany popychaczy na nowe (zblizal sie wyjazd do Anglii wiec przygotowywalem auto na Tip Top aby starczylo na przynajmniej rok)

Popychacze wymienialem z tego wzgledu, ze na zimnym silniku cichly dopiero po 1-2km a nie zaraz po uruchomieniu - wymienilem tylko popychacze (ze wzgledow meterialnych) bo walek roz. byl "dobry"a krzywki "mialy slady zuzycia ale mogly jeszcze zostac" "... " -slowa mechanika

Silnik przed wymiana krecil sie wysmienicie do odcinki czyli ponad 6200obr/min

 

Po odebraniu samochodu od tego mech. zauwazylem ze nie chce przejsc 5000obr , tylko sie meczy , dopiero po jakims czasie (nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale tez po odczuwalnym zapachu spalonego karbitu) (prawdopodobnie gdy sie rozgrzeje) zaczynal wchodzic bez zadnego problemu do odcinki - nic z tym nie robilem bo byl dzien do wyjazdu i nie bylo czasu na ponowne odwiedziny mech.

 

Teraz zbliza sie powrot do polski i obawiam sie czy czasem samochod mi nie stanie w trasie - wiem ze slawne M40 maja to do siebie ze jak rozrzad jest w rozsypce to nie wkrecaja sie na maxa - moje pytanie jest nastepujace - czy mozliwe jest to ze winien jest wszystkiemu katalizator??

Podczas przyspieszania samochod idzie ladnie do 5000 a potem slychac dziwne "turkotanie" -calkiem inne niz "odcinka"

 

Nadmienie ze silnik nie "cyka"

 

Za wszystkie pomocne uwagi z gory dziekuje.

"A Pan 9mm Jest Pasterzem Chroniącym Moją Sprawiedliwą Dupę W dolinie Ciemności..."
Opublikowano

Witam.

 

 

Skoro w M40 zaworki Ci nie cykają,to powinieneś być szczęśliwy.

Co do zachowania motoru przy wyższych obrotach,to mogą mieć z tym coś wspólnego fazy rozrządu...jeśli mechanior troszkę źle je ustawił,to będzie tak się działo przy wysokich obrotach.(Będzie się drętwo wkręcał,powyżej jakiejś tam granicy)Tym bardziej,że twierdzisz że to wszystko zaczęło się dziać po wymianie popychaczy.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano
Witam.

Mam taki maly problem.

W zeszlym roku oddalem samochod do mechanika celem wymiany popychaczy na nowe (zblizal sie wyjazd do Anglii wiec przygotowywalem auto na Tip Top aby starczylo na przynajmniej rok)

Popychacze wymienialem z tego wzgledu, ze na zimnym silniku cichly dopiero po 1-2km a nie zaraz po uruchomieniu - wymienilem tylko popychacze (ze wzgledow meterialnych) bo walek roz. byl "dobry"a krzywki "mialy slady zuzycia ale mogly jeszcze zostac" "... " -slowa mechanika

Silnik przed wymiana krecil sie wysmienicie do odcinki czyli ponad 6200obr/min

 

Po odebraniu samochodu od tego mech. zauwazylem ze nie chce przejsc 5000obr , tylko sie meczy , dopiero po jakims czasie (nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale tez po odczuwalnym zapachu spalonego karbitu) (prawdopodobnie gdy sie rozgrzeje) zaczynal wchodzic bez zadnego problemu do odcinki - nic z tym nie robilem bo byl dzien do wyjazdu i nie bylo czasu na ponowne odwiedziny mech.

 

Teraz zbliza sie powrot do polski i obawiam sie czy czasem samochod mi nie stanie w trasie - wiem ze slawne M40 maja to do siebie ze jak rozrzad jest w rozsypce to nie wkrecaja sie na maxa - moje pytanie jest nastepujace - czy mozliwe jest to ze winien jest wszystkiemu katalizator??

Podczas przyspieszania samochod idzie ladnie do 5000 a potem slychac dziwne "turkotanie" -calkiem inne niz "odcinka"

 

Nadmienie ze silnik nie "cyka"

 

Za wszystkie pomocne uwagi z gory dziekuje.

no i co zrobiłeś? szskoda słów,powiem krótko ,miałem podobnie,ale podeszłem do tego inaczej,jeśli coś padlo a jest powiązane z czymś innym to wymieniam komplet,i o dziwo warto bylo koszt zabiegu ok .1500 zł,bez robocizny,sam robiłem, i po zabiegu ,oczywiście części nie orginał,ale dobre jakościowo,zrobiłem jak narazie 200 tyś km i nic, ale olej 10w 40 i wymiana co 10 tyś km,poprostu muza

Opublikowano

Bledem prawdopodobnie bylo nie wymienienie wszystkiego.

Druga sprawa jest taka, ze w M40 kolo na walku jest ruchome (nie ma klina) i mozna latwo przestawic rozrzad.

Opublikowano

Panowie - przyznam wam swieta racje ze wymienia sie wszystko (najlepiej kaplety) ale jak wyzej napisalem KASY BRAKLO :|

 

Druga rzecz - przed wymiana jechal do konca :!:

 

Wiec albo "mechanik" mi cos nabroil albo NOWE popychacze nie graja z uzywanymi krzywkami...

 

No i jest jeszcze jedna sprawa ktora mnie niepokoi a ktorej przed wymiana nie bylo - przy dokrecaniu do 5000obr/min dlawil sie ale jak mu troche przeciagnelem to pojawialsie dziwny zapach , cos jak spalony karbit (ktos wie jak to smierdzi) i po tym, jak juz ten zapaszk sie pojawial to samochod wkrecal sie na maxa i to do zgaszenia silnika. Wiec moze tu jest jakis problem

Ktos wie moze jakie sa objawy jak katalizator sie "konczy"??

 

Dzieki za posty Pozdro ze slonecznej i upalnej Anglii :cool2:

"A Pan 9mm Jest Pasterzem Chroniącym Moją Sprawiedliwą Dupę W dolinie Ciemności..."

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.