Skocz do zawartości

obroty, duzy komputer pokladowy i sprzeglo, zapraszam!


BZQ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszytskich forumowiczow bardzo serdecznie, dawno nie udzielalem sie na forum no ale w koncu znalazlem troche wiecej czasu zeby pobawic sie swoja BETTY i podzielic sie z wami moimi uwagami i spostrzezeniami. Na poczatek chcialbym poprosic wszytskich posiadaczy e39 lub e38 (mannual) z duzym kompem na zegarach, aby zrobili dla mnie jeden maly tescik. A mianowice po odblokowaniu magicznych funkcji ,jakie ukryl przed nami producent, na odpalonym samochodzie zalaczamy bodajrze test nr 7. W pierwszej chwili pokazuje sie nam obecna temperatura silnika ktora po rozgrzaniu wynosi u mnie 96 stopni. Jezeli wlaczycie juz ten test i pokaze sie wam tazke temp silnika, w tym momencie wcisnijcie przycisk od kasowania dziennego przebiegu, czyli ten po lewej stornie. Zmieni sie wam funkcja i bedzie pokazywalo aktualne obroty silnika w wersji cyfrowej :) I tutaj moje pierwsze pytanie, prosze wszytskich ktorzy zrobia ten test dla mnie zeby powiedzili mi jak zachowuja sie wasze obroty na biegu jalowym gdy stoicie. Mnie zaniepokoil fakt ze na rozgrzanym silniku skacza one na analogu miedzy 730 a 760 a czasem nawet na 780 wskocza. Zazwyczaj sa male wachniecia ok 10 do 20 obrotow. Na wskazowce obrotomierza tych drgan prawie wogole nie widac(czasem widac), no ale moje bystre oko jak zwykle to dostrzeglo i dlatego odpalilem test na zegarach. Z niecierpliwoscia czekam na wasze wyniki. Martwi mnie fakt ze te obroty powinny stac raczej na 750 i nie ruszac sie wogole lub minimalnie o 2do 3 obr. Ciekawe czy cos zaczyna u mnie szwankowac czy to zupelna normalka. Obawiam sie ze chyba pierwsze podejrzenie jest prawdziwe. Jesli u was stoja w miejscu i tak powinno byc prosze o sugestje czym to moze byc spowodowane?

 

Druga sprawa dotyczy sprzegla, mianowicie moze ktos mial taki przypadek. Wrzucam jedynke wchodzi gladko, oczywiscie z tylu od czasu do czasu slychac to gluche ciche pukniecie. Ale gdy wrzucam dwojke podczas wciskania sprzegla slychac jakies uderzenie metalu spod samochodu(jak by cos metalowego spadlo na drugi metal) mniej wiecej w okolicach skrzyni biegow(bardzo nieprzyjemne). Zaczyna mnie to denerwowac gdyz objawy pojawiaja sie coraz czesciej, a najczesciej wystepuja gdy jade na wstecznym (polsprzeglo + gaz, lekki odjazd, wciskam sprzeglo i lubudu). O co w tym chodzi? Wogole ciezko jest ruszyc wrzucajac 1 i pusczajac samo sprzeglo, trzymanie go na polsprzegle trwa wieki zanim ruszy bez zgasniecia. Zauwazylem ostanio jeszcze jeden objaw, gdy zostawiam samochod na noc na dworzu i bylo w nocy troche zimniej, jadac z rana gdy zanim samochod sie nie nagrzeje puszczajac sprzeglo czuje dragnia pod pedalem sprzegla. Dodam ze oczywiscie ciezko tak sie rusza i graniczy to prawie z ujezdzaniem dzikiego konia. Czy mial ktos z was taki przypadek? I czy u was sprzeglo bierze tez prawie od samego poczatku gdy je tylko puscicie? Najgorsze w tym jest to ze czasem wszystko jest ok i nic sie nie dziej albo sporadycznie, a czasem przez caly dzien to samo. Dlatego mam dla was drugi test jezeli bedzie wam sie chcialo to zrobic i zaspokoic moja ciekawosc, na pustej drodze wrzucasz 1 albo 2 dodajesz gazu odpuszczasz, samochod sie toczy sam przy obrotach 750 i nagle wciskasz gaz w podloge. U mnie rusza tak jak bym startowal maluchem, nawet przy wylaczonym DSC. A jak jest u was? Prosze zeby testy robic na silnikach benzynowych a nie na dieslach, bo to by mijalo sie z celem.

 

Dlatego moi drodzy jestem zmartwiony wielce ostatnimi czasy i zanim pojade do jakiegos fachury, bo ASO omijam szerokim lukiem (na 4 naprawy 3 wpadki) chialbym dowiedziec sie najpierw czegos od was, bo byc moze te wszyskie objawy sa normalne dla mojego silnika (M54, 2,2 170kM) a powodem moich kompleksow w BMW jest Volvo ktore ostatnio sprawil sobie moj stary , co prawda diesel ale ma tylko 163 konie i wyobrazcie sobie ze przyspieszajac wciska w fotel jak rakieta, niewazne czy od 0 do 100 czy od 180 do 220 zawsze ciagnie tak samo. Niestety BMW jakies zamulone. Z gory dziekuje za przeczytanie mojej litanii i ewentualne wasze rezulaty.

 

BTW : szukam takze b dobrego lakiernika z Warszawy lub okolic, ktory ma pojecie i oczywiscie najlepszy sprzet do pracy. NIestety ostatnio ktos przejechal mi gwozdziem cale tylne drzwi i pociagnal az do samej tylnej lampy, rysa tak gleboka ze niestety nie da sie zapolerowac. Trzeba lakierowac :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad 1. powiem tak: kłade laske na obroty :) Zawsze miałem równe. Od jakiegos czasu bardzo sporadycznie zdarzalo sie, ze momentami nie palił mi jeden gar. Wymienilem swieczki i choc stare wygladaly ok to chyba miały jakies przebicia, bo na nowych jest OK - nigdy sie nie zdarzylo. Ale... wymieniając swiece zauwazylem, ze jakis przewod podcisnieniowy ma dziure wielką jak pięść. Po uruchomieniu oczywiscie bylo slychac ssanie. zamowilem wężyk, wymieniłem. Od tamtej pory auto czasem wariuje z obrotami - jakby sie przydlawialo ale tylko na zimnym, przy dodawaniu gazu, na niskich obrotach. czyli jak bylo zle to bylo dobrze, jak ma byc dobrze to jest zle. Dlatego olewam temat, moze trzeba zresetowac kompa, nie wiem

 

ad 2.

 

ciche lub glosne stuki - roznej masci połączenia na wale - krzyzak, takie gumowe gizmo oraz pewnie i zawieszenie dyfra na tylnej belce (tak pro forma) domagaja sie sprawdzenia. Niestedy odnosnie drugiego biegu - hmm, obilo mi sie o uszy, ze z dwojka w manualach bywaja problemy. Jesli jedynka wchodzi w miare gladko a dwojka z brzekiem moze to oznaczac poczatek konca synchronizatorów. Sprobuj sprawdzic czy objaw nasila sie lub ustepuje wraz z odpowiednim dobraniem obrótów przed wrzuceniem drugiego biegu.

 

 

ad 3.

 

coż, volvo ma turbine. Turbina ma to do siebie (obojetne czy benzyna czy kle kle) ze wypłaszcza przebieg momentu obrotowego w funkcji obrotów. Czytli w rzeczonym wolwo na przestrzeni 2krpm - 4krpm masz caly czas jakies tam 300 Nm. Co prawda odpowiednio modyfikowane przez skrzynie, przekladnie glowna i koła ale i tak w efekcie daje jednakową siłe (na konkretnym biegu) ciągnącą auto do przodu. W autach wolnossących ta siła jest mocno zmienna w funkcji obrotów z naciskiem na brak ciągu przy niskich obrotach (z racji 4v na cylinder). Jesli chcesz sobie jeszcze pogorszyc humor to proponuje przejazdze czyms z VW z motorem 1.8T a jak chcesz sie dobic to wsiądz w RS4 lub chocby S4 z silnikiem 2.7 BiT.

 

ad. BTW - wspolczuje jak cholera. Nie wiem ile trzeba miec fekaliów pod kopułą, by załatwic tak komus auto. Przyznam sie tez, ze gdyby nie zamkniete osiedle i garaz to nie jezdzilibysmy z zona ani bmw ani starym cabrio - szkoda nerwów na walke z takimi wujkoje*cami. Przy kradziezy jest tak ze jesli kwota przekracza 150 czy 300 pln to juz nie wykroczenie (sąd grodzki) a przestępstwo (prokuratura). Moze i tu jest tak - malowanie dwoch elementów to przeciez minimum 600 pln, moze warto podrążyć temat. Moze w miejscu, w ktorym parkujesz jakis szurniety obrońca cyklistów "wyznacza kary" dla kierowców?

pozdrawiam

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.