Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! Mam taki problem... Jak tylko przejade się po jakiejś większej kałurzy, albo pojeżdże dłużej po mokrej nawierzchni po deszczu i dostanie się trochę wody pod nadwozie to dochodzą mnie dziwne dźwięki z zawieszenia... Bywają tak natężone i głośne że aż mnie samego to boli kiedy słyszę ,że mojej laluni coś dolega, ale momentalnie przestaje póki nie przejade po kolejnym bajorku zafundowanym nam przez Zarząd Dróg Miejskich, czasami dźwięk dochodzi ze środka coś jakby wał napędowy... a czasami tak jakby prawa strona... :( miał ktoś taki problem :?: :?: :?:

 

Tylko nie mówcie że temat był wałkowany bo siedze na forum sporo i nic nie znalazłem podobnego, a często czytam takie wypowiedzi i podejżewam że od osób które tak naprawde mają mało do podpowiedzenia i swoją niewiedze usprawiedliwiają takimi wypowiedziami... chyba że ktoś ma link z podobnym postem... :?: Siedze na forum godzinami i wałkuje różne temaciki i sporo razy z pozytywnym skutkiem skożystałem z waszych porad... mam nadzieje że z tym problemem też sobie poradzicie, a tymbardziej z waszą pomocą poradzę sobie ja... z góry dziękuje za wyrozumiałość i czekam na wasze opinie.... :)

Opublikowano
A moze to nie zawieszenie a np.spora dziura w tłumiku jak woda sie dostanie do srodka to zanim ja wydmucha hałasuje,opisz moze konkretniej te dzwieki,to moze na cos wpadne,bo z dotychczasowego opisu mało wynika-poza tym ze jestes troche nerwowy jak twoj pierwszy post na tym forum :mrgreen: .pozdro
Opublikowano

Nerwowy! Tak dużo osób mi to mówi :twisted: :mrgreen: Ale właśnie chodziło mi między innymi o to żeby na samym początku na pierwszym poście nie dostać po zębach takimi wypowiedziami... :bokser:!

 

Dźwięk jest strasznie dziwny no mówie jakgdyby takie terkotanie... stuk czy coś w tym stylu odczuwalny bardziej przy dodawaniu gazu, też na nierównościach jezdni jak samochód leciutko podbija do góry to takie wrażenie jakby coś sie urwało i tak jakby wiesz dydndało takie krótkawe stuki na każdym leciutkim podbicu, a i też jak sie zaleje to najbardziej slychać przy pokonywaniu zakrętu czy łuków... ale jak już wspomniałem odrazu po przejechaniu 100m przestaje, póki nie wpakuje się w następną kałuże.... :doh:

Opublikowano
No raczej nie! Chyba że nie zwrcam na to zbytnio uwagi... ale chyba nie... pójde zaraz jeszcze sprawdzić dla pewności... a w razie gdyby TAK, to co to może być???
Opublikowano
Nie no nic nie slychać jak ruszam na jedynce szybko! Ale zauważyłem że mi strasznie szarpie na jedynce jak tak ruszam... i zaczynaja mi obroty falować na dwójce jak troche przeciągne na jedynce jak ruszam przy skręcaniu na skrzyżowaniu np... mam w sumie zabity już strasznie filtr powietrza... jutro sobie go wymienie i zobacze czy się coś poprawi... jak nie to pomęcze temacik na forum bo widzialem pare postow o tym...
Opublikowano

Gdyby bylo slychac stukanie przy ruszaniu to wskazalbym podpore walu (lub jego niewywazenie).

Ale teraz to zaliczylem zonka i nie wiem co sie dzieje. Byc moze ktos mial cos podobnego.

 

To co jeszcze moze sie dziac to moze lozyska gorne na amortyzatorach przednich. Ale to by bylo raczej skrzypienie niz stuki.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
ja tez mam takie same objawy. Jak wjade w kałuze to wydech bardziej jest słyszalny i na zakretach jest stukanie przy tylnym zawieszeniu przez jakies 50 metrów a jak jest sucho to nic sie nie dzieje nawet niema jednego stukniecia
Opublikowano
No widzisz podobny problem a nikt nie potrafi nam podpowiedzieć! No coż już jade od dłuższego czasu obejżeć tłumik i zawieszenie na podnośniku u koleszki w warsztacie ale jakos dotrzeć nie moge :D! Może na dniach obczaje coś, odrazu dam znać...
Opublikowano

W momencie terkotania-stukania dotknij reka dzwigni hamulca recznego. Jesli poczujesz wibracje bedzie znaczylo to, ze cos niedobrego stalo sie z bebnami a raczej szczekami. Sprawa dotyczy tylko przypadku jesli hamulec reczny jest osobno.

pozdrawiam

Opublikowano

Witam

Ja miałem podobny przypadek. Też nie wiedziałem co to za dźwięk - najpierw głośne buczenie w tłumiku po wjechaniu w kałużę, a potem jakieś terkotanie i takie dźwięki jakby ktoś młotkiem nawalał w jakiś element podwozia. i działo się tak samo przy dodawaniu gazu. Puszczałem gaz i przestawało.

Okazało się że po podniesieniu auta było pęknięcię międzu rurą a katalizatorem i prawdopodobnie woda dostawała się do katalizatora i to on tak strzelał. Wzzystko się działo tylko poczas dużych opadów - jak sucho wszystko było ok.

Proponowałbym również sprawdzić dokładnie układ wydechowy.

Ja byłem wcześniej u tłumikowców i nic nie dojrzeli,,,a jednak coś byo.

Jeżeli nie to trzeba będzie szukać innej przyczyny.

Pozdrawiam

Opublikowano
siema, mam taki problem ze bawiłem sie w kręcenie bączków i teraz jak jade na drugim biegu to strasznie cos buczy, nie stuka nie puka tylko buczy jak dociskam gazu to buczenie staje sie glosniejsze jak w autobusie,ale np na trojce juz tak nie buczy... chodzi o E-30 , wiecie co to moze byc??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.