Swap z m54b22 na m54b30 - poszukuję warsztatu

[yeti19]

Ponieważ nie chcę kupować kolejnej budy, przymierzam się do wymiany silnika - z 2.2 na 3.0. Klamoty - od hamulców po silnik prawdopodobnie jestem w stanie ogarnąć, szukam tylko doświadczonego mechanika/ warsztatu, który to zrobi i powie wcześniej,  co trzeba kupić.

[H_A_R_T]

klamoty od hamulców po silnik? jak chcesz wszystko zeswapowac nie tylko silnik to najlepiej zacznij od kompletnej 330i, tyle jest róznic....np tylnych hamulców 320mm nie przelozysz od tak, musialbys tez wahacze, a to juz najlepiej kompletny tylny wózek z dopasowanym dyfrem - a to pociagnie za soba wal i skrzynie - i tak dalej...polecam albo sam silnik z dme albo po prostu zmien auto

[yeti19]

No ba... że tylnych hamulców tak sobie nie przełożę, już wiem znaczy - same hamulce i owszem, ale z ręcznym może być rzeźba

Tak więc kompletne wahacze już jakiś czas temu zakupione, wypiaskowane, wymienione wszystkie silentblocki i łożyska, nowe tarcze kotwiczne. Przednie hamulce też przygotowane. Ze względu na wkurzające wycie - jak się okazało dyfra - ów dziś znaleziony razem z wałem i 6. skrzynią. Silnik z wiązką i sterownikiem ( wykodowany ews i nieco podniesione obroty ) po całkowitej odbudowie w firmie w Monachium ( wliczając w to tłoki,  kute korbowody i powiększoną do 3198ccm głowicę ) - już od dłuższego czasu spoczywa w garażu na palecie, leży i czeka...  dotąd tylko licznik Motorsport został zamontowany i wkurza tubylców pod remizą Graty za stosunkowo małe pieniądze odkupione od maniaka, który włożył kosmos w swoje e46, a potem stracił prawko do końca życia, za ścigactwo na drodze publicznej. Przez jakiś czas był plan, by to przehandlować, ale kiedy wkurzył mnie kupujący chcącej utargować połowę ceny na silniku, pomyślałem, że jednak założę

Po co miałbym kupować zajechaną 330i i liczyć na cud?

Temat cokolwiek mało aktualny, bo wygląda na to, że z pomocą zaprzyjaźnionego mechanika, będę pomału robił sam. Zresztą już zaczęte

Niemniej jednak, dzięki za radę. Zawsze mile widziane

Edytowane 22 godziny temu przez yeti19

[yeti19]

Ps. Swap samego silnika nie wchodzi w grę. W Polsce i owszem,  pies z kulawą nogą się nie zainteresuje, ale autek jest w hitlerowni zarejestrowany. Sam silnika przy różnicy mocy większej niż 30ps to kaplica. Moźna jak najbardziej zrobić kompletną przebudowę i wtedy TÜV nie robi większych problemów, jeśli do mocy auto zostaje dopasowane konstrukcjnie i z wystarczająco wydajnymi, dedykowanymi hamulcami. Z jednej strony wkurzająca biurokracja, ale z drugiej- te spodeczki od filiżanek z tyłu i mocny silnik, to raczej słaby pomysł.