Skocz do zawartości

Nieprzyjemny zapach z nawiewów


Martines Verikas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczow. To moj pierwszy post na forum. Mam ogromny problem ze nieprzyjemnym zapachem nawiewow. Problem bardzo sie nasila kiedy temp. na zewnatrz wynosi ponad 20 stopni C. Kiedy np. jade na zakupy, wracam do auta i pod odpaleniu silnika czuc straszliwy smrod (przypominajacy mocz), ktory ustepuje znaczaco (choc nie calkowicie) po ok 1-2 min. Jest to czasami zawstydzajace, kiedy np. podwoze kogos. Zglaszalem problem wielokrotnie w BMW (bo auto jeszcze na gwarancji). Lacznie mieli auto ok miesiac u siebie, i zero poprawy. Do tej pory wymienilem filtr kabinowy 3 razy, ozonowalem, czyscilem parownik pianka i plynem Wurth, w BMW czyscili parownik swoja metoda, wymieniali obudowe parownika i nic to nie pomoglo. Mowili, ze nie ma sensu wymieniac parownika, bo system jest szczelny i nic nie ucieka. Jestem zalamany. Oni nie maja pojecia co to moze byc, mi sie konczy gwarancja. Moja zona nie jezdzi autem, bo nie moze zniesc tego zapachu ( przy obecnych temp jest on lekko wyczuwalny - ale jest - zwlaszcza kiedy przylozy sie nos do kratek wentylacyjnych). Czytalem wiele o podobnych przypadkach i niektorzy ludzi pisali, ze tak mieli, probowali wszystkiego i na koncu zrozpaczeni sprzedawali samochod.  Z kolei w USA ponoc BMW ma proces dot. zlego systemu klimy w 3 2018-2021, ktory w rezultacie wplywa na zdrowie kierowcy.

Nie wiem co mam zrobic. Jak minie mi gwarancja, to pewnie naprawa, czy diagnoza klimy bedzie kosztowac fortune.

Czy ktos z Was drodzy forumowicze ma podobny przypadek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedź do kogoś co zajmuje się klimatyzacją a nie ASO... W ASO to wymieniać potrafią jak im palcem pokażesz

Do sprawdzenia drożność odpływów parownika

Jak wygląda parownik. Wsadzić endoskop i będzie widać. Jak jest duży grzyb to niczym go nie usuniesz tylko mycie fizyczne po wyjęciu

Wloty powietrza. Może coś zdechło i dlatego capi? 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz. Mam podobna opinie o ASO - jedyne ci potrafia to wymiana elementow. Koles w ASO mowil mi ze zdejmowali cala deske zeby dostac sie do parownika, ktory wg nich jest czysty bo mielelu go na wierzchu. Ostatnia praca jaka robili byla wymiana obudowy parownika (ponoc sciagali ja az z Niemiec). Nie wiem na ile moge im wierzyc w to co robili. Endoskop kupilem 2miesiacte temu, sprawdziłem przewody i dmuchawe i wszystko wygladalo w miare ok. Jedynie do parownika nie moglem sie dostac. Probowalem przez wezyk odprowadzajacy skropliny z filtra kabinowego, ale w pewnym miejscu jest tak wasko, ze endoskop nie przejdzie. Probowalem nawiewami i wylotami pod deska i rowniez nieskutecznie. Parownik jest bardzo ukryty.

Mysle, ze gdyby cos zdechlo, to bylby tam niesamowity smrod, a u mnie jest lekko wyczuwalny, ktory nasila sie przy rozgrzanym silniku, a swoje maximum osiaga kiedy temp. na zewnatrz sa wysokie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś miałem w komorze silnika jakieś zdechłe zwierzę , leżało na odcinku wydechu. Najbardziej śmierdziało na ciepłym silniku z uwagi na to że nagrzewał się układ wydechowy na którym leżało rozkładające się ciało zwierzaka.

Raczej wątpię żeby po tylu sprawdzeniach komuś to umknęło ale pisze bo w sumie dość podobne symptomy.

 

Powodzenia

 

  • Dziękuję 1

Pozdrawiam,

47

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedzi i sugestie. Intensywny zapach (najbardziej czuc latem) przypomina zapach moczu. Dzieki rowniez za linka z instrukcji BMW. Sproboje podkleic te "stopki" filtra zgodnie z instrukcja, chociaz przyznam ze jestem przerazony, ze taka prowizorka ma miejsce w BMW. Kiedy umylem parownik preparatem Wurth, jezdzilem tydzien bez filtra kabinowego, i po zaniku zapachu preparatu, charakterystyczna won, ktora byla przedtem powrocila (watpie wiec ,czy podniesienie filtra cos zmieni, ale sproboje). To jest jakas masakra, i w sumie temat powinien byc prosty do ogarniecia, bo uklad jest zamkniety, wiec latwo zlokalizowac potencjalne zrodlo zapachu (ale watpie, zeby im sie to chcialo robic). Najgorsze jest to ze to jest zapach, a kazdy ma.inny prog zapachowy. 4 razy oddawali minauto tiwerdsac, ze jwst juz naprawione i nic nie czuc a ja wlaczalem i czulem od razu. Oczywiscie oni zawsze uzywali granatu w sprayu, ktory nieudacznie maskowal ten zapach. Musze tez przyznac ze po moich doswiadczeniach juz wiem, ze jakosc kojarzona BMW to juz przeszlosc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Mialem mysz - w środku w aucie.

Na szczęście raczej bez szkód - parę kupek, zjedzona trochę mikrofibra w schowku.

 

Auto parkuje w garażu i właściwie tylko dojeżdzam nim do pracy.

Inne auta, które stoją przed domem - myszy nie miały.

Może z pracy przywiozłem? Ale tutaj kamienice, ścisłe centrum - to raczej szczury? A to była mysz, bo pewnego dnia leżała pod autem no i pozostałe charakterystyczne 'objawy'.

O dziwo 'nie śmierdziało'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zapacha moczu wystepuje latem przy rozgrzanym silniku. Zima jest to jakis bardziej chemiczny zapach wydobywajacy sie z kratek. W innych autach po przylozeniu nosa do kratek nawiewow wialo bezwonnym powietrzem. U mnie wyczuwam won, ktora nie mam pojecia skad sie bierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.