Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć wszystkim,


Mam oto taki problem.

Tydzień temu zrobiłem łańcuch rozrządu (posypał się napinacz dolnego łańcucha) przy 132 k :(

Ale ok około 2 tyg. jeździłem już z rozwalającym się rozrządem . Rzęził bardzo mocno.

Myślałem, że to koniec moich problemów, jednak pomimo, że silnik pracuje dobrze w dalszym ciągu mam dużo niepokoju.


1/ Auto przy wyższej prędkości zaczyna huczeć tak powyżej 100 km/h, jak lekko dodaje gazu np. przy prędkości 80 km/h to mam wrażenie że auto bardzo słabo idzie i trochę drga kierownica

2/ zdarza się że lekko szarpnie przy włączaniu biegów (stąd w poniedziałek/wtorek jadę sprawdzić stan oleju w skrzyni i ewentualnie wymienić olej)


Co to może być, czy skrzynia może wymagać adaptacji, bo na pierwszych biegach tak do 50km/h wszystko w miarę dobrze jeździ?

Czy może to być reduktor albo może jakieś łożysko ?


Dodam, że mechanik przed rozrządem w zeszłym tygodniu sprawdzał mi zawieszenie i podwozie - mówił, że wszystko ok.


Komfort jazdy na wyższych prędkościach pozostawia wiele do życzenia. W zasadzie już nie jeżdze ponad 100 km.Proszę o jakąś pomoc czy sugestie, może ktoś miał takie coś

Opublikowano

Napęd i wal Ok?

Zerwij mocniej z drugiego biegu sprawdz jak zachowa się auto. Przy podobnych drganiach i huczeniu dobrze by sprawdzić czy wszystko ok z przeniesieniem napędu na kola.

Opublikowano
Napęd i wal Ok?

Zerwij mocniej z drugiego biegu sprawdź jak zachowa się auto. Przy podobnych drganiach i huczeniu dobrze by sprawdzić czy wszystko ok z przeniesieniem napędu na kola.

 

Dzięki za odpowiedź. No więc jeszcze przed wymianą rozrządu było podejrzenie też o reduktor. Mechanik sprawdzał na jeździe testowej i mówił, że reduktor ok. Auto dobrze zachowuje się na zakrętach i nie szarpie. Doszła do tego jeszcze jedna informacja, co zauważyłem, że mniej huczy albo nawet wcale jak porządnie rozgrzeje się się silnik i tym samym olej w skrzyni biegów. Do pracy mam 20 km, więc pod koniec trasy dopiero diesel jest nagrzany, stąd też te objawy cały czas bo w sumie nie robię na razie dużych tras. Na koniec trasy przed parkowaniem w pracy podjeżdżam pod wysoką górę, wciskam gaz i auto super wjeżdża, ale silnik wtedy już jest dość rozgrzany jak pisałem. Więc wydaje mi się, że z przeniesieniem napędu chyba ok. Pewnie źle by wtedy wjeżdżał?


I jest jeszcze jedna rzecz. Jak wyłączę nawiew i radio, słyszę niezbyt głośny szum, tak jakby z nawiewu, czasem przerywany. Jak hamuję szum cichnie na zero. Łożysko jakieś?


Czy dobry fachowiec od skrzyni też ewentualnie zdiagnozuje napęd ?


***(03.04) Mała edycja. Dziś auto podpięte do komputera i wyszło jak nic. Sonda lambda za katalizatorem nie rozgrzewa się. Stąd mogły być problemy z pełna mocą na zimnym silniku. Zobaczymy jak będzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.