Dzięki za odpowiedź. No więc jeszcze przed wymianą rozrządu było podejrzenie też o reduktor. Mechanik sprawdzał na jeździe testowej i mówił, że reduktor ok. Auto dobrze zachowuje się na zakrętach i nie szarpie. Doszła do tego jeszcze jedna informacja, co zauważyłem, że mniej huczy albo nawet wcale jak porządnie rozgrzeje się się silnik i tym samym olej w skrzyni biegów. Do pracy mam 20 km, więc pod koniec trasy dopiero diesel jest nagrzany, stąd też te objawy cały czas bo w sumie nie robię na razie dużych tras. Na koniec trasy przed parkowaniem w pracy podjeżdżam pod wysoką górę, wciskam gaz i auto super wjeżdża, ale silnik wtedy już jest dość rozgrzany jak pisałem. Więc wydaje mi się, że z przeniesieniem napędu chyba ok. Pewnie źle by wtedy wjeżdżał? I jest jeszcze jedna rzecz. Jak wyłączę nawiew i radio, słyszę niezbyt głośny szum, tak jakby z nawiewu, czasem przerywany. Jak hamuję szum cichnie na zero. Łożysko jakieś? Czy dobry fachowiec od skrzyni też ewentualnie zdiagnozuje napęd ? ***(03.04) Mała edycja. Dziś auto podpięte do komputera i wyszło jak nic. Sonda lambda za katalizatorem nie rozgrzewa się. Stąd mogły być problemy z pełna mocą na zimnym silniku. Zobaczymy jak będzie.