Zerknijcie na to E39

[efendi]

Cześć !

 

Na początku odradzam każdemu Kupno tego samochodu http://moto.allegro.pl/item138133480_bmw_525_tds_piekne_i_zadbane.html

 

Dzisiaj bylem osobiscie je ogladac (z Wrocławia jadac 300 km w jedna strone) ale nie wazne brat stawia :)

 

Z opisu wynika ze auto ok a rzeczywistosci sprawa wyglada tak:

 

Na pierwszy rzut oka:

 

 

- porysowany lakier do podkladu (rysy małe i duże)(dookoła w roznych miejscach)

- oberwana lampa stopu w tylnej klapie z przepalonymi zarowkami/diodami (lata podczas jazdy)

- w wykladzinie w bagazniku dziura o srednicy 14 cm (wyszarpana do deski czy czegos tam) + plamy po niewiadomo czym.

- roleta pomazana jakims klejem lub silikonem

- w tylnych lewych drzwiach podlokietnik obskrobany ze skory (dermy)

- opony jak na formule 1, felgi obdrapane, szpachlowane, powgniatane syf.

- wgniecenie maski jak poł piesci pod znaczkiem BMW

- listwy na przednim zderzaku rozeszly sie z zaczepow i odstaja.

- szyberdach rzadzi sie swoimi prawami - przy otwieraniu najpierw 5 sekundowy zgrzyt i trzaski ale idzie. Zeby go zamknac musialem zawolac wlasciciela bo ja nie umialem (dojezdzal do zamkniecia i 5 cm przed zatrzymywal sie i wracal)

- kierwonica jak nowa nie wytarta auto 241 000 tys km

- widac ze ktos majsrowal z prawej strony przy slupku tam gdzie sa kurtyny - plastik odksztalcony

 

Na lepszy rzut oka:

 

- po przejrzeniu auta grubosciomierzem do lakieru okazalo sie ze caly bok byl robiony (lewy) - wymieniony blotnik, drzwi tylne, przednie i na tylnym blotiku 1,5 mm szpachli (wlasciciele bo jest ich 3 przyznali sie do tego), maska malowana no i reszta tez.

 

Po odpaleniu na pierwszy rzut oka ok.

 

- silnik myty (nidokladnie)

- ten plastik co jest nad wentylatorem przetarty na wylot zapewne od wentlatora

 

Po przejazdzce jest tak:

 

- turbina wyje jak syrena na dworcu

- auto nie jedzie szybciej niz 140 km/h (pewnie przez turbine), traci moc

- w srodku glosno jak w 12 letnim polonezie.

- lewarek podczas jazdy po 0,5 cm na boki

 

Dobra narazie tyle mi sie przypomnialo a teraz najciekawsze:

 

auto 2 miesiace w kraju, juz zarejestrowane a koles w razie kupna daje tylko karte pojazdu, dowod polski, kluczyk, ksiazke serwisowa i jakies tam instrukcje - brak briefow, akcyz, umow z kimkolwiek zza granicy - na moje pytanie gdzie sa odpowiedz: w Gostyninie w urzedzie zabieraja orginaly i nie pozwalaja zrobic kser.

 

Cena: mysle sobie dobra ok, przyjechalismy to niech brat sie potarguje (i tak bysmy jej nie wzieli ale tak na pozór bo wygladalismy na zainteresowanych ale po ogledzinach juz nie):

 

Mowimy no wiem Pan, na aukcji daje Pan za 25000 to ja za nia z jej mankamentami daje 24000. Koles zrobil sie chyba purpurowy ze zlosci i do nas. Przepraszam za ile wy myslicie ze ja wam ja sprzedam ? o jakiej wy cenie myslicie ?

Zamurowało nas rzecz jasna bo jak facet chce 25000 to zawsze mozna sie potargowac.

 

Po chwili mowi ja ja cenilem na 31 000, ale teraz zszedlem na 29 000 i z tej ceny mozemy troche ubic.

 

SZOK, poprostu SZOK. Pojechalismy do domu.

 

Co moge napisac. ZLODZIEJ i OSZUST. ODRADZAM, NIECH NIKT NIE JEDZIE OGLADAC TEGO AUTA. SZKODA CZASU I PIENIEDZY !!!

 

Takich ludzi to tylko na zywo zakopywac !

[spider1]

heh wiekszosc samochodow jest w podobnym stanie ktore ogladalem, kupic dobra sztuke to naprawde trzeba sie naszukac.... mam tu cos dla ciebie moze cie zainteresuje

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//ptaszniki.info/1.jpg

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//ptaszniki.info/2.jpg

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//ptaszniki.info/3.jpg

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//ptaszniki.info/4.jpg

 

to nie moj samochod tylko ogladalem go gdy szukalem dla siebie.. to tds na liczniku ma 230tys, samochod ogladalem jak juz ciemno było na stacji benzynowej ale lakier ma super i w srodku tez ładnie i czysto, ma wydarta kierownice wiec moze ma troche wiecej przebiegu niewiem... cena 25tys a auto jest od goscia z ostrzeszowa

[efendi]

Widać auto zadbane, z ostrzeszowa - niedaleko mnie, ale brat nie da 25 000 za 96 rok - to chyba troche za dużo.