Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Kupiłem amortyzatory na tył Bilsteina F4-BNE-A315-BG są to amorki gazowe. Gość który mi sprzedawał powiedział że są lepsze od gazowo-olejowych i to zdecydowanie. Amortyzatory są z fabryki w Niemczech. A cena po rabacie nie uwierzycie 150zł /szt. Normalna cena 216zł./szt.

Co sądzicie o tym ze gazowe sa lepsze od gazowo-olejowych?

Edytowane przez fieman1
Opublikowano

Pisząc olejowe miałem na myśli olejowo gazowe( nie mam pojecia czy sa jeszcze w sprzedaży olejowe) ale jak ktos wie o co chodzi to nie pisze tak jak kolega wyżej.

Pozdrawiam.

Opublikowano
W takim razie to ja już nie rozumiem o co pytasz w pierwszym poście.Nie ma amortyzatorów "czysto gazowych".Są albo olejowe albo olejowo-gazowe zwane potocznie gazowymi.Dla systematyki napiszę jeszcze ,że amortyzatory "gazowe" mogą być albo jedno albo dwu-rurowe.W dwururowych pracuje niskociśnieniowa mieszanka olejowo-azotowa a w jednorurowych wysokociśnieniowych pracuje olej a gaz pod wysokim ciśnieniem wywiera nacisk przez element pośredni.W uproszczeniu można powiedzieć że im " bliżej"amorka wysokociśnieniowego to jazda staje się "bardziej sportowa". :hand:
Opublikowano
Dodam jeszcze od siebie, że więcej gazu to lepsze trzymanie się drogi i odwrotnie więcej oleju mniej gazu lepszy komfort gorsze prowadzenie. Amortyzatory z dużą przewagą gazu są przeznaczone głownie do sportu i na co dzień słabo zdają egzamin. Kiedyś założyłem sobie takie sportowe amory do starego Poldka i efekt był taki, że obawiałem się, że plomby mi powypadają z uzębienia. Bardzo szybko się ich pozbyłem. Poprawianie fabryki bywa ryzykowne,

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.