Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

Otóż wybrałam się do serwisu w celu naprawy czujnika ABS, ponieważ na desce wyświetlały mi się wszystkie kontrolki dotyczące przyczepności, natomiast podczas wizyty i diagnostyki wyszło, ze w historii błędów nawet nie ma nic związanego z ABSem, ale widnieją wysokie skoki napięcia, które mogą wywoływać niepożądane kontrolki od urządzeń, które jednak są sprawne. Po zmierzeniu napięcia wychodzi, ze jest 14,8V i jest ono za wysokie, natomiast nie mam żadnych powiadomień dotyczących akumulatora, ani razu nie zaświeciła mi się kontrolka (słabiej tez nie), nie mam problemów z elektryka (tj. Nie świecą mi mocniej żarówki, nic się nie przepala itd). Któregoś razu podczas jazdy na wyższych obrotach poczułam w kabinie zapach siarki (taki jak z petardy), natychmiast się zatrzymałam i sprawdzałam skąd ten smród. Z akumulatora na pewno nic nie śmierdziało bo znajduje się on w bagażniku, spod maski tez nie wyczułam tego charakterystycznego zapachu wiec stwierdziłam, ze być może to z zewnątrz. Wydzwoniłam znajomego elektromechanika by sprawdził o co może chodzic i według jego opinii zwoje na alternatorze są już trochę osmolone i wypadałoby oddać alternator do regeneracji, ponieważ sam regulator napięcia (jego wymiana) może nic nie dać.

Ktoś spotkał się z podobnym problemem, jest to całkowicie wina alternatora czy może jakiegoś elementu odpowiadającego za jego prace? Ogarnianie go czeka mnie dopiero we wtorek, a nie ukrywam Ze obawiam się nim jeździć by nie rozwalić akumulatora albo nie doprowadzić co gorsza do pożaru. Dodam tylko, ze nie mam problemów z odpalaniem, jedyne co zauważyłam to brak reakcji na start/stopa po zatrzymaniu w korkach lub na światłach, wcześniej działał za każdym razem.

Pzdr

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

To napięcie nie zabije akumulatora.

Zobacz w ISTA jaki masz zapisany akumulator.

14,8V jest zarezerwowane dla akumulatorów AGM.

Jeśli jest to zwykły akumulator ( kwasowo - ołowiany ) to napięcia w czasie ładowania prostownikiem dochodzą do wartości 16,2V.

Oczywiście tak duże napięcie w układzie elektrycznym auta może wywołać jakieś błędy lecz nie zniszczy baterii.

Co do alternatora , bez wyjęcia jego i zrobienia oględzin nik ci nie powie co się z nim dzieje.

Edytowane przez Burza1234
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Skoro start-stop nie działa to pewnie akumulator jest słaby albo wymaga "ratowania" po przez odpięcie od instalacji samochodu i ładowania do nawet 16,2 V . Jeśli jakiś mechanik ma lepsze oprogramowanie diagnostyczne to w sterowniku silnika jest w stanie odczytać stan zużycia akumulatora i jego naładowanie . Jest to monitorowane . Dopiero powyżej 16V elektryka podejmuje działania "obronne" i na początku gaśnie licznik na przykład .
Opublikowano
Skoro start-stop nie działa to pewnie akumulator jest słaby albo wymaga "ratowania" po przez odpięcie od instalacji samochodu i ładowania do nawet 16,2 V . Jeśli jakiś mechanik ma lepsze oprogramowanie diagnostyczne to w sterowniku silnika jest w stanie odczytać stan zużycia akumulatora i jego naładowanie . Jest to monitorowane . Dopiero powyżej 16V elektryka podejmuje działania "obronne" i na początku gaśnie licznik na przykład .

 

W takiej sytuacji nie powinna załączać się kontrolka akumulatora informująca o jego słabej baterii?

No generalnie jeden serwis mi polecił bym wybrała się do ASO BMW i oni tam wykonają diagnostykę wyszczególniona, ale 850 złotych za samo podpięcie kabla to ciut za dużo i raczej się na to nie szarpnę, wiec stwierdziłam ze poszukam po prostu dobrego elektryka.

Rozumiem, ze do wtorku mogę nim na spokojnie jeździć i nic mi nie wybuchnie? :lol:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
nie wiem skad jestes, ale na pewno znajdziesz w okolicy jakiegos magika, ktory potraktuje Cie finansowo delikatniej niz ASO a zrobi diagnostyke tak samo dobrze
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Najprościej slrawdzić akumator siedząc w aucie z wyłsczonym silnikiem i włączyć radio. Jak przez 10 minut nie fostaniesz imonki akumulatora, to jest ok.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.