Skocz do zawartości

Zagadka 120d 2006r


Mikołaj120d

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

To jest mój pierwszy post na forum, proszę więc o wyrozumiałość jeżeli strzelę gafę. Wracając do tematu, pacjent to e87 z 2006r, powinna mieć 163 konie, z dpf. Od początku, w październiku miałem większą awarię, podczas jazdy autostradą najpierw wystąpił na ułamek sekundy spadek mocy, potem jej część wróciła, po 15 min jazdy auto straciło dużą część mocy zaczęło chodzić na 3 cylindry. Po dłuższym czasie bez auta (mechnik partacz) zabrałem auto do siebie, zmierzona kompresja- brak kompresji na 4 cyl. Głowica zdjęta, tłok troche ubity, zawory pokrzywione- robimy.

Cała naprawa objęła:

-4 nowe świece

-nowy sterownik świec

-zaślepione klapki kolektora- prawdopodobnie klapka była przyczyną zamieszania

- egr sprawdzony wyczyszczony

- remont głowicy

- wymiana wszystkich uszczelek które były tylko na widoku

Po całej naprawie kilka dni adaptacji, spawdzania czy pojawiają się błędy, wszystko doprowadzone do prządku i autko jeździ. Po pewnym czasie zauważyłem, ze auto raz zbiera sie lepiej a raz gorzej, myslalem, ze to placebo ale inni też widzieli różnice. Raz jechało kiepsko a innym razem przyjemnie dociska do oparcia, zwróciłem też uwagę, że auto po prostu ma więcej wigoru na zimnym lub ledwo dogrzanym silniku, czym dłużej jeżdżę tym gorzej. Wczoraj po ok 25 min jazdy musiałem dodać nieco więcej gazu. Autko bardzo ładnie się zebrało i mniej wiecej w zakresie 2.5-2.8k obr/min auto skokowo, nagle zamuliło (dokładnie tak jak w październiku na kilkanaście minut przed tym jak coś wpadło do cylindra 4), brak żadnych widocznych błędów na desce, nauczony tamtymi doświadczeniami spokojnie dojechałem do domu, niesmak pozostał :lol: . Dodam, że diagnoza komputerowa dopiero w poniedziałek, z poprzedniej diagnozy wynikało jedynie, że nie grzeje świeca na 1 cyl i ciśnienie przed dpf 20mbar (z samym dpf w przeciągu kilku dni/tygodni dojdę do porządku). Wszystkie wątki na forum przeanalizowałem, nic podobnego nie znalazłem, bo albo turbo sterowane podciśnieniem albo występowały komunikaty na desce. Podrzuci ktoś jakiś pomysł? Może ktoś miał takie doświadczenia? :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Skoro klapka wpadła do silnika i narobiła bajzlu to należy wyjąć turbo i obejrzeć je po stronie gorącej . Sprawdzić też czy nie ma luzu na wirniku zarówno wzdłużnego jak i poprzecznego . Turbo sterowane masz nastawnikiem elektronicznym . Sprawdź szczelność EGR . Opcjonalnie odepnij wężyk sterujący ( sam wężyk zaślep ) . Sprawdź zachowanie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nastawnik to jedno ale mogło rozwalić łopatki na stronie gorącej . Reszta to ne wiem , za dużo niewiadomych . No i jeszcze jedna uwaga , na zegarach usterki silnika w BMW to z byle powodu nie zobaczysz . Musi się coś grubego odstawić żeby taki komunikat wyświetliło . No i jeszcze jedno , tej klapki faktycznie brakowało w kolektorze ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-zaślepione klapki kolektora- prawdopodobnie klapka była przyczyną zamieszania

Klapka albo jest albo jej nie ma w kolektorze, wiec....?

 


Klapka najprawdopodobniej wpadła i zrobila zamieszanie, potem w trakcie naprawy zostały włożone zaślepki. Cały kłopot polega na tym, że osoba która próbowała coś „naprawić” wysłała mi zdjęcie kolektora w którym widać klapki dla rzekomo 2 i 4 cylindra a brakuje ich na 1 i 3, stąd śmiem wątpić czy zdjęcie przedstawia mój kolektor, zaślepki wkładał ten sam człowiek. No cóż, szkoda, że tak późno poszedłem po rozum do głowy i zabrałem od niego auto..

Edytowane przez Mikołaj120d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Cześć koledzy. Troche się wziąłem za to auto skoro jest chwila czasu i co się okazało... wycieczka do diagnosty z opdowiednim programem wyazała, że ciśnienie zwrotne spalin w szczytowym momencie to prawie 1bar (1000mbar). Auto poszło w górę, dpf out, na sekcji zwłok filtra okazało się, że był stopiony w środku. Po wywaleniu fizycznym, została zmieniona mapa silnika (dpf off). Autko w drodze powrotnej zachowywało się bardzo kulturalnie, w końcu zostało odmulone. planuje napisać jeszcze za kilka tys km odpowiedź czy autko żyje. Gorąco polecam BMW retrofit, widać, że Panowie wiedzą co robią i co ważniejsze robią to skutecznie, a ponadto w ludzkich pieniądzach :) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wiedza co robia wywalajac dpfa? Prosze cie. Ja mam 350ps i nadal dpf wiec o jakim odmuleniu rozmawiamy. Brak komentarza dla takich warsztatow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego wszyscy go chcieli ratować, ja chodziłem wokół tego tematu od jakiegos czasu, lecz wypalanie nie chciało się załączyć bądź nie przynosiło skutku, po demontażu okazało się, że wkład jest totalnie stopiony...auto ma prawie 300 tys wiarygodnego przebiegu, ja mam je od 10 tys, no cóż, szkoda, że nikt przede mną się tym tematem nie zainteresował :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.