Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
mianowicie fura lerzy mi i nawet nie drgnie do góry,dotarłem do przewodu złącza miechy i odłączyłem go,okazało się ze prawie nie było ciśnienia,uruchomiłem auto przy otwartym przewodzie powietrznym i nic się nie dzieje,myślałem że pompa będzie tłoczyła ,ale nic,miechy chyba są szczelne bo minimalne ciśnienie miały.co moze być przyczyną ze pompa nie chodzi i mam komunikat ze nivo nieaktywne, zastanawiam się tez czy w momencie kiedy napompuje miechy np.osobnym przewodem i zaślepie,to będę mógł normalnie śmigać autkiem do momentu wyczajenia usterki????? :doh:
Opublikowano
:naughty: witaj kolego,nie wiem czy wiesz , ale e39 nie ma pompy nivo hydraulicznej, a i amorki są zwykłe,nivo w nowych modelach działa na zasadzie kompresora powietrza, który dobija ciśnienie do miech(to takie gumowe poduchy jek w tirze)one są zamiast spreżyn i to właśnie one unoszą tył.pozdro
Opublikowano

poszukaj moich watkow - tez sie bujalem z nivo troche ale juz mi sie nie chce pisac tego samego po raz setny ;p

 

nivo ma sterownik, ktory w moim przypadku padl. Dodam, ze sterownik programuje sie tylko przy pomocy GT1 (kompa dedykowanego tylko do BMW).

 

co do miechow - gdy ktorys sie rozszczelni to slychac uciekajace powietrze, no chyba, ze system jest mundry i sie wylaczyl, bo wykryl nieszczelnosc.

pozdrawiam

t.

Opublikowano

Witajcie,

miałem ostatnio ten sam problem. Więc w e39 zawieszenie nie jest hydrauliczne tak jak w e34, jest ono pneumatyczne zasilane kompresorem umieszczonym pod kołem zapasowym w takiej czarnej puszce. Ciekawostką jest to ze jak sterowni k wyczuje nieszczelność w ukłądzie to zamyka elektro zawory przy kompresorze i efekt jest właśnie taki że nie czuć żeby pompowało. Na 100% masz walnientą poduszkę powietrzną. Żeby to sprawdzić to odczep przewody pneumatyczne przy samym kompresorku, tuż za elektro zaworami i spróbuj nadymać je sprężarką, auto powinno się podnieść, jeżeli się nie podniesie to na bank poduszka walneła. Też kombinowałem z różnymi rzeczami, tj, sterownik zawieszenia, czujniki na tylnej belce, elektor zawory, kompresor, a tu okazało się że to tylko poduszka powietrzna której wymiana jest bajecznie prosta (podlewarować, sciągnąć koło, odkręcić jedna nakrętkę 8 i odczepić poduszkę u góry, analogicznie montaż) i zrobi to nawet amator. Całkowity koszt mojej usterki to 304 zł razem z przesyłką poduszki i wymianą. Nowa w serwisie kosztuje 677zł ale używkę w dobrym stanie spokojnie kupisz za 150-300zł. Więc bez jakiś fajerwerków.

 

Pozdrawaim

 

p/s

nie łam się, ja też byłem załamany ale szybko mi to przeszło i okazało się że nie taki wilk straszny.

Opublikowano
:D no i udało mi się podnieść fure,skonstruowałem rurke miedzieną z zaworami na prawo i lewo, a w środku wlutowałem wentyl do którego podłączam zwykły kompresor,efekt murowany!miechy muszą być szczelne bo nadymałem i przez dobe nic nie ubyło,jak narazie autkiem można chulać,Piszecie o tym sterowniku,czy do niego właśnie śą podłączone czujniki na praqwej i lewej stronie belki?widze że sam już nic nie wskóram,teraz aso i komp.niech wyczaji usterke.......tylko jak sobie pomyśle za jak tam pojade a koleś podłączy wtyke,skasuje mnie jakby to naprawił a w rezultacie powie że wykryto kilka błędów i ze może to być wiele usterek ,co konkretnie to nie wie.......szlak mnie trafia na takie chasła.ale dzięki wam koledzy,pzynajmniejn liznąłem tematu nivo i musze walczyć dalej.pozdro
Opublikowano
:naughty: witaj kolego,nie wiem czy wiesz , ale e39 nie ma pompy nivo hydraulicznej, a i amorki są zwykłe,nivo w nowych modelach działa na zasadzie kompresora powietrza, który dobija ciśnienie do miech(to takie gumowe poduchy jek w tirze)one są zamiast spreżyn i to właśnie one unoszą tył.pozdro

 

nie wiedzialem :oops: .

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT41&mospid=47541&btnr=33_0520&hg=33&fg=50

fakltycznie hydrauliki to tu nie ma......

 

 

to w sumie nie jest to zawieszenie z e39 chyba nazywane nivo. W moim e38 Nivo jest hydrauliczne, wiec chyba nie do konca tak jest ze we wszytskich nowych modelach jest na zasadzie kompresora, jak piszesz(nowych w sensie e39 ...)

Prowadzę sklep z częściami do samochodów.

[email protected]

www.czescidobmw.pl

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
[...] wymiana jest bajecznie prosta (podlewarować, sciągnąć koło, odkręcić jedna nakrętkę 8 i odczepić poduszkę u góry, analogicznie montaż) i zrobi to nawet amator.

 

;-)

 

tył leży i syczy :) Wyglada na to, ze lewy miech jest dziurawy - zakladam, ze jest to najslabszy element calego ukladu, rownoczesnie najwiecej pracujący. jutro wiec kupuje dwa miechy i wieczorem bede wymieniał. Ufam, ze wymiana jest rzeczywiscie tak prosta jak piszesz. Mam jednak kilka pytan:

 

- czy przy wymianie potrzebne byly jakies specjalne klucze, dlugie powyginane czy dziwaczne ampule czy standardowy zestaw wystarczy?

- gdy miales dziurawy miech to tyl lezal rowno, prawie rowno czy jedna strona stala a druga byla oklapnieta?

- czy na klapnietym zawieszeniu amortyzatory dobijaly czy mialy jeszcze jakis delikatny zapas? Pytam, bo auto pozyczylem komus i oddal w takim stanie nic nie mowiac o awarii. Abstrachujac od dobrego wychowania tego ktory pozyczal lub braku jakiejkolwiek kumacji techniczej (trudno nie zauwazyc ze tyl jest 10cm nizej i jest twardy) nie wiem ile (set) kilometrow zrobil z pelnym obciążeniem i jak to moglo wplynąć na stan amorkow

- czy po wymianie miechow auto odzyskalo poziom czy trzeba bylo odpinac aku lub tez jechac na komputer lub robic jeszcze inne myki?

- czy wymiane robiles na odłączonym aku by nie przyszlo mu do glowy pompowac z nienacka?

 

bede dzwieczny za odpowiedzi

 

pozdrawiam

pozdrawiam

t.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

NIDY NIE WYMIENIAJ MIECHÓW NA UŻYWANE !!! tak jak zrobiłem ja :evil:

 

Wedle zasady że chytry traci dwa razy, właśnie poszedł mi miech , znowu ten sam (lewy) pojeździłem zaledwie 3 miechy.

 

Chętnie kupię nowy, jakmacie jakieś oferty to poproszę na [email protected]

 

Pozdrawiam

Opublikowano

hehe,

 

a ja juz nie chcialem Ci odpisywac, ze uzywane to syf ;) Co prawda nie wiedzialem, ze to syf, do poki swoich nie wyjąłem i nie obejrzalem - oba sparciałe jak stare kapcie. Zanim jeszcze je wyjąłem mialem chytry plan, ze kupie dwie nowki a stara uzywke sprzedam na allegro, skoro sa tacy co chetnie kupują. Ale po wyjeciu starych z auta doszedlem do wniosku, ze byłbym ostatnim ..jem gdybym chcial to komus sprzedac.

 

Na pocieszenie powiem Ci, ze na nowych auto stalo sie jakby odrobinę miekciejsze ;)

 

670/szt w ASO a napisane ma MADE IN MEXICO ;))))

pozdrawiam

t.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.