Płyn chłodniczy w G30 530i.

[feel_x]

Nie kontrolujesz systematycznie plynow w aucie? Ze czekasz az zapali sie kontrolka? Ile ci tego przez te 55 tys ubylo?

[speedofsound]

Nie. Po to są systemy kontrolne i serwis, żebym o tym nie myślał.

Edit. Już po wizycie w serwisie. Wycieków nie widać. Wymienią turbinę, bo tam może być problem, ale pewności nie ma...

[kubul]

Cześć. 530xi b48

Niestety odświeżam temat, jakiś czas temu ok. 1,5 miesiąca i 2 tys km wczesniej wyskoczyl mi komunikat (1 raz odkad mam auto - czyli jakies pol roku ~7 tys km) o niskim poziomie płynu chlodniczego, dolałem więc 0,5l na stacji pod max i spokój. Dzisiaj ponownie komunikat i kolejne 0,5l wlane... Dodam, że od tamtej pory śmierdzi co jakiś czas w upalne dni spod pokrywy silnika odparowanym płynem - olewałem to do dzisiaj, gdyż przy pierwszej dolewce trochę mi się tego rozlało i myślałem że to ciągle ten rozlany płyn daje taką woń, jednak wychodzi na to że jednak gdzieś się sączy.

Czy są jakies słabe punkty w konstrukcji układu chłodzenia ktore moge sam sprawdzic w warunkach domowych? Jeżeli to jakaś nieszczelna pierdoła za kilkadziesiat/kilkaset zł to wymienię to sam. Co prawda mam ubezpieczenie gwarancyjne od dealera bmw (Auto kupione w salonie i ubezpieczenie gwarancyjne zostało wynegocjowane w cenie na 2 lata - czytałem OWU i układ chlodzenia nie jest wylaczony z ubezpieczenia) - czy jednak oddać auto do serwisu i niech oni się martwią?

[feel_x]

Po co sam masz grzebać skoro masz gwarancje? Bez sensu. Cos popierdzielisz i pozniej ci powiedza ze ktos grzebal i dupsko a nie gwarancja ci się należy.

[Luki27]

U mnie w 530ixd ten sam problem, ok 25 tys temu i teraz ponownie komunikat o niskim poziomie płynu.

Wtedy dolałem ok litr od min do maks. Wtedy telefonicznie powiedzieli w serwisie, że tak może być, teraz zaczynam się martwić (teraz mam 117 tys km).

Czy w 2.0 litrowej benzynie jest EGR ?

[kubul]

U mnie przyczyna byla nieszczelnosc pompy wody. Wymieniona na gwarancji.

Nie koniec przygod. Po kolo 700km jeszcze wiekszy wyciek taki ze auto jest unieruchomione.

Poswiecilem latarka i od strony silnika dziura w chlodnicy... Uszkodzili zapewne podczas wymiany pompy wody a teraz dopiero strzelila.

Dzwonilem do aso w ktorym bylo to robione i oczywiscie umywaja rece ze to niemozliwe

Mial ktos z Was podobny przypadek? Czy pozostaje droga sądowa? W aucie nikt nie grzebał od wizyty w aso, nawet nie była podnoszona maska. Dziura jest od strony silnika wiec kamien odpada. Auto jest na gwarancji wiec nie bede grzebal sam, a placil kilka tys za naprawe z ich winy tez nie zamierzam

[lello]

ktore aso wykonywalo naprawe?

[kubul]

Sprawa jest u kierownika, jezeli wezmą to na klate i naprawią to co uszkodzili nie będe robił im antyreklamy. Poczekam na decyzje, jeżeli staną okoniem to opiszę sprawe ze szczegolami.

[kubul]

No więc:

Tak jak pisałem w poprzednim poście diagnoza z chłodnicą potwierdziła się: przedziurawiona chłodnica od strony silnika, uszkodzenie typowo mechaniczne, jakby dziubnięte śrubokrętem.

Serwis stwierdził, że to prawie niemożliwe aby uszkodzenie powstało podczas wymiany pompy wody - rozumiem, że przyznanie się do takiej fuszerki to ujma dla serwisu, jednak dzięki temu że mam ubezpieczenie gwarancyjne - dostałem pozytywna decyzje na wymiane tej chłodnicy bezkosztowo - także cała usterka została usunięta w ramach gwarancji.

Na razie jestem w plecy 800zł za lawetę, jednak kierownik zapewnił mnie że otrzymam rabat przy wymianie oleju o wartosci tej kwoty, żebym nie był stratny - no zobaczymy.

Przyznam, że nie zostałem olany i zostałem potraktowany w porządku.

[Jacek530D]

Cześć, u mnie drugi raz pojawiło się info o dolanie płynu chłodzącego - pierwszy raz gdzieś przy 26kkm (na przeglądzie dolali), teraz auto ma 42kkm i ponownie się zaświeciło, ewidentnie jest coś wg mnie nie tak, będę na dniach w ASO, zobaczymy co się z tego urodzi.