Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie, walcze cały czas z wysokim cisnieniem układu chłodzenia

Układ jest odpowietrzony

Termostaty sprawne

Cały czas chodzi mi po głowie uszkodzona uszczelka pod głowica lub pęknięcie głowicy, lub chłodniczki EGR

Płynu nigdzie nie ubywa a silnik ma moc i pracuje równo i odpala jak zawsze.

Robiłem testy z przełożeniem korka od zbiorniczka wyrównawczego i dalej to samo ALE zauważyłem, że jak upuszcze ciśnienie z układu i zakręce korek to główny przedów wody zasysa się jak płyn ostygnie

Czy może gwint na zbiorniczku jest uszkodzony ?

Jak powinien działać ten korek ? ma być dokręcony na maksa ? czy z lekkim wyczuciem i ma upuszczać ciśnienie wysokie i ma syczeć gdy motor jest nagrzany ?

Opublikowano

tak to jest oczywiste ale nie takie jak u mnie, mamy dwie e60 i jedna jest ok a druga, która jeżdzę zdecydowanie Nie.

Węże są jak kamień po dłuższej jeździe (np autostrada plus wyprzedzanie) a główny wąż rozszerzył się jak balon aż popękał kort a korek mimo podmiany nic sobie z tego nie robi a chyba powinien upuszczać ciśnienie powyżej 1,4 bar a w tym układzie przy tak napiętych wężach jest kilkanaście bar, że luzując odpowietrznik zamiast sączyć się płyn to psika na 50 cm do góry...


Obstawiam uszczelkę pod głowicą (mało prawdopodobne ale możliwe)

Pękniętą głowicę lub blok (jeszcze bardziej mniej prawdopodobne ale wszystko jest możliwe)

Pękniętą chłodniczkę EGR (możliwe ale bardzo trudne do wykrycia w sensie może być tak mała szczelina, że tylko pod bardzo wysokim cisnieniem na wysokich obrotach coś delikatnie puszcza) Teraz ją odpiąłem robiąc bypass przewodów i testuje co się zmieni.


I CHyba najbardziej prawdopodobne przekręcony gwint na zbiorniczku przez co korek zbyt głęboko się dokręca co powoduje jego nieprawidłowe działanie... I testując to korek dokręciłem na maksa i odkręciłem go o jakieś 15 stopni (płyn nie wylatuje) a jak jest mocno nagrzany samochód węże nie są już twarde jak kamień, są napięte jak kiedyś i jak się przyłoży ucho do zbiorniczka łychać delikatne syczenie jak upuszcza nadmiar ciśnienia.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

sprawa rozwiązana i nigdy bym na to nie wpadł sam...


Winny był gwint na zbiorniczku wyrównawczym, który uniemożliwiał pracę korka zbiorniczka. (nie upuszczał ciśnienia na gorącym silniku, ani nie zaciągał powietrza gdy stygł, gdy samochód był po jakiejś trasie, przewody były jak balon, jak postał noc, przewody były zassane)


Wymiana zbiornika i dokręcanie korka z odpowiednią siła (nie z całej siły, że potem odkręcić nie można było, jak to było przed tem) rozwiązały problem na stałe.

Wymieniłem również uszkodzony wąż, który od puchnięcia stracił sztwność kortu i od tamtej pory jak ręką odjął.

Obastawiałem chłodniczkę, okazała się sprawna.

Obstawiałem korek od zbiorniczka, okazał się sprawny

Obstawiałem uszczelkę pod głowicą czy pęknięcie głowicy lub bloku


Test Co2 nic nie wykazał, mimo kilku prób w róznych dniach jak i inne objawy nie miały miejsca i nie mają.

Od wymiany zbiorniczka zrobiłem ponad 1000 km i ani razu żaden przwód nie spuchł. Ciśnienie w zbiorniczku jest takie jakie powinno, temp cieczy jak powinna, płynu nie ubywa, ani diametralnie nie przybywa.

Opublikowano

tak, są 3 bo to automat

EGR

Główny

Chłodniczka ASB

Termostaty są sprawne a od chłodniczki ASB jest dorobiony specjalny krócicec w CNC z aluminium, bo plastikowy powodował problemy z grzybkami, ktore chodziły po dwóch bolcach jak termostat się otwierał i zamykał

  • 5 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.