Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Drodzy forumowicze,


W zeszłym tygodniu busiarz na parkingu stuknął moją ślicznotkę, teraz mam problem z naprawą. Namienię, że auto ma 5 miesięcy, do tej pory bez ryski, a tutaj mi takie historie wychodzą.

Wszystko oczywiście idzie z OC sprawcy. Po konsultacji w dwóch autoryzowanych serwisach dostałem info, że wymiana elementu nie jest możliwa, ponieważ naruszy bryłę auto i tylko wycięcie i wspawanie jekiegoś tam fragmentu wchodzi w grę.


Szczerze powiedziawszy nie fajnie mieć spawany samochód, mógłby ktoś poradzić co najlepiej zrobić w tej sytuacji?


Poniżej dwie fotki mojego BMW.


https://zapodaj.net/389096f5655c8.jpg.html


https://zapodaj.net/1bb786fc29855.jpg.html

Opublikowano

Kolego, ja miałem podobną szkodę, tylko trochę w innym miejscu - przy samych drzwiach. W ASO Inchcape twierdzili, że wchodzi w grę wycięcie "ćwiarki" auta i wspawanie nowej.

Powiedziałem, że poszukam innego serwisu. Następnego dnia zadzwonili, że przegadali z blacharzami i da się to zrobić bez wycinania....

Miałem taki sam dylemat co Ty i uparłem się że nie pozwolę ciąć nowego auta.


Pamiętaj - wycinanie polega na przecięciu na wysokości dachu i na dole w progu. Ponadto trzeba wykręcić siedzenia, tapicerki siedzeń wszystkich kabli, szyby tylnej, lamp zderzaków itp. Założę się, że nie dadzą rady tego poskładać. Potem coś Ci będzie wiecznie brzęczeć lub stukać, albo trzeszczeć.


U mnie wyjmowali tylko uszczelkę drzwiową i tak ją założyli, że kurtyna wystawała. Do tego wszystkie szyby były zakropkowane tysiącami małych kropek lakieru bezbarwnego. Patałachy i tyle.

Dziękuję Bogu, że nie zgodziłem się im wycinać ćwiartki auta, bo musiałbym wiele razy jeździć na poprawki.


I jeszcze jedno - oni zawsze Ci polecą większą naprawę bo na niej po prostu więcej zarabiają.... (u mnie 12 tys vs. 6 tys.)


U Ciebie ta szkoda jest dość duża, ale są serwisy ,które wyciągają takie wgniecenia nawet bez lakierowania. U Ciebie popękał lakier, wiec będzie malowanie, ale może da się to wyciągnąć bez cięcia.


Tak to u mnie wyglądało.

https://zapodaj.net/3c93975e147ad.jpg.html


https://zapodaj.net/1b4c10a39467c.jpg.html


Naprawy bez lakierowania - polecam Real Auto w Warszawie (ta naprawa ok 1-1,5 tys. pln). BMW naprawiałem w ASO, ale drugie auto u nich. 2-3 godziny i wyciągnęli błotnik i drzwii. Tylko że tam było bez lakierowania.

Opublikowano

Ja z kolei nie bałbym się takiej radykalnej naprawy.


Miałem bardzo podobne uszkodzenie w e92, czyli poprzedniku 4. Samochód prawie nowy i też na początku w głowie się nie mieściło żeby coś wycinać. Zgodziliśmy się jednak na to (naprawa była wyceniona na 20 tys - poszło z AC), auto 2 tygodnie niedostępne, ale zrobili to bardzo profesjonalnie i bez śladu (w Bawaria Motors w Warszawie). Samochód ma teraz 10 lat, jest nadal w rodzinie i o naprawie nawet już zapomnieliśmy - wszystko nadal wygląda świetnie.

Opublikowano
Być może to zależy od ASO. Słyszałem że w Wawie najlepsza blacharnia to Bawaria, ale to już po fakcie jak zawiodłem się na Inchcape.... :-)
Opublikowano
Nie znam się ale mieszkam obok blacharza który raczej robi drogie samochody nie bawi się w tanie tylko konkrety i powiem szczerze dużo dużo dużo bardziej rozwalone samochody leczy bez jakiegoś wycinania spawania .Chyba ASO na lepszą kasę od Górnie płacone z takie usługi
Opublikowano
Wymiana tylnego błotnika wiąże się z wycinaniem i spawaniem, więc i tak miałbyś spawane auto. Serwisowi zapewne chodzi o to by wspawać tylko część błotnika(wg mnie gdzieś do klapki wlewu paliwa). Teraz tak się robi. Jeśli nie chcesz ciąć/spawać to możesz pojechać gdzieś indziej to wyklepać, bo w ASO nie umieją takich rzeczy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.