[e60] 535d błąd sondy i przepływomierza

[Trancemorpher]

Witam serdecznie, mam problem z powracającymi błędami sondy i przepływomierza. Po ich usunięciu inpa jest chwile czysto ale wystarczy zrobić mały odcinek drogi i jak bumerang wracają. Nie przeszkadzałoby mi to gdyby nie fakt że trochę kuleje mi auto, a konkretniej falują obroty silnika i dławi się po nagrzaniu do optymalnej temperatury powodując nieprzyjemne szarpnięcia. Z moich obserwacji falowanie obrotów zaczyna się od temp silnika 20 stopni i trwa do ok. 70 stopni potem już jest prawie niezauważalne. Obroty nieznacznie się podnoszą i opadają (słychać zmianę pracy motoru). Dławienie, które powoduje szarpnięcia najczęściej pojawia się przy temp 80 stopni i jednostajnej jeżdzie na wyższych biegach, przy tej temp tez wywala błąd sondy. ( na bank nie jest to sprzęgło hydrokinetyczne bo nie dawno było wymienione na nowe)

Sprawdziłem przy okazji dawkowanie i prace cylindrów i przy temp 70 stopni korekty są w granicy od -1,5 do 1,5 przy 90 stopniach od -1.0 do 1.0

Dopiero zaczynam zabawę inpa i proszę o pomoc w diagnozie, a konkretniej na jakie parametry zwrócić uwagę bo nie chciałbym wymieniać metodą eliminacji. Za wszelka pomoc z góry dziękuję.

Pozdrawiam

[Gino71]

Możesz przybliżyć problem z dławieniem się silnika podczas jazdy? Chodzi mi o to czy objaw ten pojawia się wyłącznie przy określonej prędkości i czy zawsze po rozgrzaniu silnika czy na zimnym również? Jakiego rodzaju jest to dławienie mocne czy raczej delikatne ale dla kierującego odczuwalne? Pytam bo mam z tym podobny problem ale występuje tylko dławienie po rozgrzaniu silnika obroty są w normie nie falują. Dziękuję i pozdrawiam :wink: